Melodiaa

Zróbmy poniedziałek wolny a następne pokolenie stwierdzi, że we wtorek trzeba miękko wejść i skupić bardziej na samopoczuciu niż pracy Powiedzmy sobie szczerze, że tendencją młodego pokolenia jest nie narobić się a zarobić. Mają roszczeniowe spojrzenie na prace i na dzień dobry potrafią wiele oczekiwać. Dla mnie to trochę dość rewolucyjne zwłaszcza, że pochodząc z dość biednego domu nauczona jestem pracy i dobre wyniki są gwarantem sukcesu. Muszę najpierw dać od siebie aby coś otrzymać w zamian. Jednak co pokolenie "starzy" powiedzą ja to w Twoim wieku....

Spaghetti bolonese

Myślę, że socjopata by tak nie napisał i nie zastanawiał nad sobą Zasięgnij porady lekarskiej i to będzie najlepsza rada.

Energicznie...

Ja, ja, ja,ja chcę Zaczynam czuć, że żyję i chyba powoli moje sprawy układają się. Mniam, też uwielbiam. Jajka z majonezem i szczypiorkiem, jaka na boczku, z pieczarkami, pomidorami suszonymi. Na obiad ziemniaki z jajkiem sadzonym, kefir i kalafior w bułce tartej A tak w ogóle to witajcie

Psa Co cię wkurza?

Hmmm...chyba nie do końca jeżeli ktoś przejawia cechy które nie lubię Czego Ci brakuje w życiu?

Lubie próbować nowych smaków...w każdej znajdę coś dla siebie. Gotoje rodzima...na ulicy szukam nowości. W co wierzysz?

Chamstwo, buta, nielojalność... Jaki jesteś?

Myślę że 10 lat ale nie cały czas bo miałam spore przerwy. Na co obecnie czekasz?

Kiedyś było sposobem na przetrwanie a teraz jestem tu bo jest mi bliskie i zależy mi aby istniało nadal bo ludzie nadal potrzebują takich miejsc jak widać. A tobie co daje forum?

Jak mam poniedziałek wolny Lubisz prowokować?

Codziennie Oho..proszę o rozwinięcie?

Co u Ciebie? Jak samopoczucie? Weekend się kończy i jutro znów do pracy rodacy

Trochę niespokojnie.

Nie bo jakoś nie przekonuje mnie medytacja. Co cię ostatnio rozbawiło?

Super i do zobaczenia w wątkach

U mnie tron to wc ale napiszę, że w razie potrzeby Czy lubisz minimalizm?

Witaj ponownie na forum. Fajnie ze się odezwałeś i zgłoszę Cię oczywiście do rangi bo konto ma niezły staż Poczekaj na rozpatrzenie

Spokojne życie...

Na chorobę nie mamy rady...trzeba przyjąć, że choroba rządzi się swoimi prawami i nie patrzy czy masz powód czy nie. Nie wyrzucaj sobie bo dodatkowo siebie dołujesz a przecież nie o to chodzi. Porozmawiaj z żoną...myślę, że ona wolałaby wiedzieć tak samo jak ty o jej problemach.

Rozpuszczalną i parzona

Współczuję...miałam taki gips z 20 lat temu jak przewróciłam się na stoku i narta mi się nie wypięła powodując prawie zerwanie więzadła w kolanie. Byłam uziemiona a nawet spać się nie dało na boku tak jak lubie...

Jestem tego samego zdania ale niestety ludzie są różni i często będą wytykać inność. Często ci sami ludzie nie widzą jak sami są toksyczni w środowisku i chcą narzucać innym swój sposób myślenia. Dzień dobry poza tym

Czarny chleb i czarna kawaOpętani samotnościąMyślą swą szukają szczęściaKtóre zwie się wolnością