Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szczebiotka

Moderator/ Najciekawszy nick forum
  • Postów

    2 909
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Szczebiotka

  1. Cześć. Tak to jest możliwe. A nie miałaś ostatnio czegoś co mogło ten lęk znowu wywołać? Bo ja np ostatnio tak bez niczego złapałam atak paniki wychodząc ze sklepua nie miałam już od dawna. W tym że u mnie się dzieje bardzo dużo więc to nie wina leków. Ale np po latach wróciłam do leczenia i dawka leku poszła podwójna bo podobno mój organizm zapamiętał ten lek więc dawka która kiedyś brałam była za niska.
  2. Szczebiotka

    Usuwanie konta

    Mówię za siebie ale znam też osoby które żałowały swojej decyzji.
  3. To ty na zdjęciu? Mega mi kogoś przypominasz ale nie wiem kogo wybacz, starość a co do związków to wiesz nie zawsze wszystko wychodzi. Ja po 25 latach związku jestem na etapie rozwodu. Czy to moja porażka? Może na początku tak myślałam, teraz już nie. I myślę że zostanę już sama.
  4. Lilith wiem jak to boli. Ja teraz przechodzę przez piekło. Walczę o siebie, o dzieci. Sprawy w sądzie itp. Ja w związku z przemocą psychiczną, ekonomiczną, itp żyłam przeszło 20 lat. I wiesz co? Zauważyłam to dopiero niedawno gdy spojrzałam inaczej, z innej strony. Nie raz miałam myśli s, jeszcze czasami gdzieś tam mi przechodzą przez głowę gdy naprawdę jest mega źle. Wczoraj ryczałam pół dnia z bezsilności. Przykro mi że cię to spotkało. Jeśli będziesz potrzebowała pogadać to pisz na priv. Chociaż mało kiedy na forum ostatnio zaglądam to i tak odpisze. Trzymaj się. Jeszcze będzie dobrze Przechodziłam przez to niedawno na komisariacie policji gdzie trzymano mnie od 9:25 do 14:20 czy jakoś tak. A i tak nie wiadomo czy nie będę musiała jeszcze raz przechodzić przez to piekło i mówić u prokuratora albo w sądzie. Mówienie o tym, wspomnienia to wszystko tak boli. A jeszcze bardziej boli to że inni mówili "odejdź, on jest zły", a my co? Nie, bo przecież ja go kocham, ja coś czuję do niego. Wiesz co mi dochodzeniowiec napisał w papierach do prokuratury? "Współuzależniona od przemocy"
  5. Szczebiotka

    Usuwanie konta

    No i ok. Chociaż przyznam osobiście że trochę szkoda twoich postów bo często bardzo dużo wnosiły i pomagały. Ale mam nadzieję że nadal będziesz pisać tak jak wcześniej. Tutaj zgadzam się z Dryagan. Szczególnie u ludzi z nerwicą jest to impuls. A później człowiek żałuję. Po za tym tak jak napisał, forum na tym traci a forum to ludzie którzy szukają pomocy, ludzi z tymi samymi problemami. Ja tutaj trafiłam naprawdę przez przypadek, nawet nie wiedziałam że jeszcze fora istnieją. Forum bardzo mi pomogło. Ludzie stąd i ich historię. Zobaczyłam że nie tylko ja mam problemy. Ostatnio jestem mało na forum bo nie mam sił na to. Więc tak, można nie wchodzić zatrzymać powiadomienia na e-mail i nie myśleć o forum. A później jak coś to wpaść, powiedzieć "cześć. Żyje jeszcze".
  6. Szczebiotka

    Usuwanie konta

    Zwariowaliście? Co to za masowe usuwanie kont jeśli jest jakiś problem to piszcie na priv. Proponuję też przemyśleć decyzję dobrze, bo czasami szkoda usuwać zawartość która mogła by pomóc innym, nowym użytkownikom. I bardzo dobrze! Tak trzymaj!
  7. Szczebiotka

    Powrót...

