Maat

@Purpurowy, jesteś spoko! Uśmiałam się z tej wyliczanki, bo gdzie ty się tam mieścisz...

Ciepło.

Puszek.

Upiekłam placek na kiermasz.

Ja niedawno wróciłam z popołudniówki, wypiję herbatę, zrobię kilka krzyżówek i dopiero spanie.

Nie wiem, skąd się bierze takie zaściankowe myślenie.

Ludziom wyłącza się myślenie. Po co ruszyć dupę i zacząć zmiany od siebie, najprościej iść do apteki. W pracy też mam znajomą,jej synowie biegają i uprawiają karate. "Bieganie obciąża stawy,a z karate to oni nic nie mają". Myślę, że jednak w średniowieczu ludzie byli bardziej oświeceni. I bez internetu. Kolega z pracy nagle się obudził,bo mu wątroba zaczęła wysiadać, głównie od picia.No ten to chociaż się obudził.I wiecie,czego nie wolno mu jeść?Zupek chińskich!

@Jurecki,dwója z biologii. Toż on w norze swej zimą zasypia... A propos tego zwierzęcia, spotkałam kiedyś borsuka na wieczornym spacerze. Popatrzyliśmy chwilę na siebie,po czym każde poszło w swoją stronę. Dziś u mnie jest zimno i pochmurno.

@Jurecki,to pewnie był borsuk.

Aha...

@mienta,trzeba by to rozmasować chyba?

Babskie kółko wzajemnej adoracji.

@mienta,ja już się z przeziębieniem uporałam, aktualnie dokucza mi mocno stłuczona łopatka. Jest fajnie.Jak na kombajnie.

Byłam na masażu.

@Verinia, też mi brakowało tego smerfa! Rozmawiam codziennie. Co dziś smacznego jadłeś/ jadłaś?

Dobrze, wyjdziesz z domu choć na chwilę.

@Jurecki, będzie zupa fasolowa na dwa dni Fasolę mam zamrożoną, zerwałam latem z warzywnika.

@Jurecki, wychodź no na pole! Słońce świeci.

I jeszcze ze spaceru:

Dobrego dnia!

@Fuji, może to banalne,co napiszę,ale mnie jak było bardzo źle już nawet samej ze sobą,to po prostu poszłam do psychiatry. Nawet nie wiedziałam, że mam depresję. Nie duś tego wszystkiego w sobie, rozmawiaj z kimś.

Nie wiem. Jesteś zadowolony z siebie?

@Fuji,napisz coś więcej.

Mimo średniego samopoczucia czuję, że wraca mi energia, widzę to już po swoich ruchach. Ten tydzień pokazał mi, że jestem dość odporna na ból fizyczny. Psychicznie,a coraz bardziej i duchowo,nadal jestem słabym człowiekiem. Ale jestem.Trwam.Idę do przodu, dopóki wystarczy sił.