-
Postów
191 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Raissa667
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Hej wszyscy. Mam pytanie. Może ktos był w takiej sytuacji. Jutro mam lekarza i dziś kończą mi się tablety paro. Biorę rano, tak 5-6.00. Wizyta u lekarza na 11. 30. Czy w takiej sytuacji pomijam dawkę, czy wziąć jeszcze po południu? Oczywiście zapytam jeszcze lekarza, ale ciekawa jestem jak to u was było. To za krótko. Taki stan jest normalny. Te leki powodują wzmożony lęk przez pierwsze tygodnie. Jeżeli jest to nie do zniesienia porozmawiaj z lekarzem to coś Ci doda innego zanim lek zacznie działać. Pozdrawiam
-
Ja brałam pół roku 20 mg a następnie rok byłam na 10 mg. Po odstawieniu, po 2 miesiącach Nawrót nerwicy. Wróciłam na 20 mg, od razu zaskoczyło. Po 1,5 miesiąca zaszłam w ciążę i z dnia na dzień odstawiłam lek. Bez leku byłam 9 miesięcy. Po porodzie aktywowała się nerwica. Lekarz zaproponował zoloft. 3 miesiące brałam, piekło na ziemi. Było gorzej, nie lepiej. Powrót do paro. Zaskoczyło znowu. Nie brałam nigdy więcej niż 20 mg. Ale pisały tu na forum osoby, które brały wiele lat i różne dawki i lek w końcu zaskakiwał.
-
Spokojnie. To bardzo krótko. Ja jeszcze w 4 miesiącu miałam sporadyczne ataki paniki ale już lżejsze i krótkotrwałe. Lek ma też bardzo dużo skutków ubocznych, które przez pierwsze tygodnie brania pogarszają stan pacjenta. W końcu lęki staną Ci się obojętne, tak samo skutki uboczne. Wytrwałości! Trzymam kciuki myśl o tym, że to etap, który minie.
-
Ja wróciłam do paroksetyny. 9 miesięcy dałam radę bez leków. Po porodzie wróciła nerwica i lekarz zaproponował zoloft ale wejście na 50 mg zoloftu było dla mnie gorsze niż wejście na paro. Po 3 miesiącach odstawiłam zoloft i zaczęłam znowu wchodzić na paro. Sertralina tylko pogorszyła mój stan. Paro biorę już od 22.10 zeszłego roku. Jest nieporównanie lepiej. Wchodziło się inaczej niż za pierwszym razem. Uboki były bardziej rozłożone w czasie. Jeszcze walczę z nimi. Ale lek już zatrybił.
-
Tak. Budziłam się cała mokra. Jeszcze mi się zdarza. Chciałabym tylko takie uboki Moja droga, pociesz mnie. Czy u Ciebie już dobrze? Jesteś ode mnie jakieś 2 mies do przodu. Skończyłam 4 miesiące, zaczęłam 5ty. Mam tak bardzo w kratkę większość miesiąca ok a potem zaczynam nowy i jakiś pik w dół a potem odbicie i tak naokrągło. Za miesiąc mam wizytę u lekarza. Ostatnio byłam u niego w listopadzie. Nie wiem co mam mu powiedzieć
-
Macie wrażenie, że jedne uboki mijają a przychodzą nowe? Potem znowu tamte wracają..5 miesiąc na paro. Są już takie dobre okresy. I znowu jakiś niepokój, łatwe wpadanie we wkurw, lekkie drżenie, ziewanie, mrowienie, świąd generalnie wciąż z rana przede wszystkim dezorientacja przez pierwsze godziny po wzięciu tabletki.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8