Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mozo

Użytkownik
  • Postów

    393
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mozo

  1. Cześć Ja miałem lekki ucisk w mostku, przez dwa tygodnie 2x0,75 pregi, 3 tygodnie temu odstawiłem. Otępienie, przymulenie i opuchlizna zaczęła się pojawiać. Skonsultować z lekarzem. Ja dostałem jasny komunikat od lekarza że w takim wypadku pregabaliną nie dla mnie. Uboków po odstawce nie było, za krótko brałem. Lek nie dla mnie. Pozdrawiam
  2. Mozo

    Samotność

    Od poniedziałku mam megazjazd nastroju. I tak jak Ty, czarne myśli, a słońce świeci i jest gorąco, co bardzo lubię. I to nie pomaga. Pozdrawiam
  3. 200 mg wg ulotki jest dawką dobową maksymalną. Co człowiek, to inne reakcje na lek. Tak przy okazji, ostatnio czytałem opinię dr psychiatrii odnośnie tzw " zespołu dyskontynuacji " przy odstawieniu leków SSRI. Nazwała sprawę jasno: jest to zespół ABSTYNENCYJNY.
  4. Witaj ponownie Wejdź na stronę " stowarzyszenie animo.pl", tak znajdziesz wykaz wszystkich placówek z terapią, w Warszawie. Co do kolejek... Hm, no tu już Tobie nie pomogę Trzymaj się, wszystkiego dobrego Pozdrowionka
  5. Hej Po pierwsze, nie podałaś, co chcesz leczyć. Po drugie, na NFZ dostępni są ci sami lekarze i terapeuci, którzy dorabiają w prywatnym biznesie. Jeśli chodzi o mnie to terapia na NFZ była super, a ci sami terapeuci z którymi miałem do czynienia, przyjmują też prywatnie. U mnie chodziło o alko. Co do lekarzy, prywatnie dostaniesz leki jakie chcesz. Mówię o swoim doświadczeniu. Miłego dnia życzę Pzdr
  6. Mozo

    Dzisiaj czuje się...

    Może i S7. Ważne że jest fajnie. Pzdr
  7. Mozo

    Dzisiaj czuje się...

    Jako że jest piękne lato, jest ok. Zwłaszcza koło 6 rano poszaleć po S8 fajnym autem. Zero ruchu, nieoznakowane jeszcze nie wyjechały. Lepszy kop niż alpra
  8. Fakt, alprazolam to waga super ciężka. Pierwsze rundy odpuszcza, jest luz, olewka i frajda. Potem alpra kończy zabawę na ringu, i zaczyna łomot. Nokaut, i kiepskie szanse na ucieczkę z ringu. Rzucony ręcznik ten super bokser tylko wyśmieje. Próbuję przejść na klona, też waga ciężka, ale chwilowo pozwoli odsapnąć po oklepie od alpry, a potem już na wagę lekką, diazepam. Alpra wali sierpowe i prawe proste nawet w przerwie między rundami ( dawkami ). Pzdr
  9. Mozo

