Skocz do zawartości
Nerwica.com

daammk1

Użytkownik
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez daammk1

  1. Co powiedzieć babce żeby mi przepisała? 2 tyg na wenla i jakieś lepsze te ostatnie dni. Tak naturalnie, coś tam się chce robic, bez stymulacji. 150 mg. Bez pregabaliny pewnie byłoby bardziej lękowo i bezsennie.
  2. Ja już ponad tydzień na wenlafaksynie. Przejście z paroksetyny z dnia na dzień nie zauważalne, żadnych objawów. No dobra, pierwsza dawka strzał dopaminy na parę godzin. Ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo codziennie leci też pregabalina która likwiduje potencjalne lęki. Wydawało mi się że sertralina mocniej speedowała.
  3. Nie myślałem nawet, jak się wkurzę to pójdę na NFZ. Z tym że ja ją też robię w konia, bo mówię że biorę wyższa dawkę, a wcinam mniejszą. I mam zapas na kolejny rok
  4. Dziś mam nadzieję że zmieni mi paroksetyne na wenlafaksyne. 3 razy w tym roku cena wizyty wzrosła... Do tego zawsze wizyta co 3 msc, a teraz 2, w głowie się poprzewracała o tej kasy!
  5. Ktoś przypomni mi jak wygląda odstawienie paroksetyny? Pamiętam że W pierwszych dniach mdłości, rozbicie, zawroty głowy z 3 tygodnie. Kiedy nadchodzi ten okres "miesiąca miodowego" kiedy ta dopamina dochodzi do głosu?
  6. Powiedziałem swojej lekarce że brak energii i motywacji to podwyższyła mi dawkę paroksetyne Jezu... 3 raz w tym roku podwyżka, 240-250-260 , co wizytę dychę więcej, szok!
  7. Do jutra muszę zdecydować czy zostać na paro czy spróbować tej wenlafaksyny U mnie się babka wycwaniła i zamiast co 3 to co 2 msc każe przylazić (i płacić)
  8. Po którym antydepresancie najbardziej chciało wam się gadać z ludźmi? Chodzi o efekt długoterminowy, nie np. efekt podniesienia dawki lub wchodzenia na lek. Jesteście z natury rozmowni? Może SSRI/N odblokował Was na tyle że w końcu sprawia Wam to przyjemność? Po którym antydepresancie najbardziej chciało wam się gadać z ludźmi? Chodzi o efekt długoterminowy, nie np. efekt podniesienia dawki lub wchodzenia na lek. Jesteście z natury rozmowni? Może SSRI/N odblokował Was na tyle że w końcu sprawia Wam to przyjemność?
  9. Kiedyś byłem wielkim fanem klonòw, teraz staram się tylko w kryzysowych sytuacjach. Wystarczy mi że paroksetyna wywołuje anhedonie, jak dorzucę klona to mam dzień z glowy, zero energii.
  10. Ja mam jutro wizytę i zastanawiam się co robić. Mam dosyć tego znieczulenia i zamuły po paroksetyne. Przejrzałem z pól wątku o wenlafaksynie i sam nie wiem. Schemat jest taki że ta noradrenalina schodzi po czasie i zostaje sam efekt jak po standardowym SSRI, czyli zamulenie. Poza tym wielu narzeka że po np. paroksetynie lek nie działa. Najlepiej działa na "świerzakow" ,tych co są mało doświadczeni lekach sxri, lub tych co mieli dłuższą przerwę od leków.Wiem że niby na każdego mogą zarezerwować inaczej, ale schematy się powtarzają. Ogólnie mam wrażenie że sertralina miała wiecej pozytywnych opinii. Na mnie nie zadziałała. Są też opinie że działanie leku poczuli po 3 miesiącach. Pewnie zrobię tak że spróbuję tej wenlafaksyny, dam jej 3 msc. a jeśli będzie dupa to powrót do paro, lub rzucenie w cholerę tego gowna.
  11. Tylko jak wytrzymywałeś bez leku tyle czasu Ciekawe spostrzeżenie z tą przerwą. Sam bym taką przerwę zrobił, tylko jak przetrwać tyle czasu jak się bierze od lat bez przerwy... Pamiętam że po odstawieniu paroksetyny człowiek przez jakiś czas ma coś w rodzaju miesiąca miodowego, coś jakby skok dopaminy, motywacja i dobry nastrój. Miałeś coś takiego?
  12. Pamiętam tylko że przechodziłem z paroksetyny na bupro ale nie jestem pewien jak. Możliwe że do mniejszej dawki paro dorzuciłem bupro i bupro całkowicie zdominowała działanie... Kondzio, ale paroksetyne od miesiąca bierzesz ? Nic a nic poprawy?
  13. No właśnie problem w tym że jestem lękowcem i lek ma działać również na lęk. Bupropion brałem krótko, ale tak generował lęki i agresję że wyje*ałem w cholerę (; Pewnie cudu oczekujemy po lekach tzn. wiem że ciężko aby lek działał dobrze i na lęk i napęd. No ale paroksetyna to zamuła.
  14. U mnie podobnie, apatia i brak motywacji. Nie wiem czy są leki które można dorzucić do kuracji żeby ten stan poprawić (trazodon?), albo zmienić na wenlafaksyne... Sertralina zupełnie się nie sprawdziła.
  15. Coś za coś, albo lęki, albo motywacja. Możesz zejść do 20, nawet 10, ale nie ma co liczyć na cuda. Ja sam najchętniej bym szukał innego leku, ale próba z sertraliną mnie trochę zniechęciła. No i nie chce mi się łazić po lekarzach, najchętniej sam bym się leczył i dobierał dawki
  16. Jeszcze pytanie: długo bierzesz antydepresanty? Z przerwami czy bez? Mnie też kuszą te bardziej antydepresyjne niż przeciwlękowe (paroksetyna), ale sertralina zawiodła. Wenlafaksyne mi dajcie
  17. Witam w klubie tych, na których kiedyś paro działała lepiej. Odnośnie aktywności fizycznej to daje ona u mnie lepsze efekty niż SSRI. Wszystkie napięcia znikają na jakiś czas. Jak jestem zmuszony do siedzenia na dupie to stan depresji nasila się. Wtedy nawet paro nie daje rady. Ostatnio próbowałem łączyć paroksetyne z sertralina i doszedłem do wniosku że swetra brana doraźnie trochę odmula. Tak czy inaczej nie polecam takich eksperymentów;d
×