Skocz do zawartości
Nerwica.com

bibi

Użytkownik
  • Postów

    1 460
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bibi

  1. bibi

    Spotkania w realu....

    Ze względu,że to ja ewentualnie będę gospodarzem to ja chyba powinienem na coś liczyć A po drugie ten post który teraz czytacie jest moim 200:) więc nagroda należy mi się podwójnie nawet potrójnie , tylko spotkaj się z nami i je zjedz!!!
  2. ja wręcz przeciwnie ja nie mam myśli mam dziurę w głowie, pustkę, zeby coś powiedziec muszę się dłuuugo zastanawiać, dlatego łatwiej mi rozmawiać z ludźmi na forum , w necie niż w realnym świecie. nie wiem czy to wpływ nerwicy , ale jak ćpałam to pamiętam różne myśli , analizy, cieszyłam się że moge dawać różne riposty elokwentnym osobom. jak przestałam ćpać to niestety zauwazyłam wyraźnie różnicę ---pustka,
  3. chodze na AA . TAM NIEKTÓRE KOBIEY KTÓRYCH MĘZOWIE ZaCZELI ZNÓW PIĆ SAME ZAŁOŻYŁY TAKĄ GRUPĘ . pomaga nam terapeuta i psychiatra.Mamy wiele grup , w zależności od stopnia zaawansowania. przechodzimy rózne grupy.
  4. własnie dlatego ,ja uciekam się do takich sztuczek jak praca, a jak mnie coś łapie, to nie analizuje, nie czytam , nie rozczulam sie, nie łapię się za serce, nie przyjmuje do wiadomości ,że coś mnie bierze. no chyba, że faktycznie jest to tak zauważalne lub bolesne ,że musze zareagowac.
  5. mi mój lekarz powiedział że mam wiele objawów takich jakie daje niedociśnienie. i faktycznie mam niedociśnienie. święcie wierzę ze lęki związane z tym są właśnie z powodu tej choroby i narkotyków.
  6. skoro jesteś ciągle jako gośc to faktycznie jest ciężko cię awansowc
  7. bibi

    nerwica a rodzina...

    dla mnie to dramat napisany językiem super inteligentnego komika ciekawe że mi go żal.....
  8. bibi

    Spotkania w realu....

    Ola napisała Czy nad morzem czy w gorach........na mnie mozecie liczyc! Olu nie wymawiaj tych słów! bo znowu będzie wojna na słowa
  9. dokładnie! to samo co napisałas ostatnio powinnaś powiedzieć pani psycholog. a poza tym jezeli naprawdę cię to meczy to się nie zastanawiaj tylko idż do psychiatry bo do niego nie trzeba żadnego skierowania ( ani zaproszenia)
  10. oj nie martw się ...wróci chyba ze chcesz juz go pożegnac na zawsze. to jak, robimy stypę? za zdrowie Reirei-a!!!! ( kazdy zdrowy --odchodzi)
  11. chcesz nas narazic na większą nerwice??!! lepiej się zastanów..... zostaniesz na tym forum tylko z reirei i bedziecie się obrzucać.....prezerwatywami? albo czymś innym,
  12. bibi

    nerwica a rodzina...

    ja tez moge polegac na rodzinie. moja mama tez jest najukochańsza i doskonale mnie rozumie, jak źle się czułam w pracy (pracowałam wtedy w moim kiosku ruch) to przychodziła mnie zmienic mam w domu siostrę która równiez jest chora na nerwicę i bierze te same leki co ja wspierała mnioe przez pierwsze miesiące. dzięki temu uwierzyłam że to nie jest koniec świata i na to się nie umiera. tato to akceptuje i słucha mamy, nigdy złego słowa nie powiedział córka matrtwi się o mnie, ale im lepiej się czuję tym bardziej się ona odemnie odsuwa( ma rację) nie winię jej za to bo ma własne zycie. mój kot się wyniódł, a świnka morska"kaśka" zdechła. oprócz tego w domu wszycy zdrowi, oprócz szwagra, ale on się nie liczy
  13. to działa tak ,jak bym chciała wszystkie ( wyrzuty sumienia mam) swoje zaległe sprawy w domu uporządkowac, ( oczywiśnie nie dokumenty!!! tam to ja nic wtedy nie kojarzę) wyglądam jak robot domowy, i proszę się wtedy do mnie nie odzywac !!!!! bo jestem agresywna
  14. ja się nie wstydze swojej choroby. to nie choroba psychiczna, tylko nerwica, poza tym kto cię skarbie będzie szukał na tym forym?? i w ogóle jak??
  15. ja lubię sobie od czasu do czsu jakieś zapachy porozwaniac po chałupie...ale nie na długo
  16. bibi

