Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lucy32

Użytkownik
  • Postów

    1 730
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lucy32

  1. Idealnie opisane,ludzie naprawde tyją na lekach, często bez wlasnego wkładu w to.Ja na Mircie zawsze mialam zatrzymaną wode w organizmie,ale i tak jakos specjalnie nie tylam,mimo iz kazdy sie tej Mirty boi z tego powodu.A moj lekarz sam sie dziwil ze ja nie tyje na tym leku,tylko lekko brzuszek byl wystajacy..Teraz w ostanim czasie juz troche za bardzo bo zamiast klasc sie spac ,dawalam sie wciagnac w jej wieczorne ssanie ,głównie na slodkie.Trzeba wrocic do modelu,najpierw ide spac,to ssanie nie dojdzie do glosu.Nie ma co za dlugo lezec,bo jest tak fajnie i cos sie ogląda ,a tu sie włącza razem i sennosc i ssanie na jedznko.Trzeba wybrac spanie.To dzieki temu udawalo sie nie tyc w nadmiarze.Bo w ciagu dnia wcale nie zwieksza apetytu.
  2. Ja biore regularnie 2000j.codziennie ale sie zastanawiam czy nie brac wiecej bo fakt faktem odpornosc lepsza,jak tez przestaly mnie bolec mięśnie nog,zwlaszcza po pracy i plecy tez.Odkad biore D,wszystko jakby minęło .No czasem sie pojawia bol plecow jako objaw nerwicy bardziej.Tez ogladalam te wywiady z lekarzem ,ktory sam wcina takie ogromne dawki ,nawet 8000tys jednostek...i twierdzil ze munwszystkie objawy jego choroby autoimmunologicznej sie cofnely.Nawet mial jakies problemy jako lekarz ze zaleca takie metody paccjentom.
  3. Jakie dawki wit D bierzesz normalnie?Niektorzy biora bardzo wysokie.Podobno pomaga na wiele chorob ,w tym immunologicznych.Ostatnio czytalamze zalecana dawka wit D to 5000j.Kiedys nawet 2000 nie bylo powszechnie zalecane.Ze niby za duzo.A dzis ludzie biora ekstremalnie wysokie dawki.I czuja sie lepiej.
  4. Ja kiedys jak bylam mlodziutka dziewczyna,z moja najlepsza psiapsiolka zapalilysmy trawke.Albo jakis skun huj wie.Reszzta towarzystwa byla mi nie znana.Owszem na poczatku bylo lekkie glupkowate rozluznienie ,czas jakby płynął wolniej.Ale co chwile ktos wchodzil wychodzil,co mnie przerazalo,bo wkrecalam sobie ze to policja.Wracalam do domu sama i bylo juz ciemno jesienny wieczor.Wszystkich mijanych ludzi,odnosilam wrazenie ze sie na mnie dziwnie patrza,jak y wiedzieli ze jestem ucpana.Nogi jak z olowiu.Szarpalam klamke od domu myslac ze jest zakluczona od srodka,a byly drzwi otwarte.Ktos mi otworzyl od srodka i sie dziwil co ja sie tak szarpie z ta klamka.Do dzis pamietam jak szukalam pizamy i bylam pewna ze ja polozylam tu,a byla gdzie indziej.Dlatego nie lubie jak mi mózg ,robi takie numery.Nigdy wiecej nie chcialam żadnych takich substancji.Po prostu nie lubie stanu w ktorym nie wiem co jest prawda a co skutkiem jakiegos draga.
  5. @Catriona no wszystko co piszesz jest ciekawe i duzo wnosi do mojej wiedzy.A to ze ja sie boje to normalka.Nie kazdy jest jak ty.Juz to gdzies pisalam.Ty wszystko znosisz dzielnie i bez problemowo.Ale sa tez inni ludzie,co sie po prostu boją i juz.
