-
Postów
2 258 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Melodiaa
-
@Konrad85witaj na forum. Znamy takie problemy i rozumiemy przez co przechodzisz. Rozgość się i poczuj jak u siebie
-
Witam w ten piękny słoneczny dzień Dziś szaleje w kuchni...ale najpierw poranna kawka. Dobrego dnia
-
Nie powiem...cieszy mnie to i już się o Ciebie martwiłam
-
Witam sąsiadkę
-
Nie dziwie się U mnie wczoraj była wiosna a dziś zima...jutro pewnie jesień Mogę iść do pracy a nie muszę- zajebiście działaaaaa Heppi
-
Osobiście nie czuję psychodynamicznej dlatego wolę poznawczo behawioralną.
-
Nie rozmawiaj z mamą o problemach gdy jest nietrzeźwa niestety alkohol wzmaga agresje a ona widocznie w ten sposób rozładowuje emocje. Niestety nie jest to dobra metoda... Rozmawiaj z nią gdy jest trzeźwa i spróbuj tak od serca, szczerze. Czasem trudno o zrozumienie gdy każdy jest skupiony na sobie. Powiedz co czujesz...
-
Z seksu Kiebieta demon czy anioł lepiej?
-
Dzień dobry Powiedzcie czy to białe gó... musi znów padać?
-
Jakaś zamyslona nad swoim marnym bytem.
-
Nie poznaje Was Spią razem a teraz chodzą sobie po zakupy Co jeszcze? Wspólne mycie pleców?
-
Witam A mnie nikt nie woła Co tu się wyprawia? Zostawić na chwilę i już rozrabiają
-
5 miesięcy związku to nic i jakieś przywiązanie syna nie powinno to warunkować. Co powiesz za 5 lat? Wasz staż to nic a nawet bym powiedziała, że to za wczas aby już takie oziębienie nastąpiło.
-
Spróbuj wzbudzić w nim pożądanie...kup atrakcyjną bieliznę, uwodź w innych miejscach niż dotychczas. Bądź seksowna, atrakcyjna i gorąca. Jężeli to nie pomoże wymień na lepszego kochanka i partnera Nie macie pewnie wspólnych zobowiązań w postaci dzieci, kredytu na 30 lat wiec idź i szukaj szczęścia gdzie indziej Żeby to faceta bolała głowa Nie wiń siebie
-
Dla mnie miejsca a nawet osoby miejscami stresogennymi więc z pewnością możesz to wiązać. Piszesz, że to świeża sprawa ale może warto pomyśleć o psychoterapii która pomogłaby Ci rozwiązać i przepracować relację z ojcem.
-
Witaj Rozgość się i mam nadzieję że znajdziesz osoby do wymiany myśli.
-
Witajcie Jak się macie we wtorkowy wieczór? Pół dnia przespałam z racji wolnego dnia. Na dwór nie wychodziłam...brrr
-
Eee 200 za wizytę Rozumiem jednak co piszesz i myślę że mimo wszystko warto. Zobaczysz później a w razie czego można szukać znów. Dzwoń...nie czekaj. Każdy krok w kierunku zdrowienia jest krokiem milowym.
-
Nie myśl w ten sposób, że jesteś nadaktywny. Sama miałam czas, że gdybym nie miała się gdzie schować i myślę o forum to czułabym się najsamotniejszym człowiekiem na ziemi. Tutaj właśnie poczułam, że tak naprawdę jest mnóstwo takich osób jak ja dlatego nie zapominam o tym a mój pierwszy nick brzmiał beznadzieja Mijają lata a nadzieja jest zawsze...bądź silny i w razie czego co pisz
-
@tarantula @Dryagancieszę się, że posłuchaliście. Dla mnie jej głos też działa kojąco jak kompres Pogoda niestety nie zachwyca...buro i ponuro. Dobra idę klepać schabowe Rosół gotowy...polskie jadło dziś
-
Dla mnie słabo bo jak ktoś może prawidłowo ocenić kogoś stan psychiczny. U mnie opowiadam o ostatnich wydarzenia i jak na to reaguje. Jak sobie radzę czy nieradzę. Im więcej mówię tym lepiej dla mnie bo daje pełniejszy obraz. Później wypisuje leki i dostaje info o sobie w postaci wniosków.
-
Ufam bo widzę profesjonalizm, uważnie słucha i analizuje, dopytuje w razie konieczności, tłumaczy i życzy dobrego na koniec wizyty. Leczenie przynosi efekty i jest dla innych w razie konieczności mimo napiętego terminarza. Nigdy nie byłam u psychiatry jednak na NFZ.
-
Witam niedzielnie Dla Was mam melodię na dziś Do kawki na miły początek dnia....