
Potejto
Użytkownik-
Postów
159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Potejto
-
Cześć. Moim zdaniem chodzi o to, że używanie alkoholu do regulowania swoich uczuć to prosta droga do uzależnienia. Terapeuta chce Cię przestrzec, nie urazić
-
Cześć wszystkim. Zaburzenia lękowe zaatakowały mnie już trzeci raz, a raczej trzeci raz zdobyły taką siłę by sparaliżować moje życie. Znam to forum od mojej pierwszej walki z nerwicą, uczestniczyłem tu w swoich najgorszych momentach jednak dopiero teraz wpadłem na to by się przywitać Moim problemem są natrętne, przykre myśli, objawy somatyczne i tiki nerwowe. Prowadzi to do wyczerpania i tracenia nadziei. Brakuje mi energii żyć tak dalej. Znowu po nie długiej przerwie to wróciło z taką mocą że musiałem skorzystać z pomocy psychiatry. Od kilku dni wchodzę na leki. Moja nerwica to taki przeciwnik, który bierze moje kompleksy, obawy, słabe strony i używa ich do niszczenia mnie. Towarzyszy mi ona chyba od dziecka jednak większość czasu nie miała tyle siły by tak skutecznie mnie atakować. Naszły mnie w ostatnich dniach pewne refleksje skąd ten ponowny atak. Czemu wracam znowu do punktu wyjścia. Odkąd pamiętam byłem strachliwy i nie śmiały. W szkole np. obawiałem się zmoczyć gąbkę, wytrzeć tablice, podlać kwiatki z obawą że popełnie jakiś błąd i będą się ze mnie śmiać. Zawsze trzymałem się na uboczu, starałem się nie zwracać na siebie uwagi. Nie podejmowałem żadnych wyzwań z obawą przed porażką. Tak przebrnąłem przez okres edukacji. Na samych dwójkach bo prawie się nie uczyłem, nie miałem do tego motywacji i wiary że mogę coś osiągnąć. Cały czas zrezygnowany po najniższej linii oporu. Potem nastało dorosłe życie i coraz bardziej stresujące doświadczenia. Jednak jakoś sobie poradziłem. Zdałem prawo jazdy, znalazłem pierwszą pracę, sumiennie pracowałem ale chyba wtedy zaczęło to zmierzać w złą stronę. Zacząłem rezygnować ze spotkań z kolegami (których miałem kilku), nasze relacje zaczęły się osłabiać. Zacząłem popijać po 1-2 piwa wieczorem by poprawić sobie humor. W Wekeendy wiadomo że więcej. Poza pracą i domem praktycznie nie miałem życia. Praca była dla mnie najważniejsza by zdobywać pieniądze na "lepsze i bezpieczne jutro". Każdy dzień wyglądał tak samo - praca, ogarnięcie w domu, zakupy (głównie piwka i szlugi) i popijanie do internetu / gierek tuż przed snem. Relacje z znajomymi praktycznie umarły, zostałem sam. Moje życie było mega nudne i bez celu i marzeń. Zacząłem się coraz bardziej zamykać w strefie komfortu. Nawet przestałem chodzić do kościoła bo zacząłem mocno się wstydzić tików nerwowych i ciężko mi tam było wytrzymać. Nie pojadę już samochodem do miasta chociaż kiedyś nie powodowało to u mnie tak przesadnego stresu. Praca, którą dobrze znam zaczęła powodować u mnie lęk i obrzydzenie. Z rana przed pracą zaczęły się odruchy wymiotne i mdłości. W pracy czasami dopadały mnie inne typowe somaty nerwicy. Teraz wiem że muszę przebudować swoje życie. Zadbać o relacje międzyludzkie, rodzinę, o swój samorozwój, znaleźć cele. By każdy dzień był wartościowy. Nie mogę gnić dalej w strefie komfortu bo to mnie wykończy. No i alkohol chcę porzucić na zawsze bo z pewnością potęgował moje rozbujałe emocje, zabijał ambicje i odbierał czas. Trochę się rozpisałem ale dało mi to trochę ulgi. Pozdrawiam
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Potejto odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Venencja powinno być teraz łatwiej bo juz przez to przechodzilas i wiesz że to tymczasowe co do szybkosci działania to nie ma reguły niestety -
Spokojnie, kto jak kto ale psychiatra powinien okazać zrozumienie i "zaopiekować sie" pacjentem, krzywda tam ci się nie stanie jeśli chodzi o radę to może przećwicz przed wizytą co chcesz powiedzieć, poukładaj myśli. Możesz nawet to zapisać na kartce by nie zapomnieć.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Potejto odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Venencja tak, wrocilo jakies 4 miesiace po zakonczeniu leczenia ale wydaje mi się że duży wpływ na to miało tragiczne wydarzenie w rodzinie. Teraz jestem na innym leku, już się rozkręcił i czuje się spoko -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Potejto odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Hej @Venencja to super że udaje ci się z tego wyjsc ja w miedzyczasie skonczylem leczenie ale po kilku miesiacach musialem niestety zacząć na nowo samemu lepiej nie odstawiać i to w dodatku z dnia na dzień. Ja schodziłem stopniowo z 10 na 5 i nie miałem żadnych nieprzyjemności -
Mam już diagnozę, ale co Wy o tym sądzicie?
