Jeszcze przed świętami przybłąkał się do nas pies.
Siedzi w szopie,boi się.
Umownie nazwaliśmy go "Trzeci."
No i teraz bilans wygląda tak że są cztery koty i trzy psy.
@Purpurowy,wiesz oczywiście, że nie wystarczy "odwalić się" od siostry.Trzeba się leczyć.
Wiem, że idziesz do lekarza.Masz świadomość tego,co się z tobą dzieje i działasz.
Trzymam za ciebie kciuki.