-
Postów
2 938 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Szczebiotka
-
Czy nerwica lękowa to choroba psychiczna?
Szczebiotka odpowiedział(a) na toja112 temat w Nerwica lękowa
Leki w moim przypadku to trochę takie coś jak plaster na chwilę. Ogólnie leczę się od 20 lat z przerwami. Gdy trzy lata temu musiałam wrócić do leczenia to musiałam zwiększyć dawkę leków, bo mój organizm podobno już sobie zakodował że takie brałam. U mnie jest ciężko dobrać leki bo biorę inne jeszcze na różne choroby. U mnie np lekarz zrobił dokładny wywiad, na co choruje, jakie leki biorę bądź brałam, miałam wyniki np krwi ze sobą. Co do lęków to ja niestety mam to przez bardzo złą sytuację w domu. Od przeszło 20 lat jestem ofiarą przemocy. Sam lekarz powiedział mi że leki tutaj za dużo nie zmienią, że najlepiej by było wziąć rozwód i zmienić środowisko. Leki blokują trochę, czasami czuję się bez emocji ( nie zawsze). Mogę wyjść już z domu, ale nadal odczuwam strach wśród ludzi czy na zakupach. Według wielu ludzi biorę lek który jest niezły na lęki paroxinor. Plus do tego mam drugi SSRI depralin. Ponieważ paro mnie muli, nie mam sił na nic. Zrobić coś w domu to tak jakbym musiała zrobić jakiś maraton. Niestety nie mogę odstawić ich, prawdopodobnie do końca życia będę na lekach. Ostatnio podjęłam decyzję o walce o siebie, niestety mąż to typowy toksyk manipulant. Kosztem naszych dzieci chce zrobić mi na złość. Poszłam do prokuratury. Poszłam do psychologa ( byłam anty na terapię), jestem po pierwszej wizycie i.... Umówiłam się na następną trochę mi to pomogło już na pierwszej wizycie, chociaż według psycholog będę potrzebować lata terapii aby to wszystko przepracować i wrócić do normalności. Czy się uda? Nie wiem -
Czy nerwica lękowa to choroba psychiczna?
Szczebiotka odpowiedział(a) na toja112 temat w Nerwica lękowa
Zaburzenie które rujnuje mi życie -
Na początku można mieć skutki uboczne. Ja męczyłam się długo z nimi bo nawet kilka miesięcy. Po zwiększeniu dawki leku było jeszcze gorzej. Jeśli czujesz że nie dajesz rady to zostaje tylko lekarz. Nikt nie może ci tutaj napisać co masz zrobić. Nikt nie jest lekarzem i nie zna cię ani twojego zdrowia. Nic dziwnego, też tak miałam nie raz na przełomie 20 lat leczenia. Tylko prywatne szybciej prosił o wizytę
-
Wybaczone. Czasami każdy ma ciężki czas
-
Właśnie przez stres to jest. To miałam takie wrażenie jakby mnie coś odcinało jakbym umierała. Nie umiem ci tego wytłumaczyć. Takie dziwne coś czego nie umiem opisać. Czasami takie szarpnięcia, zrywy które mnie wybudzają. Teraz już mam tego mniej ale biorę leki psychotropowe.
-
Tak. Mam podobnie. Kiedyś co wieczór tak miałam. Teraz już mniej. Ale to jest straszne, nie umiem tego opisać. Mi lekarz powiedział że to od nerwicy.
-
Naftan_Limes postanowił znów się leczyć i mieć towarzystwo forumowiczów.
Szczebiotka odpowiedział(a) na naftan_limes temat w Witam
Hej -
Fajny wpis, aż się uśmiechnęłam. Ostatnio też często korzystam z tego chat chociaż jeszcze o lekarzach nie słyszałam
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Ekipa śpi do wiosny jak niedźwiedź przynajmniej ja. Jak ja nie lubię zimna Dzień dobry wszystkim -
Tak. Pozytywne też. Chociaż nie zawsze. Najgorszy jest początek brania, bo wtedy to się nasila. Zależy też od leku i człowieka.
-
Czy ty uważasz że tego nie próbujemy zrobić? Inne aspekty życia według ciebie to seks. Zauważyłam to już dawno że cały Twój świat kręci się wokół tego. W którym miejscu I cyk ostrzeżenie z punktem
-
Różnie to bywa.u mnie nie mijało i nie mija. To chyba tak ma w sumie działać. Prać z emocji.
-
W tym roku zrobię chyba drugi raz te badania. Ostatnio wyszły dobrzea ja czułam się jak gówno, dosłownie. Nie miałam na nic sił. Nawet moja tarczyca się naprawiła. Ehh. Starość jest do bani No coś ty
-
Bardzo mi przykro. Znam to aż za dobrze. Trzymaj się
-
Być może trzeba pomyśleć o zmianie.
-
@domek jeszcze raz zobaczę taki wpis a ode mnie dostaniesz punkty z ostrzeżeniem. Nie tak jak od koleżanki. To nie forum religijne.
-
A ile czasu już bierzesz leki? Oczywiście że pomogły i to nie tylko na poranne ale ciągłe
-
Tutaj się mylisz. Jesteśmy na forum aby utrzymać porządek i pilnować forum. Twój post faktycznie może nikogo nie obraził, ale nie dotyczył też danego tematu. Są fora na których takie posty będą mile widziane, to forum zajmuje się trochę inną tematyką. Mam nadzieję że wiesz co mam na myśli. P.S. zastanawiam się nad innym twoim tematem założonym tutaj. Czego tak naprawdę szukasz na tym forum? Bo mam wrażenie że pomyliłaś strony i powinnaś wstawiać takie rzeczy na Tindera a nie tutaj. Wiesz może masz słaby internet. Ja kiedyś miałam podobnie. Mój internet kiepsko działał i czasami nacisnęłam dwa, trzy razy wyślij i tak się niestety działo.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)
Szczebiotka odpowiedział(a) na Dryagan temat w Off-topic
Przynajmniej ktoś jeszcze pamięta jestem. Żyje. Jeśli można tak napisać. Mam mega piekło w życiu i mega piekło mnie jeszcze czeka. Ale mam nadzieję że uda mi się jakoś z tego wyjść. Najgorszy jest pierwszy krok. Co tam u ciebie? Nie czytam ostatnio forum to nawet nie wiem -
Paroksetyna. Problem z odstawieniem/zamianą.
Szczebiotka odpowiedział(a) na Tracktoreck temat w Leki
Mój tak mówił jak zaczynałam brać Co do odstawienia to dla mnie paro było najgorsze by z niej zejść. To co przechodziłam to było piekło. Niestety raz sama odstawiłam i nie polecam. Innym razem odstawiłam z lekarzem. Ale ja schodziłam inaczej i z mniejszej dawki. Niestety też było ciężko. Trudno coś doradzić bo lekarzami nie jesteśmy. Do tego każdy reaguje inaczej. Trzymam kciuki aby się udało. -
Temat zastępczy zapewne
-
Nikt ci nie napiszę jak brać bo za to są bany to prawda że na paro trzeba czekać. U mnie zaczęło działać jakoś po trzech miesiącach też miałam lęki mega, piłam melisę często. Hydro już chyba najlepsze z tego wszystkiego. Xanax szybko uzależnia, nie polecam byłam uzależniona od niego. Też na paro na początku nie mogłam jeść, pić i miałam biegunki było ciężko.