Ruch,jak najbardziej.
Spacer, pływanie.
Jeżdżę też dużo skuterem,po obiedzie strzelę dziś 160 km.
Ale jak mam gorszy nastrój,to odpuszczam.Czasem wtedy jedynie "wywlekę się" na krótki spacer.
@acherontia styx,a u mnie jest tak, że jeśli wiadomo, że zaplanowana wizyta się nie odbędzie ( lekarz nie dojedzie, były już takie sytuacje typu choroba lekarza, pogrzeb jego ojca), to babka z rejestracji zaraz obdzwania pacjentów i przekłada wizytę na najbliższy termin.
@acherontia styx, trochę jesteśmy do siebie podobne,tylko ty masz większą siłę przebicia.
Nieraz miałam różne sytuacje...,teraz się z tego śmieję.
W piątek przychodzę do pracy,nie zdążyłam nawet słowa powiedzieć,a pan mechanik już mi się z czegoś tłumaczy, mówiąc na sam koniec "Nie denerwuj się."
A ja nie powiedziałam ani jednego słowa.
Czasami bywam wiedźmą.
A najczęściej po prostu mówię wprost to co myślę.
@babsfanatic87,ja też za trzy dni do psychiatry
@acherontia styx,mąż dzwonił do szpitala do Wolicy.
To badanie bezdechu to jest dwustopniowe.
Jakby sobie gdzieś wcześniej znalazł jakiś termin na pierwszy stopień,to do Wolicy na drugi stopień wzięliby go w maju.
A jak nie,to termin w Wolicy jest na grudzień.
No i hujnia z grzybnią z patatajnią.