Potejto odpowiedział(a) na matrix0606 temat w Nerwica lękowa
Przyganiał kocioł garnkowi sam napisałeś z tego konta że piłeś codziennie. Czy to takie ważne kto ma jakie źródło problemu? -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Potejto odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Szczebiotka pamiętam że na somaty podziałało w 100% ale na natretne rozmyslanie nie do końca. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Potejto odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
@Szczebiotka rok temu bralem esci w dawce 10mg i sporo dobrego moge o tym leku powiedzieć ale nie to że pobudzal do dzialania. Mialem po tym leku raczej lekka zamulke i spokój. -
Lecze się samymi lekami antydepresyjnymi i trochę edukuje się nt. psychologii. jakoś nie jestem pozytywnie nastawiony do psychoterapii ale nie wykluczam że kiedyś spróbuję:) początki leczenia były bardzo trudne, pierwsze dni i tygodnie... ale teraz już jest bardzo dobrze i bez większych problemów pracuje dalej:)
- 14 odpowiedzi
-
- zaburzenia osobowości
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć. W momencie gdy moje stany lękowe mocno się nasiliły też zacząłem się bać pracy, do której chodziłem od lat i raczej ja lubiłem. Wiem jaka to przykra wizja że nie będzie się mogło pracować, ale to nie prawda. Jeśli będziesz się leczyć to twój stan się poprawi i śmiało będziesz mogła wrócić do kariery zawodowej
- 14 odpowiedzi
-
- zaburzenia osobowości
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Kerstina esci bralem od listopada 2021 do lipca 2022. Odstawiłem całkowicie leki ale w listopadzie tego roku na wskutek wydarzeń rodzinnych znów nerwica wróciła chciałem spróbować innego leku bo esci się zbyt długo rozkręcało i nie byłem w 100% zadowolony z działania. Esci bralem 10mg, a wenli biorę 150. Wydaje mi się że wenla sporo lepiej na mnie działa ale uboki przy wchodzeniu na lek były mocniejsze niż przy esci
-
@Ado85 rok temu bardzo dlugo czekalem az lek zaskoczy chyba prawie 2 miesiące, bralem wtedy escitalopram. W tym roku przerzucilem sie na wenlafaksyne i dzialanie przeciwlekowe juz zacząłem czuc po 2 tygodniach. wachania nastroju na początku leczenia są normalne, wszystko z czasem się powinno ustabilizować
-
Wenlafaksyna 150mg, tez czułem się wtedy bardzo dobrze
- 29 odpowiedzi
-
- pregabalina
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja ostatnio gdy pominalem jedna dawkę leku i wypiłem 5 piw to miałem potem bardzo silne lęki z somatami przez 7-8 dni. Nie obylo sie bez benzo. Tak źle psychicznie się chyba nawet nie czułem przy wchodzeniu na lek. W sylwestra na pewno tego nie powtórzę
- 29 odpowiedzi
-
- pregabalina
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć wszystkim. Po ostatnim incydencie alkoholowym doszedłem do siebie dopiero na przełomie środy i czwartku. Praktycznie tydzień miałem wyjęty z życia, nie wiem jak dałem radę chodzić do pracy. Teraz jest już w porządku, mam energię do działania, pozytywny nastrój i chyba też poprawia mi się koncentracja. Jeśli ten stan się utrzyma to będzie świetnie