-
Postów
51 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez UnityMitford
-
Mozna spróbować. Wszystko zależy jak działają na Ciebie leki. Jak masz zamułę po zolofcie to można wziąć go na noc. Bo teoretycznie oba leki rano mogą aktywizować, na wieczór "wyciszać". Pora dnia niekoniecznie wpłynie na finalny efekt terapeutyczny. Tyle ważne, żeby brać codziennie o tych samych porach, bo np efectin ma krotki okres półtrwania
-
KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)
UnityMitford odpowiedział(a) na mikolaj temat w Leki przeciwdepresyjne
A co o tym myśli lekarz? "Wenlafaksyna należy do grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny (SNRI, serotonin norepinephrine reuptake inhibitor), czyli reguluje te same neuroprzekaźniki, co starszej generacji trójcykliczne leki przeciwdepresyjne (TLPD). Główna różnica między nimi polega na tym, że wenlafaksyna jest lekiem bardziej wybiórczym niż na przykład należąca do TLPD klomipramina, dostępna nadal na polskim rynku. Dotyczy to przede wszystkim działania cholinolitycznego (antycholinergicznego). Wenlafaksyna nie powoduje więc lub w nieznacznym nasileniu (początek terapii) suchości w jamie ustnej, zaparć, zaburzeń widzenia, zawrotów głowy czy poczucia oszołomienia." Źródło https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://journals.viamedica.pl/psychiatria/article/download/54962/41767&ved=2ahUKEwjFy6u2vuj1AhWhs4sKHYY9BbcQFnoECCoQAQ&usg=AOvVaw3Jkr8F_08UphSY3e8q9oHR Ta kombinacja będzie po prostu działała mocniej na te same neuroprzekaźniki. Ale to tylko moje wnioski. -
Jedyną sensowną opcją jest konsultacja z psychiatrą i ginekologiem. Wspomóc się można wieloma rzeczami, ale w przypadku ciąży to już całkiem inna bajka.
-
Problemy lękowe, problemy po rozstaniu
UnityMitford odpowiedział(a) na P90asd temat w Nerwica lękowa
Pod tym się podpisuję, takie badania nie mają żadnego sensu, bo nie mają adekwatnego odniesienia do stanu mózgu. Nadmierne kombinowanie nic tu nie. Gdyby dało się to sprawdzić, to nikogo z nas by tu nie było :)))- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Oblivion dobrze, że sprawdziłeś organizm, mądra decyzja. Tak czy siak polecam współpracę z terapeutą, który doradzi Ci, jak podejść do tych objawów nerwicowych i przepracuje z Tobą emocje, które do tych właśnie objawów doprowadziły. Powodzenia
-
Zastanawiam się nad jedną kwestią. Od dziecka matka straszyła mnie, że podczas połykania tabletek mogę się udusić. No i po dziś dzień nie umiem połykać np kapsułek. Biorę Venlectine - kapsułki, które mają w środku małe tabletki, które wyciągałam i łykałam. I przyszło mi do głowy, że może właśnie to nie pomaga mi w odstawianiu. Lek za szybko się wchłania, okres półtrwania skraca się jeszcze bardziej i stąd błyskawiczne uboki etc. Nie wiem, nie znam się. Dziś już sobie łyknęłam normalnie, tak jak powinnam.
-
Mam wrażenie, że nigdy z tego nie zejdę. Dwa dni na 75mg i to jest jakiś koszmar. I nie wiem czy teraz już włączać nowy lęk, czy zredukować jeszcze do 37,5mg. Psychiatra mówi, że mogę brać leki "na zakładkę", aż w końcu wenle wycofać. Tylko ja nie wiem co ona ma na myśli. Średnio opieram się na jej niektórych zaleceniach, idę bardziej za objawami i organizmem. Myślę, czy by nie brać tego razem z nowym lekiem i później, jak nowy lek mnie ustawi i wtedy pozbyć się resztek wenli. Nie mogę się coś dogadać z moją psychiatrą, bo ona nie rozumie, że odstawianie może być naprawdę ciężkie.
-
1) Zrób sobie wszelkie badania, żeby wykluczyć chorobę fizyczną. Z tego co opiszesz, to wynika, że mogą to być objawy nerwicy, ale nie jest powiedziane, że nie idzie to w parze z problemem z organizmem. 2) Jestem trochę w szoku, czytając jaki dostałeś zestaw leków. Jest ich mnóstwo, zwłaszcza jak na pierwsze spotkanie z psychiatrą. Prądy w ciele czy głowie to u mnie np jeden z objawów przy odstawianiu leków. Nieźle Ci typ namieszał. Rozważ konsultacje z kimś innym. 3) Psychoterapia. Nerwica to choroba emocji. Tym się trzeba zająć. I nie jakiś psycholog z dupy, tylko jakiś wykwalifikowany terapeuta. (Wszystko co pisze opieram na mojej wiedzy i moich doświadczeniach, nie jestem specjalistą)
-
@Dzidzia85 polecam Ci zainteresowanie się terapią behawioralno-poznawczą. Myślę, że metody racjonalizacji lęku mogłyby Ci bardzo pomóc. Nie jest tak, że z lękiem trzeba się zaprzyjaźnić i z nim żyć. Wszystko można wypracować.
-
@acherontia styx dzięki za nowe punkty widzenia. Ja tak pytam, bo się miotam i boję. Jestem w podobnej sytuacji jak opisana przez Ciebie dziewczyna. Najlepiej byłoby w ogóle nie iść w ten temat, łyknąć paro i tyle Co do fanaberii - ja sama wyszłam z propozycją pregabaliny + paro/sertra do mojej psychiatry i to była dobra decyzja. Czy całościowo - zobaczymy
-
Nie chodzi o to, że ja nie byłam zdecydowana i nie podjęłam działania. Czekamy z psychiatrą, aż zejde do niskiej dawki wenli, żeby ją po prostu zamienić na paro. Ja jestem na wenli trzy lata i to za długo w stosunku do lipnego skutku. Nie ma żadnych pozytywów. Dlatego chcę czegoś mocnego, co mnie postawi na nogi, żebym mogła dojezdzac do pracy i na terapię Motywuje mnie to co napisałeś o Twoim doświadczeniu na przejściu wenla-paro
-
Wiem, od dawna próbuję się jej pozbyć xD pierwsza próba to była za duża redukcja dawki w jednym strzale i zespół abstynencyjny w postaci m.in. paraliżu ciała. Teraz schodzę po 37,5mg w dół, pregabalina tu łagodzi wszystko, ale doszlam do 75mg i i tak jestem w dupie, ta dawka to mocny mur dla mnie. Ale wenla, przy długofalowej perspektywie, znacząco pogorszyła moją sytuację, więc tak jak mówisz - nie podeszła mi, zdecydowanie