    Wyleczona depresja

    Witaj Akurat trafiłem na Twój wątek, odnośnie magnezu, i faktycznie ostatnio się dowiedziałem,, że najlepszą absorbcję magnezu zapewnia cytrynian magnezu. I jeszcze jest inny, nie cytrynian, ale nazwy nie podam pełnej, bo mi za to nie zapłacą. Początek to kobiece imię, była taka jedna, trojańska. C na początku, więc z bykiem orto. Gratki że wyzdrowialaś.
  10. Hejka Dopasujesz dawkę, ale wiem, że ciężko trafić. Ja na razie do wtorku na 0,25 zoloftu, mam dobry humor, nie wiem czy on tego leku czy ogólnie. Alpra dziś tylko 1, 25 Lęków nie ma, tylko skurcze mięśni,, ale to pikuś. Oby tak dalej. Aż sam jestem zaskoczony, bo tyle się naczytałem o horrorze, jakim jest zejście z alproxu. Duży komfort psychiczny daje to że mam w szafce obstawę lekową benzo, czyli nie ma stresu typu" oj, nie mam tabsa, będzie przerąbane". Mam relanium, lexotan, clonazepam. Leżą sobie. I mam nadzieję że się przeterminują Pozdrowionka , idę
  11. 150? To dużo raczej... Ale jeśli pomaga, to ok. Mój ojciec pił ( adwokat ), ale nie był za fajny i poszedł do innej. Ja się go bałem, jak byłem mały. Potem spokój, ojczym zero alko, super gość. A ja zawsze miałem te lęki, nie to depresja, nie ...uj wie co. Odkryłem piwo i lęki zniknęły. No ale podatność na uzależnienia okazała się w moim przypadku wysoka. Dlatego, tak myślę, szybko,uzależniłem się od alprazolamu, chociaż to wyjątkowo wredne benzo. Uzależniłem się fizycznie, bo ja nie chcę tego brać, on mi już nic daje w tej dawce psychicznie, musiałbym wejść chyba na 4 mg dziennie. A potem już załatwiać na lewo, bo nawet moje doktory tyle mi nie wypiszą . Jakoś zlazę z tego. Mam dziś skoki nastroju, ale to norma u mnie. Także Mufiśka , trzymamy się Dobrej nocki
  12. Tam na detoxie zawsze jest full, zimą trochę lżej. Lato, naród chla na potęgę. Mnóstwo ludzi nie wie nawet że jest uzależniona. Na urlopie popijają więcej, czas do domu wracać, więc odstawiają alko i niespodzianka Dekoria się zaczyna, atak padaczki. Tam umierają nie tzw. menele, tylko zdrowe, normalnie funkcjonujące chłopy. Wiem, byłem, widziałem. Ja się kładłem właśnie dlatego, żeby nie przekroczyć tej linii, zza której już nie powrotu. Schodzenie z alpry zaś jest owszem dokuczliwe, ale da się żyć. Nie wolno nagle odstawić. Ci, co umierają na detoxie alko, to właśnie w większości przypadków odstawiali nagle. Przy delirium serce nie wytrzymuje u otyłych, ujawniają się choroby współistniejące. Tacy jak ja, którzy popijali 2-4 drinki dziennie, to nawet niewielu się orientowało, że mam problem. A jako że jestem sam, w długie ciągi wpadałem właśnie w wakacje. Tylko że ja wiem jak działać i kiedy organizować ratunek. Zoloft wciąż 0,25. Alpra 1,5 do końca tygodnia. A Ty jak się czujesz? Pozdrawiam serdecznie
  13. Hej Na pewno się dzieje z 4 łatkami Z tym mrowieniem to mogą być różne przyczyny. Od neuropatii cukrzycowej, chorób kręgosłupa, na tle nerwowym itd. itp. Fajnie że przeszło. Kazał mi pregabaline odstawić i nie wracać. I próbować schodzić pomału, bo aż takich strasznych uboków nie mam przecież. A to fatalne samopoczucie w sobotę wg dr to od pregi. Ja już dziś ok, dzień na 1,5 mg i tylko w uchu trochę piszczy. Na detoksie full pacjentów, delirki, zgony, alko sieje spustoszenie. Tylko tego nie widać. A zoloft, trudno powiedzieć po tak krótkim czasie, ale mam już lepszy nastrój. Co do alpry, to też mnie uspokoił, bo sumie ja nie brałem dawek kosmicznych, czyli rekreacyjnie, także bardziej panikuje niż naprawdę coś się ma zadziać. Mam convulex, padaki nie dostanę. Pozdrawiam serdecznie
