-
Postów
191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Raissa667
-
Ja przytyłam 2 kg. Też parcie na słodkie. Ale teraz się przystopowało. Ale często budzę się rano z wilczym głodem. A ty do kiedy miałaś uboki? Ja miałam przez pewien czas w miarę spokój, a od paru dni jakby na nowo się wkręcałowczoraj koszmarnie, dziś nawet względnie. Tak jakby raz niedocisnienie raz pobudzenie
-
No właśnie ja tak mam. Raz w 6 tyg miałam i teraz w 12 znowu. Czuję się gorzej niż za pierwszym razem jak mi się wkręcało. Ciekawe czy to ma coś wspólnego z sertraliną. Bo za pierwszym razem jak brałam paro startowałam od 0 a teraz za drugim razem brałam najpierw zoloft 3 mies i teraz mija równo 3 mies jak zoloft odstawiłam a weszłam na paro
-
Hej ludzie, powiedzcie mi, czy to możliwe, że po 3cim miesiącu na paro mogę mieć uczucie zalewającego gorąca? Od razu goni mnie na sracz i mam takie lekkie telepanie.. Raczej lęku nie czuję. Za pierwszym razem jak byłam na paro to mialam te uderzenia gorąca, ale to było chyba w 1 i 2 mies.. Ktoś miał tak jeszcze w po skończeniu 3 miesiąca?
-
Jak długo miałeś takie uboki na paro? Byłam dziś w sklepie i miałam jakieś zaburzenia widzenia. Myślałam, że spojrzałam w światło czy coś. Ale wyszłam na dwór i dalej takie zaburzenia. Poszłam z zakupami do domu i po wejściu na 3 piętro zrobiło mi się słabo. Jakby na omdlewanie i uderzenie gorąca pieczenie skóry. Nie miałam żadnych lęków przy tym. Bez uczucia niepokojujakiś nagly spadek ciśnienia czy co? Tydzień temu szczepiłam się przeciw covid nowa szczepionką. Taką tradycyjną. Możliwe, że ona wpłynęła na skutki uboczne leku? Od paru dni bolala mnie głowa. Oczywiście może być to też jakaś infekcja macie doświadczenia z przyjmowaniem szczepionek i paroksetyny? Generalnie to mam jakieś problemy z ciśnieniem przy leku bo pyka mi w uszach często
-
Tzn pomieszałam trochę w tej wypowiedzi. Chodzi o to, że lekarz widział, że na Zoloft jest ze mną coraz gorzej. Teraz jestem już od 3 mies na Parixinor i jak widziałam się z lekarzem tydzień temu to powiedział, że widać, że paroxinor to mój lek. Dokładnie. Ciężko przewidzieć jak będzie. Ale na wątku o poraksetynie są wypowiedzi ludzi, że pracowali przy rozpoczęciu leczenia. Mnie np przeorała bardziej sertralina niż paroksetyna
-
Nie mam tych ucisków cały czas. W takich określonych porach dnia, czy określonych godzinach od wzięcia leku. Nie mam uczucia zatkanego nosa. Normalnie oddycham. Właśnie sprawdzałam ciśnienie w tych momentach i jest książkowe chociaż pasowałoby mi to na skok ciśnienia bo mam takie uczucie przytkanych uszu wtedy eh jak nie urok to sraczka, jak to mówią
-
Ja byłam na Zoloft 3 miesiące. Wcześniej kiedyś na paroksetynie. I porównując te dwa leki to w moim przypadku Zoloft był baaardzo niestabilny. Rano otępiał a popołudniami strasznie pobudzal. Dwa dni dobrze a następnie nagłe silne ataki paniki. Po 3ech miesiącach mój stan były dużo gorszy niż zanim wzięłam. Także podjęłam decyzję o powrocie do paroksetyny. Na paroxinor teraz kończę 3ci miesiąc i mój stan jest już bez porównania stabilniejszy. Tzn widzę, że lek działa a ataki paniki ustąpily.
-
Kurde wkurzają mnie te uciski w głowie. Długo u was się to utrzymywało. Nie pamiętam, żebym za pierwszym razem brania paro tak miała. Mam też taki ucisk u nasady nosa. Aż okulary mi przeszkadzają. Przy pochylaniu mam takie uczucie jakby miała mi pójść krew nosem. Innym razem jakby na kichnięcie mi się zbierało. Męczą mnie już te uboki eh