    Nerwica a narkotyki

    JAKĄ SCHIZOFEnIE!!! CO??? To forum nericowców, jak pomyliłeś adres to prosze na http://free4web.pl/3/1,104404,290512,,Threads.html
  17. bibi

    GÓRY

    a ja obstaje przy swoim..... :twiste KOCHAM GÓRY kiedys się tam przeprowadze. tak Dark angel, może będziemy sąsiadami??? mam w planie ( czytac --marzy mi się) że się przeniose w okolice Jagniątkowa, lub gdzies na inny grzbiet góry.
  18. dobry temat ja nie polecam ...kurcze, że tez akurat trafiłam od razu na tego ( tą ) dobrego psychiatrę. ale temat dobry
  19. nic nie mówię! ,..żeby nie było na mnie :) odnosnie postu niżej to odpowiadam dark angel, niestety nie moge powiedziec --nie bądź taki sprytny:)
  20. ja zauwazyłam, ze jak mówię dużo, coś opowiadam a mam mało czasu to sie zapowietrzam , zaczyna mi sie w głowie kręcić, mam matrixa, drętwieje mi twarz, usta,mówię z wysiłkiem. co do brania na siebie za dużo to to może byc to, chodze na grupę współuzaleznionych kobiet aktywnych alkoholików i one wszystkie maja depresję lub nerwice. każda coś bierze, ja też:)
  21. bibi

    Nerwica a praca

    oczywiscie że moja decyzja tylko jak to zrobic??? przeciez jestem tam oddelegowana jako osoba poszukująca pracy z urzędu pracy! jak jej nie przyjmę to mnie wyrejestrują na 3 miesiące i nie będę ubezpieczona:(
  22. bibi

    Nerwica a narkotyki

    Jestem zdania że gdyby nie narkotyki to nie miałabym nerwicy!!! ile rzeczy sobie wkręcałam żeby mi było lepiej na fazie!!!! jakiego stracha miałam jak po amfie szłam się kompać--bo moje ciśnienie krwi było duże (podniesione sztucznie) a goraca woda jeszcze bardziej podnosi ciśnienie. jak się nakręciłam na burzę (udawałam przed chłopakiem że się jej biję i nawet udało mi się wywołac u siebie płacz z histerią) to teraz panicznie się jej boję!!! wszystkie leki mi wyrosły pod wpływem ćpania!!! a jak musiałam ukrywac że nie biorę, kontrolować spanie, jedzenie, toż to same stresy! Nikt mi nie wmówi ze jest inaczej!! a tak poza tym to dziękuję za pozdrowienia.
  23. poza tym przypomniało mi sie że niektórych ludzi chorych na nadciśnienie nie wolno denerwowac....bo moga zawału dostac
  24. bibi

    Nerwica a praca

    pracuję w realu jako worker mam na godzinę 3.40--to mało ale zawsze coś pracuję jako osoba która dba o estetykę działu warzywa i owoce pracuję na czarno w każdej chwili mogę wyjść, zwolnić się, zachorowac, źle się poczuc, iść coś zjeść--mam luz! pracuję tam już dwa lata, poznałam ludzi, czuję się bezpiecznie, cenią mnie. nie chcę iśc do kauflandu!!! boje się zmiany , nowych ludzi, nowych układów,
×