    Rzucam propozycje ale to i tak zależy od reszty zarządu. Cień przeszłości, echo pamięci, ta która powróciła, noszę chaos szukam światła, wracam choć trudno, ta która zna ciemność, rozbita nie zagubiona, powracająca z ciszy, zraniona ale idącą dalej
  8. Nie dobrze. Szkoda w sumie. Niestety nie zawsze widzimy manipulacje i osaczenie naszej osoby. Mam nadzieję że forum ci pomoże i że znowu zaczniesz pisać jak kiedyś Wstałam o 5:50 wzięłam leki, kawa i poszłam spać. Odkąd neurolog w piątek zwiększył mi dawkę leku na padaczke plus dodał lek na kręgosłup to spała bym cały czas to jest straszne. Zobaczymy jak będzie dalej. Plus taki że mogę chodzić bo nie czuje już takiego bólu, minus taki że ciągle chce mi się spać. Ej! Ej! A ja? Ta biedna i głupia moderatora to co? Też jestem aktywna chociaż dużo mniej niż kiedyś. Dzień dobry u mnie to niczego. Niektórzy znali moją sytuację jak tutaj przyszłam. I co teraz? Mój mąż gdy usłyszał że chce rozwodu to założył mi niebieską kartę tak, tak. Jestem jego katem... Może i dobrze że tak się stało bo dzięki temu zaczęłam mówić. Kazano mi złożyć zawiadomienie do prokuratury. W piątek dostałam list z prokuratury że prokurator wszczął śledztwo w sprawie przemocy domowej. Mąż cały czas biega do GOPS donosić na mnie. Dzwonią do mnie z GOPS i mówią co on mówi, mają go też już dość, nawet napisali do sądu rodzinnego że to on stosuje przemoc. Ale wiecie jak jest. Teraz to ja muszę walczyć, o dzieci i o siebie. To ja muszę szukać mieszkania, chociaż GOPS zaproponował abym złożyła wniosek o socjalne. Mam wrażenie że nie dam rady. Z jednej strony chce, z drugiej mi go żal.... Każdy mówi abym się już nie cofała. Dokumenty o rozwód też wysłał rzekomo z mojej winy Boże, dlaczego ja? Powiem wam że nie mam sił. A tu jeszcze lekarze i badania. Z badań podstawowych wyszło nie ciekawie, ciśnienie wysokie mimo leków rezonans trzeba zrobić kręgosłupa bo coś tam z dyskami wypadającymi mam od miesięcy ciągły ból, jakich miesięcy? Lat. Rwa kulszowa przewlekła. Teraz lek który mi dał i każe codziennie zwiększać daje radę z bólem, ale senność mam nadzieję że to minie. Po tygodniu mam napisać do niego e-mail co i jak. Ehhh. Nie wiem czy dam radę... Jest mi bardzo ciężko
  9. Wcale nie nie wkurzaj mnie bo cię znajdę Ogólnie? Do bani
  10. Oj Fobiczku a pisałam Czuję się jak wrak. Bez sił, bez nadziei
  11. Cześć Jestem przypadkiem nerwicy na wysokim poziomie. Uwierz mi że nerwica może powodować dużo różnych innych problemów ze zdrowiem. Niestety leczenie czy szukanie diagnozy to nie na forum. Idź do lekarza. Porozmawiaj z nim. To nie boli. To nie wstyd iść do psychiatry. A naprawdę warto. Trzymaj się
  12. Ponieważ wersja na telefon jest inna niż na PC. Na telefonie nie działają pewne wtyczki dlatego tego nie masz. Ja korzystam z telefonu cały czas i np mam ograniczone możliwości do reszty moderatorów czy adminów
  13. Szczebiotka

    Powrót...

    Hej Lilith nie zdążyłam poznać szybciej. Przyszłam na forum gdy niestety ty odeszłaś. Miło cię widzieć (chociaż wiem że pewnie wróciłaś tutaj z problemami. Ale masz nas)
  14. Ja jak zaczęłam aktywniej żyć ostatnio to mi wszystko strzela jak stara szafa tzn nie tak aktywnie jak ty bo bym umarła Dzień dobry wam
  15. Dobry wieczór. To tylko ja, ta zła jestem mega zmęczona ( życiem), chociaż fizycznie też. Tak dużo się dzieje w moim życiu że chwilami nie mam sił na nic. Zaniedbałam trochę forum brakuje mi kilku osób. @Jureckico tam u ciebie? Powiedz że lepiej jak było @Lilithto ta Lilith która miała tutaj mega dużo tematów? Ta którą powinnam opierdzielić za ich usunięcie? Trafiłam tutaj na forum przez te tematy, czytałam. Któregoś dnia weszłam i cyk, nie ma nic witaj Lilith. Uwielbiam to imię. @acherontia styx Jezuuuu jak ty to robisz? Ja tu strzelam jak stara szafa. Rwy trzymają, nogi bolą. Na szczęście na cito dostałam skierowanie do neurologa i mam już teraz w lipcu. Do tego mi coś w kolanie strzela i boli @Fobic Fobiczku czy potrzebujesz lekkiego kopniaczka? Co ty za bzdury piszesz... Ja zawsze jestem jeśli potrzebujesz. Zawsze możesz napisać do mnie i jak tylko zobaczę na poczcie e-mail że napisałeś to przyjdę na forum aby odpowiedzieć.
  16. Szczebiotka

