Skocz do zawartości
Nerwica.com

zew

Użytkownik
  • Postów

    142
  • Dołączył

Treść opublikowana przez zew

  1. Ale Ty bardzo szybko mi odpowiedziałaś Dzięki za odpowiedź, szkoda, że nie można przełamać, trudno. @Mufiśka nie ma w tym nic śmiesznego. Jeśli pomaga to mów do siebie jak najwięcej Ja ostatnio zacząłem wracać do książek, filmów i muzyki, które kojarzę z czasów, kiedy byłem w gimnazjum i liceum i kiedy byłem zdrowy. Odtwarzam sobie te pozytywne emocje, które mi wtedy towarzyszyły. To też przynosi mi pewną, chwilową ulgę. Z tym oddechem mam podobnie, głownie wieczorem, jak już zasypiam i rano po wybudzeniu. Na 50 mg mam być jeszcze tydzień (w sumie 3 tygodnie wg zaleceń lekarza, a potem 100 mg).
  2. My Cię tu świetnie rozumiemy. Ja też wiem jak to jest, kiedy nie możesz wyjść z domu. Jak ktoś ma fobię przed pająkami, to może i wystarczy terapia i przełamywanie się, ale jak człowiek nie może wyjść z domu, to o czym my w ogóle mówimy. Ba, ja w najgorszym momencie mojej nerwicy nie czułem się bezpiecznie nawet we własnym domu, bo dostawałem ataku paniki wstając z łóżka, by pójść do łazienki. Właśnie wtedy mi bardzo pomogła paroksetyna. Długo brałem 20 mg, zanim lekarz podniósł mi do 40 mg. Pamiętam, że na 30 mg byłem tylko przejściowo, bo miałem docelowo zwiększyć do 40 mg. Ja też bym się zastanowił nad zmianą lekarza, jeśli masz taką możliwość. Już nie mogę edytować poprzedniego postu. @acherontia styx oczywiście, że jak można funkcjonować bez leków, to lepiej ich nie brać. Też miałem takie okresy, że lęki nie były na tyle dokuczliwe i radziłem sobie z nimi innymi metodami. Przez jakiś czas nawet udało mi się wyciszyć organizm tymi ziołowymi tabletkami z labofarmu bodajże. Ale jak słusznie zauważyłaś, są sytuacje że bez leków się nie obejdzie.
  3. Dzień dobry wszystkim U mnie dziś słonecznie i wcale nie najzimniej. Idealnie na spacer. Zaraz się przejdę. Pomimo lęku.
  4. @Mufiśka no u mnie to samo, może ten typ tak ma. Dziś czuję się trochę lepiej jeśli chodzi o nastrój, natomiast nogi mam z waty Ale to już kiedyś przerabiałem i wiem, że się nie przewrócę. Słuchajcie, czy zoloft 100 mg będzie można przełamać na pół i zrobić z niego dwie pięćdziesiątki? Bo gdyby była potrzeba zmniejszania dawki, to mógłbym spożytkować opakowanie do końca i nie kupować 50 mg?
  5. @Raissa667, @acherontia styx dzięki za odpowiedź. Wróciłem od lekarza, uważa że jeszcze za krótko biorę zoloft i żebym jeszcze chwilkę wytrzymał. Trochę mnie zmotywował. Dodał pregabalinę.
  6. @Raissa667 ja odstawiałem paro na wiosnę, po 3 latach brania. Wtedy się czułem dobrze, zresztą to była decyzja moja i lekarza, żeby spróbować funkcjonować bez leków. Dziś tak bardzo żałuję tej decyzji.
  7. Mnie ta sertralina wykańcza. Przez cały weekend miałem straszną depresję (a dodam, że leczę się na lęki a nie na depresję), aż moi najbliżsi się tym zaniepokoili. Z kolei budzę się w środku nocy i robię dosłownie kilometry po mieszkaniu. Do tego od kilu dni leci mi krew z nosa. Nie wiem, czy to od ssri czy przemęczenia. Ciśnienie mam w normie.
  8. Jak się przechodzi z sertraliny na paroksetynę to trzeba zrobić parę dni przerwy? Idę dziś do lekarza na wizytę kontrolną, jest opcja, że jednak wrócę do paro. Oczywiście lekarz mi wyjaśni jak przejść z leku na lek, ale jestem ciekaw Waszych doświadczeń w tym zakresie.
  9. Tylko bym dziś leżał. Chciałbym coś zrobić, ba, nawet mam co robić, ale nie mogę się zebrać w sobie, takie czuję przymulenie i znowu ten niepokój wewnętrzny.
  10. zew

    Wybory

    Nie daję się podpuścić niczyjej propagandzie i nic nikomu nie udowadniałem.
  11. zew

    Wybory

    czas najwyższy No chyba nie było nam za dobrze, skoro 11 mln Polaków przy frekwencji prawie 75% wolało wybrać inaczej. I po co te złośliwości.
  12. Też lubię taką jesienną aurę. Jedyny minus, że trudniej mi się wstaje rano, ale jak już się rozbudzę i rozchodzę to jest lepiej.
  13. Szósty dzień na dawce 50 mg. Dwa tygodnie na leku. Pierwsze kilka godzin po zażyciu jestem nie do życia. Mam nadzieję, że to skutek uboczny, który minie. Nie chciałem wracać do paroksetyny właśnie z uwagi na ten stan permanentnego przymulenia. 50 mg mam brać przez 3 tygodnie. Potem dopiero 100 mg. To o mnie. Sertralinę brałem pierwszy raz jakieś 10 lat temu - na depresję. Wtedy pomogła, miałem niewiele skutków ubocznych (nudności, wybudzenia w nocy, realistyczne sny). Brałem rok z kawałkiem. Aktualnie dostałem ten lek, ale nie na depresję a na zaburzenia lękowe (w tym lęk napadowy). Skutki uboczne jak wyżej, plus zwiększone lęki, drżenia, duszności, kołotania, derealizacja przez pierwsze 5 dni (dawka 25 mg). Po zwiększeniu dawki do 50 mg te uboki mniej uciążliwe, głównie duszności, ból głowy i zmęczenie. Ale w sumie lek biorę dopiero dwa tygodnie. Nie chcę więc jeszcze pisać, czy zaskoczył po raz drugi, czy nie. Poza tym, teraz został przepisany w innym celu (walka z lękami).
  14. Tylko że w sprawdzonym sklepie rybnym już nic nie dostanę o tej porze (chyba już nawet mają od godziny zamknięte) Zostaje rybka z lidla
  15. Biomet niekorzystny. A ja mam ochotę na jakąś rybę.
  16. Hej wszystkim. Ja dziś wypiłem ze smakiem porządną kawę, po raz pierwszy chyba od 04 października, czyli odkąd zacząłem łykać lekarstwo. Kiedyś też piłem po 3 dziennie, potem zredukowałem do 2, bo trzecia już mnie zaczęła za bardzo nakręcać. Ale u mnie wieje.
  17. Prosto przed siebie nie można zajść bardzo daleko. To z "Małego księcia" A Twoje?
  18. zew

    zadajesz pytanie

    Aktualnie bezno. W lepszych czasach wolna chwila z kawą i książką, a potem przejażdżka na rowerze. Jaki film byś wybrał/a żeby się rozerwać?
  19. wspinaczka wysokogórska zgłosiłbyś się do ślubu od pierwszego wejrzenia, gdyby zapłacili ci za to milion?
  20. zew

    Pytania TAK lub NIE

    nie korzystasz z bolta?
  21. zew

    zadajesz pytanie

    nie smażysz na oleju kokosowym?
×