Ja mam 32 lata, teraz wiem, że jestem chora i wpadłam w inne problemy. Ja miałam 24 to miałam idealną figurę, ale byłam zalękniona i uważałam, że mam czas, miałam też niska samoocenę i nie wyobrałam sobie, że ktos normalny mógłby mnie chcieć. Koło 30 zorientowałam sie, ze przespałam swój czas i szanse na znalezienie kogos sa nikłe.
Teraz mam diagnoze ChAD i wiem, że jestem w dupie. Praca, dom, choroba, sprzątanie, choroba bliskiej osoby, gonienie za kasą, twarz zaniednana, a ręce urobione.
Włos siwieje, a księcia nie ma i nie będzie. Więc gdybym miała znowu 24 lata to bym szukała choćby na portalach za kilka lat nie będzie juz miała takich szans, bo fajni faceci będę zajęci. Poza tym ważne jest doświadczenie, im starsza tym brak doświadczenia jest dziwniejszy, a czasem nawet wstydliwy.