  6. Masakra,jak mozna z tego wyjsc normalnym?
  7. O i wlasnie o to mi chodzilo....o ten totalny odlot.Wlasnie o tym czytalam gdzies..Moze nie kazdy to ma,ja na pewno bo ja mam pecha do tych wszystkich psychoszarpow.Po prostu to wiem.Taki Bad Trip.
  8. Nie wiem nawet czy jest taka mozliwosc podania doustnie ,esketamina np.jest niby slabsza ,ale ja mozna donosowo wziasc.Ja na ten zabieg to bym juz zdenerwowan i wystraszona przyszla,wiec efekt po zazyciu bylby pewno nieciekawy,biorac pod uwage brak rozluznienia psychicznego podczas zabiegu
  9. Hmm..dzieki za odzew.Szodliwa ?w jakim sensie?Mi tez lekarz proponuje wlewy.Ale ja sie boje.No bo caly ten zabieg juz mnie przeraza.
  10. Ogolnie to wczorajszy dzien do dupy byl. Ból glowy taki pulsujacy potyliczny.Mysle ze to wplyw zmiany cisnienia atmosf.Czasem tak juz miewalam.Choc nigdy w zyciu nie mialam Migren.Ale takie cos miewam ostatnio. No i lęki caly dzien.Kiepsko bylo.Dzis troche lepiej.
  11. Bo nikt nie wie na jakie grzybiarki czy jagodzianki chodza faceci.Jak chca to i tak sie nie dowiesz.A ty napisalas do mnie ze nie wnikasz ,jak moj chlop z nich korzysta.Skad taka mysl ze akurat moj?A moze twoj ?i co tu wnikac.Napisalam tylko ze sa tirowki,i to bylo stwierdzenie,a nie wiem skąd mysl ze moj facet zaraz korzysta.
  12. I lepiej nie wnikac.Bo problem by byl gdybys sie dowiedziala.A ja nie mowilam o sobie ,ani o swoim chlopie Ogolnie,ze sa te "jagodzianki"jak to nazwalas hehehee I kazdy chlop jak chce to sobie poskubie.To ich wybory.a nie ktorzy nawet musza.
  13. No wlasnie,dobre okreslenie.Ami "szarpie"i to strasznie.A jak ci sie udalo z niej zejsc?bo wiem ze tez ja brales jakis czas.Bylo ciezko?(Z Ami)
  14. Ja schodzic bede z Ami,ale sie tak boje,bo nie wiem czy dostane cos na zakladke,aby to przezyc. Koszmarnie jest. Mnie ta Ami caly czas atakuje lękiem,od rana do wieczora jazda
  15. Dlugo to brales?widze ze ja skacze za toba z tymi lekami,aczkolwiek nie z wlasneo wyboru. Nowidzialam ze ten Jatrosom w Pl.wycofany.Tylko chyba Moclobemie,Selegilina sa do wyboru
  16. To tak jak ja.Z ta depresja. A próbowałeś dokladnie czego? Jak sie nazywal twoj lek? Mi chce Jatrosom wcisnac. Teraz na Ami jestem i caly czas depresyjny nastroj i lęki występujące z różnym natężeniem w sumie caly dzien.Lekka poprawa późnym popoludniem Zastanawiam sie co lepsze czy te wlewy ketaminowe czy mao.Juz nie mam zbyt duzo alternatyw. Chyba nic juz nie działa.A to co do wyboru zostalo to leki z duzymi obciazeniami.Same duze kalibry,a i tak nic z tego.
  17. Tirowki Mozna sobie ostrzyc od czasu do czasu ,jak potrzeba jest,ale nie nalogowo kilka razy dziennie przed ekranem.To juz jest uzależnieniem
  18. Mysle ze faceci lubią ostrzyć swoje kredki,bo tak im latwiej.Zawsze na łatwiznę ida. Bo przy realnej kobiecie w łóżku,nie chce im sie starac,a raczej trzeba,jakies gry milosne i tak dalej.A tu jest problem,bo sie nie chce.Eventualnie on chce lezec a ona niech zrobi robotę.I wsio.Tyle zaangazowania.
×