Skocz do zawartości
Nerwica.com

Betixa

Użytkownik
  • Postów

    272
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Betixa

  1. Ja mam takie zawahania przed połknięciem, ale przechylenie głowy do tyłu, żeby tabletka się przesunęła bliżej gardła, pomaga przy zwykłych tabletkach. A przy kapsułkach przechylenie głowy do przodu Ale głównie boję się przeciwwskazań
  2. Betixa

    Brak ruchu

    Mam objawy depresji (mam też sporo innych dolegliwości, psychicznych i somatycznych, np. duszności, lęki, osłabienie) i od ok. 2 lat całe dnie praktycznie spędzam w łóżku, wychodzę z pokoju tylko do łazienki i czasem zrobić sobie herbatę. Nie potrafię tego zmienić, bo nawet jak postanowię wychodzić na spacery, to maksymalnie na dwóch się kończy, ponieważ nie umiem być regularna. A obecnie dodatkowo demotywuje mnie mocniejsze osłabienie niż zazwyczaj - gdy chodzę albo stoję bardzo szybko się męczę, czuję się mocno ociężała i boli mnie dolna część pleców. Dlatego teraz już w ogóle nie wychodzę z domu, bo boję się co się może stać i jak się mogę czuć. Jakie są konsekwencje braku ruchu? Może gdy je poznam, to mnie to zmotywuje do rozpoczęcia regularnych spacerów. I czy w moim stanie to bezpieczne po prostu zacząć chodzić? Jak powinnam się do tego zabrać, by jak najmniej ucierpieć?
  3. Od jakiegoś czasu boję się brać leki, nawet jeśli nie są one ryzykowne, czytam wnikliwie ulotki i najmniejsza wątpliwość sprawia, że nie wezmę leku. To pewnie od podejrzewanej u mnie nerwicy lękowej, która sprawia, że odczuwam lęk wobec najmniejszej rzeczy i nie tylko. Jestem ciekawa czy ktoś z was też tak ma i czy macie jakieś sposoby żeby jednak wziąć lek mimo dużego lęku
  4. Betixa

    Leki od internisty

    Myślisz, że jestem zadowolona z tego, że nie ufam lekarzom? Nie, nie znoszę tego, ale to mi się bierze z nerwicy, bo boję się najmniejszej rzeczy, a zwłaszcza leków. I nie mam nad tym żadnego panowania, podobnie jak nad wszystkimi moimi dolegliwościami. Nie pomaga mi fakt, że nieraz byłam lekceważona przez lekarzy, albo mówili takie głupoty jakby się nie znali na swoim fachu, np. ostatnia laryngolog u której byłam powiedziała mi że mogę mieć flegmę od refluksu, który z kolei mogę mieć od nerwicy, nie wspomniałam wtedy nic o tym że mam zgagę, więc zadałam jej pytanie "ale w refluksie ma się też chyba zgagę?", a ona na to, "nie, pierwsze słyszę, w refluksie to tylko flegma" :q I to nie jedyny taki przypadek w mojej historii z lekarzami. A pytam w internecie, bo ktoś też może brać Validol jednocześnie z Hydroxyzinum, a także mieć zgagę, jest tu także sporo jednostek bardziej obytych w tym temacie niż ja i nie uważam, by to było zupełnie bezsensowne. Co to znaczy że w teorii jest interakcja, a w praktyce nie?
  5. Betixa

    Leki od internisty

    Na razie jeszcze nic nie biorę, ale mam już te leki zakupione. Chodzi o tę liczbę mg obok nazwy leku? To Hydroxyzinum ma 10 mg. No właśnie nie wiem jak będę je brała, bo mam strasznie nieregularny rytm snu, raz idę spać o 20:00, a raz o 7:00.. Chyba po prostu to co mam brać rano będę brała jak się obudzę, nawet jeśli obudzę się po południu, a to co na noc to przed snem, nawet jeśli będę szła spać rano. Taa, wiem na co jest dany lek, zdążyłam już sprawdzić w necie Validol mnie najbardziej martwi, bo on ma takie przeciwwskazania dziwne
  6. Betixa

    Leki od internisty

    Wiem na co mogą wskazywać moje objawy i że powinnam iść do psychiatry, nawet napisałam że czekam na wizytę przecież (psychoterapię też nam w planach, ale po tym jak już zacznę brać leki i nie w szpitalu psychiatrycznym) - ale nie o to pytałam. Czemu ludzie na forach odpisują, jakby nie przeczytali posta rozpoczynającego wątek i piszą o czymś zupełnie innym niż o tym, o co ich zapytano?
  7. Betixa

    Leki od internisty

    Poszłam do internisty z następującymi objawami: •trudności z oddychaniem •osłabienie •dyskomfort w okolicach m.in. klatki piersiowej, szyi, brody •flegma •kaszel, kichanie •kłucie w ramieniu lewej ręki •zaparcia, czasem biegunki •problemy ze snem •zgaga, czasem czkawka, odbijanie, rzadko cofanie się •brak energii •lęk, niepokój, czasem panika •rozdrażnienie •trudności z koncentracją •pogorszona pamięć •trudności w myśleniu •niskie poczucie własnej wartości •zmniejszony apetyt •częsty smutek •pesymizm •drżenie, kołatanie serca w stresie •brak przyjemności z tego co kiedyś sprawiało radość •trudność w wykonywaniu zadań •czasami lekkie uczucie jakbym nie była w swoim ciele, gdy wtedy dotykam np. swojej ręki to trochę mam wrażenie jakbym nie dotykała siebie •rzadko trudności z przełykaniem śliny •uczucie pustki w głowie, niemożność ubrania w słowa tego co chcę wyrazić, trudność w adekwatnym nazywaniu tego co czuję, wątpienie w siebie •lęk i wstyd w sytuacjach społecznych •unikanie sytuacji społecznych •zamartwianie się sytuacjami społecznymi Bardzo możliwe, że któryś z tych objawów źle nazwałam albo że któreś dolegliwości pominęłam. Wręczyłam pani doktor kartkę z wypisanymi tymi objawami, ale chyba nie przeczytała wszystkiego, no i pokazałam niektóre dotychczasowe wyniki badań, wspomniałam też że lekarze u których jak dotąd byłam nic nie stwierdzili (laryngolog, pulmonolog, alergolog) i że w lutym będę miała pierwszą wizytę u psychiatry na NFZ (na to stwierdziła, że powinnam iść prywatnie, tylko że mnie stać minimum na jedną, pisałam o tym w innym wątku). Stwierdziła że nie jestem chora i że dolegliwości mam od psychiki. Przepisała mi Texibax (1 raz dziennie rano), Validol (brać tylko w momencie ataku duszności, ale ja mam często takie momenty że nie mogę wziąć oddechu, więc pewnie będę przyjmować ten lek przynajmniej raz dziennie) i Hydroxyzinum Adamed (1 raz rano i 2 tabletki na noc). Jednak przeczytałam w internecie że nie można stosować Validolu gdy ma się zgagę/refluks oraz z innymi lekami uspokajającymi, czyli wygląda na to, że ja go nie mogę brać, skoro miewam dość często zgagę oraz został mi też zapisany Hydroxyzinum? Dlaczego taka kombinacja leków została mi więc przepisana i czy powinnam i czy powinnam z któregoś leku zrezygnować?
×