Byliśmy na wycieczce w muzeum gier komputerowych. Było super, tylko zimno, muzeum nie miało ogrzewania. Graliśmy na starych konsolach, na Atari i na Amidze 500. Niestety, nie wszystkie gry się wczytywały, niektóre nie chodziły wcale. Graliśmy m.in. w River Raid, North & South, Tekken. Była też gra Sensible World of Soccer i Mortal Kombat, ale nie działały. Ogólnie udany dzień. Babcia, czyli moja mama została z małą. Nie było mnie tylko kilka godzin, a tak się za nią stęskniłam, mówię Wam.