  14. Hej , dostałem 2 paki 2 mg TZF, a co do alpry, to wlazłem już na 2 mg. Nie było czasu rano napisać. 0,5 klona to 0,5 alpry ponoć,z tym że klon działa długo. Ja jestem profesor od rozpuszczalnika,ale od niego jestem czysty 11 miesięcy. Objawy odstawienia alpry już mam między dawkami,mioklonia i pisk w uchu. Spróbuję 2 x 0,5 klona od jutra, jak nie zadziała, to oddaję sprawę lekarzowi.
  15. Hejka Szybko wstał. Ja musiałem upoważnić swoją lekarkę, wejść w IKP, i też ok. Donic, pytanko, dała mi trochę klona, nadaje się na odstawkę alpry? Pozdrowionka
  16. Cześć Może to trochę offtop, ale w sumie każdy jest połączony z depresją. Ja jestem trzeźwy od alko od 30 września 2022, opiszę czas kiedy ł lądowałem na detoksie na OLAZA, w psychiatryku w Choroszczy. Zawsze dobrowolnie. Długie ciągi miały początek przy bardzo obnizonym nastroju. 1. Wrzesień 2005, dwa tygodnie, piękny koniec lata. ( Takie sprawy się pamięta) 2. Wrzesień 2006, dwa tygodnie. Też ładna pogoda. 3. 2007 listopad, pogoda wiadomo, kilka dni, wypis na życzenie. 4. 2011 kwiecień 2 tygodnie, zimny początek wiosny. 5. 2012 kwiecień 10 dni, zimno też. 6. Lipiec 2013, 07-VII - 1-VIII. Upał. 7. Czerwiec 2016, 15.VI-3VIII. Czerwiec upalny, lipiec zimny i deszczowy. W sierpniu fajne lato wróciło. 8. 2020 Czerwiec 10 dni. Upał. 9. 2020 29VIII-23 IX. Od 25IX-18XI terapia zamknięta. Piękny październik, a listopad, wiadomo. Września początku nie pamiętam bo mnie ratowali dwa tygodnie, tak się doprowadziłem 10. 2021 Lipiec 7 dni. Zimno i deszcz. Głównie lato i początek wiosny. Jako że wladowalem się w skórę od października 2022, recepta od przemiłej pani dr, na 0,25, na miły początek. Teraz lecę na 2 mg i będę schodził z tego też na detoxie, ale alkoholowym. Znam tam wszystkich. Wytelepie i sayonara benzo. Tam krzyżówki to standard, kolesie po tygodniu, max dwóch, w pionie. Pozdrawiam serdecznie
  17. Cześć. Tu na forum jest opisanych mnóstwo reakcji na sertralinę, ja póki co Tobie w tym temacie nie pomogę ale głowa do góry Ja inny syf muszę wyrzucić ze swojej "apteczki", ale przyznać muszę że mam bardzo dobry nastrój obecnie, dzięki niemu. Ale chwilowe to jest. Na razie jestem kilka dni na zolofcie 0.25. Pozdrawiam
  18. Hej Nie ma za co. Dziś jest lepiej, ale wiadomo dlaczego. Przez dzień 2 mg alpry, ostatnia 0.25 o 19. To działa jak alko, tyle że nie wpływa na wygląd i nie czuć że piłeś. Zoloftu jeszcze nie czuję, to akurat normalne. Muszę jeszcze dr zapytać o pregę, dlatego że zacząłem się robić po niej czerwony, wczoraj, na twarzy. Dziś nie wziąłem, i to zniknęło. I głowa też nie boli. Także, Mufiśka , zapytam o Twój problem, swój to wiadomo, chcę się położyć , zobaczymy jaki da termin, bo tam jest full zawsze . Tzn. na detoksie od alko. Ja tam 11 razy byłem, od 2005 roku, i dużo kolesi było na krzyżowym uzależnieniu, alko+benzo, i jakoś po tygodniu, max dwóch, wszyscy wracali do formy. Tak sobie przypomniałem. Na razie lecę na 0.25 zoloftu, on w żaden sposób nie łagodzi odstawkę alprazolamu, więc tak do detoksu będę, niestety, brał alprox. A nogi mi się uspokoiły. Może to od pregabaliny, ten lek różnie działa na ludzi. Jedni są zachwyceni, inni zawiedzeni unikami. Pozdrowionka
×