    Spam

    Proszę abyś zachowała szacunek do innych użytkowników. Wiesz czasami nie warto i tyle. A jeśli coś jest nie tak to zgłoś do nas, pomożemy. I nie, nie ma znajomości. Tutaj nawet jak masz znajomości a źle się zachowujesz to i tak zostaniesz ukarany bądź mądrzejszy, proszę (tak, tak. Zrobiłam smutne oczka. Podobno to działa )
  17. Szczebiotka

    Spam

    Wiesz, nie jestem osobą wierząca ale uważam że nikomu źle nie powinno się życzyć. Sama w życiu przechodzę piekło ale nigdy nie życzyłam źle osobie przez którą mam jak mam. Uważam że karma wraca do ludzi. Nie prowokuj
  18. Mielone, młode ziemniaki z świeża pietruszką z mojego ogródka i do tego pomidory z cebulą w śmietanie
  19. A mnie? Chodź na priv. Dzień dobry wszystkim. Jestem mega zmęczona psychicznie i fizycznie też. Dużo się dzieje u mnie.
  20. Nie. Nie teraz. Mówię ci to jako osoba która utrzymuje kontakt z Egipcjaninem.
  21. Dzień dobry misiaczki dawno mnie nie było i wpadłam tylko na chwilę. Mam mega ciężki okres w życiu. Nie wiem czy miałam kiedyś gorzej. Trzymajcie się @Jurecki trzymaj się
  22. Leki w moim przypadku to trochę takie coś jak plaster na chwilę. Ogólnie leczę się od 20 lat z przerwami. Gdy trzy lata temu musiałam wrócić do leczenia to musiałam zwiększyć dawkę leków, bo mój organizm podobno już sobie zakodował że takie brałam. U mnie jest ciężko dobrać leki bo biorę inne jeszcze na różne choroby. U mnie np lekarz zrobił dokładny wywiad, na co choruje, jakie leki biorę bądź brałam, miałam wyniki np krwi ze sobą. Co do lęków to ja niestety mam to przez bardzo złą sytuację w domu. Od przeszło 20 lat jestem ofiarą przemocy. Sam lekarz powiedział mi że leki tutaj za dużo nie zmienią, że najlepiej by było wziąć rozwód i zmienić środowisko. Leki blokują trochę, czasami czuję się bez emocji ( nie zawsze). Mogę wyjść już z domu, ale nadal odczuwam strach wśród ludzi czy na zakupach. Według wielu ludzi biorę lek który jest niezły na lęki paroxinor. Plus do tego mam drugi SSRI depralin. Ponieważ paro mnie muli, nie mam sił na nic. Zrobić coś w domu to tak jakbym musiała zrobić jakiś maraton. Niestety nie mogę odstawić ich, prawdopodobnie do końca życia będę na lekach. Ostatnio podjęłam decyzję o walce o siebie, niestety mąż to typowy toksyk manipulant. Kosztem naszych dzieci chce zrobić mi na złość. Poszłam do prokuratury. Poszłam do psychologa ( byłam anty na terapię), jestem po pierwszej wizycie i.... Umówiłam się na następną trochę mi to pomogło już na pierwszej wizycie, chociaż według psycholog będę potrzebować lata terapii aby to wszystko przepracować i wrócić do normalności. Czy się uda? Nie wiem
  23. Może tak być. Chociaż ja nie pije alkoholu wcale to miałam i tak skutki uboczne przeszło trzy miesiące. Biorę 40mg co rano. Nie masz żadnego leku do pomocy? Ja dostałam na początku. Co prawda nie brałam tylko piłam po trzy kubki melisy z chmielem
×