pawelek nie dam sie!!!

Witam serdecznie ! Jak kazdy nerwicowiec mam straszne problemy z pamiecia , niedlugo chyba zapomne jak sie nazywam ... moze ktos doradzic cos na jej poprawe ... Dodam tylko ze nie biore zadnych lekow , radze sobie , dlatego cos light ... Ktos wspominal mi ostatnio o lecytynie , hmm ? Pozdrawiam Pawel

Ja podobnie jak melissa ciagnalem bez lekow ....... taktyka ktora przybralem to totalne lekcewazenie a wrecz nasmiewanie sie z nerwicy .... walka z lekami twardo i bezkompromisow , pomaga , pomoglo jest lepiej , moge powiedziec ze jest super :) Pozdrawiam Pawel

Co do imprez chyba nie wniose nic nowego jak napisze ze jest zle ..... U mnie poczatki nerwicy mialy swoje miejsce w alkoholu wlasnie . Natezenie nerwicy jest wprost proporcjonalne do ilosci alkoholu wypitego dzien wczesniej .. Niestety a moze stety , nie moge pic , moze i to mnie uratowalo , bo bylo juz zle ... Pozdrawiam i zycze milego weekend'u Pawel

kielbasa : ja nie boje sie o to co sie bedzie dzialo podczas picia , najwyzej kobieta mnie uderzy walkiem i bedzie spokoj ... ale o to co jest nastepnego dnia , czy WY tez tak macie ---- tzn. moge powiedziec ze to nerwica w "pelnej" formie , wszystkie objawy fizyczne i psychiczne .... Gdzie te czasy gdy imprezy trwaly kilka dni ....

Najwazniejsze ze walczysz i idziesz do przodu - tak trzymac. Witam serdecznie na forum . Pawel

Ja radze sobie bez lekow , ale niestety , przyczyna mojej nerwicy lezy wlasnie w alkoholu i nie moge pic , bo na kacu mam takie jazdy ze

Jacek : oby tak dalej !! Ja podobnie jak Ty .. , po tym jak mnie dopadlo , zainteresowalem sie sportem (wczesniej total unsport) . I naprawde bardzo sie ciesze (ze sportu ,nie nerwicy) bo to pomaga we wszystkim. Pozdrawiam Pawel

Intuicja --- jak najbardziej !! Mysle ze kazdy czlowiek mial w zyciu sytuacje gdy cos (ktos ?) podpowiedzialo mu wlasciwa droge. Sny prorocze - w to nie wierze zupelnie , chodz wiele juz "dziwnych" sytuacji mnie spotkalo

Witam rowniez ! Co do Twojego pytania to zalezy od danej osoby, nasilenia choroby itd . Pawel

Ja rano czuje sie lepiej, tak jakbym kazdy dzien zaczynal z nadzieja ze bedzie juz OK ! Natomiast nie moge spac dluzej niz 8 godzin , wczesniej w weekend'y zdarzalo mi sie wstawac ok. 9-10 tej i ... tragedia .... zamula totalna , matrix podwojny ...

Zastanawia mnie ile lat ma ten chloptas ....... 12-scie ? Pawel

Eeehhh wiem co czujesz .... Ja miesiac temu bylem w gorach, w jedna strone to ok. 10 godzin w autobusie pelnym ludzi .... Zacisnalem zeby i jakos przetrwalem Ja czesto specjalnie "pakuje sie" w miejsca ktorych nerwica nie lubi .... i jak daje rade to mam potem ogromna satysfakcje, no i "ona" jakos mieknie ostatnio Powodzenia dasz rade !!!

Witam na forum . PS> Moje ulubione imie Pawel

Skad ja to znam . U mnie nerwica zaczela sie wlasnie od alkoholu i nasila sie wlasnie na kacu . Co spowodowalo ze unikam go jak ognia. Niestety czas imprez i picia do rana juz raczej nie wroci ....... ehhh zostaly fajki

Roccola dobrze mowi .... Musisz byc twardszy , wiecej spontanicznosci , troche szalenstwa w zwiazku jest bardzo potrzebne. Zrob czasem cos nieoczekiwanego , zaskocz ja ! Wiem ze latwo pisac , ale zycze powodzenia . PS> Z tymi peda... gejami to naprawde prawdziwa plaga - nie przypuszczalem ze tyle tego jest