Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raccoon

Użytkownik
  • Postów

    583
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Raccoon

  1. Czyli prawie brak środków do życia, jedzenie suchych bułek i zupek chińskich, przeliczanie czy starczy wam żeby kupić sobie cokolwiek do jedzenia itd.
  2. No tak średnio, te spacje przez znakami interpunkcyjnymi mnie drażnią
  3. Bo już kilka razy się to zdarzyło? Nie lubię kiedy mnie wzywają i mówią "niestety musimy zakończyć współpracę" a zdrowie niestety mam jakie mam. Znowu mi jelita dają o sobie znać, prawie godzina spędzona w pracy w toalecie, zimne poty, ból brzucha Nie mogę tak ciągle robić i nie mogę ciągle siedzieć na L4. Po prostu mi jest głupio, że przez swoje zdrowie ciągle zawalam obowiązki.
  4. Chyba będę musiał odejść z pracy zanim zostanę postawiony przed faktem dokonanym
  5. Próbowałem do końca, ale w końcu nie miałem wyjścia jak było już tak źle że przez całe dnie nic nie jadłem i byłem przekonany że powoli umieram i nie dało się mnie przekonać że jest inaczej
  6. @lorana Jest coś to sprawa ci przyjemność? Jakieś filmy, gry, spacer, cokolwiek? Czy zupełna anhedonia?
  7. Powstrzymywanie się od masturbacji jest niezdrowe. Regularna masturbacja zmniejsza ryzyko raka prostaty.
  8. Czuję się źle. Boli mnie brzuch i boję się że do jutra nie przejdzie i znowu opuszczę dzień w pracy
  9. Gdybym 10 lat temu był sobą z teraźniejszości, to bym pewnie tak zrobił, ale wtedy byłem zalęknionym 21-letnim chłopcem, który nie umiał sobie poradzić w życiu. Po prostu wyszedłem z gabinetu zawstydzony z płaczem, zamknąłem się w domu i na domiar złego jeszcze wziąłem pożyczkę którą potem musiałem spłacać
  10. Ale ich interesuje to czy jesteś czy nie a jak cie nie ma to dlaczego w sensie czy to chorobowe czy urlop. Jakie to ma dla nich znaczenie czy cie nie ma bo boli cie glowa czy boli cie brzuch? Ale jak cię więcej nie ma niż jesteś, to już przestaje być fajne dla pracodawcy, bo po co komu taki pracownik? Ja gdybym był pracodawcą, to bym nie chciał takiego pracownika i bym mu wręczył wypowiedzenie.
  11. Tak, od prawie 2 lat mam z tym spokój
  12. Jak groźby. Miałem w głowie myśli typu "nie idź tam, nie kupuj tych chipsów, bo pożałujesz, zachorujesz na raka, zobaczysz". Jak zrobiłem coś nie tak, to normalnie mówiłem "przepraszam że tak zrobiłem, proszę nie krzywdź mnie, błagam oszczędź mnie". Praktycznie żadnej czynności nie mogłem wykonać bez "rozkazów" i tylko leżałem w łóżku bo każda próba wykonania czegoś kończyła się "rozkazami" w głowie i czułem się jakbym nie miał własnej woli.
  13. Zależy od dnia, jak siedzę w domu to jest w miarę ok, jak byłem ponad rok bezorobotny i siedziałem w domu to praktycznie nie odczuwałem objawów. Stres nasila objawy i pośpiech. No i jak coś zjem nie tak. Zrobić z tym da się - Espumisan, Laremid, Nospa - zależy co mnie akurat dopadnie danego dnia Żeby uwierzyli że nie zmyślam, bo kilka razy mi podziękowali za ciągłe nieobecności. Ja się nie lubię nad sobą użalać ale czasami jak np. mam duszności z rana to nie pójdę do pracy. Trafiłem 2 razy do szpitala z odmleniem przez duszności i zapewniam że to nie jest nic fajnego Nie jestem dzieckiem ani nikim wyjątkowym żeby żądać specjalnego traktowania. No miałem raz taką sytuację niestety. Kiedyś jak byłem młody i miałem pierwsze badania okresowe, to myślałem że lek. med. pracy widzi całą moją dokumentację i że jak zataję, to będę mieć przez to problemy i sprawę w sądzie i przyznałem się do wszystkich swoich chorób i nie dość że nie podpisał mi zgody, to jeszcze mnie chamsko potraktował i bardzo to mnie wtedy dobiło.
  14. Ciągle mam w głowie to, że chciałbym iść do wojska ale chyba jestem na to za stary (prawie 31 lat)
  15. Ja mam IBS więc to są na zmianę biegunki, zaparcia, bóle brzucha, kolki jelitowe, brak apetytu. Stres nasilał objawy i się robiło takie błędne koło. W najgorszym okresie prawie nie dałem rady wychodzić z domu i schudłem tyle że ważyłem mniej niż 50 kg przy 180 cm wzrostu. Myślałem że mam raka. Byłem w szpitalu, miałem robioną kolonoskopię i gastroskopię, nic nie znaleźli poza anemią której się nabawiłem przez niedożywienie i stres. Jak z psychą lepiej to i z brzuchem lepiej, ale niestety nawet głupi pośpiech potrafi spowodować że mi żołądek świruje. Kilka razy niestety moje różne problemy zdrowotne (zespół jelita drażliwego, dyskopatia, zespół cieśni nadgarstka, astma, alergia, ocd, zaburzenia lękowe uogólnione, depresja nawracająca, duża wada wzroku - fajny zestaw?) spowodowały zakończenie współpracy i boję się przyznawać pracodawcom czy współpracownikom że mam dokumentację medyczną grubości Pisma Świętego. Tak samo na badaniach medycyny pracy się nie przyznaję. (Przepraszam za taki długi wpis, ale po prostu musiałem to z siebie wyrzucić)
  16. Dzisiaj miałem ostry ból brzucha w pracy, myślałem że mam jakiś skręt jelit, dostałem zimnych potów i dreszczy Nie mogę się ciągle zwalniać z pracy bo mnie w końcu zwolnią permanentnie
  17. Skrajności ogólnie nie są dobre. U mnie było wręcz przeciwnie "płacz ile chcesz, tłumienie emocji jest złe" i potem jako dorosły facet miałem problem, bo jak pojawiał się problem to zaraz beczałem jak dziecko np. jak mi szef zwrócił uwagę w pracy. Kilka lat mi to zajęło żeby się ogarnąć. Najważniejsze to znaleźć złoty środek
  18. Miałem 2 razy. Nic nie wyszło a objawy nadal mam
  19. Bardzo, to były takie beztroskie, radosne czasy bez żadnych zmartwień, czysta sielanka.
  20. Wróciłem dzisiaj do pracy. Dzisiaj obyło się bez duszności i bez wjechania w rów
  21. Cieszę się że ze mną wytrzymuje, bo u innych kończyło się nieraz porozumiem stron biorąc pod uwagę fakt że mam jeszcze problemy z kręgosłupem, jelitami i dużą wadę wzroku
  22. Cholerne pyłki. Dostałam we wtorek takich duszności w pracy że już powoli mi się robiło czarno przed oczami za kierownicą. Zjechałem na bok, prawie wpadłem w rów. Wziąłem inhalator, zadzwoniłem do szefa ledwo mówiąc. Trochę przeszło, ale kazał mi iść do domu i odpoczywać. Prawie cały tydzień na L4. Dzisiejszy deszcz był błogosławieństwem.
  23. Byłem raz w szpitalu i też wspominam źle. Szczególnie 3 pierwsze dni, których nie pamiętam prawie wcale Takie to fajne sposoby mają
×