Skocz do zawartości
Nerwica.com

izu

Użytkownik
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez izu

  1. Chciałam kupić ten lek, ale farmaceutka w aptece odradziła mi branie go wraz tymi, które obecnie stosuję czyli Spamilanem i Setaloftem. Powiedziała, że działanie będzie bardzo mocne i lepiej brać albo jedne, albo drugie proszki.
  2. poczytajcie tutaj, ciekawa strona: http://www.prawda.oz.pl/ -> LEKI Z BOŻEJ APTEKI -> Sposoby na choroby cz.1.-> Depresja tam są takie wiadomości jak: Niedobór zatem cynku spowodowany nie tylko stosowaniem używek, nadmiernym stresem, niewłaściwą dietą, ale i zbyt częstym uprawianiem seksu może stanowić jedną z głównych powodów różnych problemów emocjonalnych, włącznie z depresją: "Biorąc pod uwagę znaczenie cynku dla mózgu, możliwe jest, że 19-wieczni moraliści mieli rację twierdząc, że masturbacja może wywołać nawet problemy natury umysłowej"
  3. mam 17 lat, tak przy okazji to ta druga rozmowa była prowadzona na gg (oczywiście założony drugi numer do tej rozmowy) dzięki za opinię
  4. ok, wieć zapytam to inaczej, czy psycholog zadaje takie pytania: rodzice okazywali tobie uczucia poprzez dotyk ? jestes typem samotnika ? co Ciebie oniesmiela ? wiec skad te zachamowania ? boisz sie udrzucenia ze strony tej drugiej osoby ? sadzisz ze w zachowaniu Pawła naprawde było cos niestosownego ? zebym dobrze zrozumiał, w tamtym epizodzie nie było zadnego naduzycia seksualnego ???? co bys mi odpowiedziała gdybym zapytał - Z czym masz problemy ??????? masz problem z przyswojeniem sobie wiedzy ??? jakie lubisz przedmioty a jakich nie lubisz ? masz kolezanki ? jakie relacje masz z nimi ? czego bys sie chciała ode mnie dowiedzieć ? mysle ze wsakzane bys poznała kogos starszego kto wprowadzi ciebie w swiat intymny bez naduzyć. a jaka jest miedzy Wami różnica wieku ? czemu sadzisz ze ten chłopak nie bedzie widział w tobie partnerki tylko sąsiasdke ? a dałas mu sygnały ze jestes nim zaintersowana ?
  5. wiem że to jest baaaardzo długie ale równie bardzo potrzebuje waszej pomocy. tak wiem, to głupie a nawet beznadziejne, ale siedziałam na czacie i rozmawiałam z kto podobno skończył psychologię. jak wiadomo ludziom na czacie ufać nie wolno, czego ja nie przestrzegłam, może dlatego, że musiałam się komuś porządnie wygadać. chciałam się od was dowiedzieć, czy mam się czego bać że to jednak nie psycholog i nie mówcie, że głupio postapiłam bo właśnie to sobie uświadamiam! przedstawił się jako Czarek, 37 lat, z Łodzi, ale obecnie przebywa w Szkocji pierwsza część rozmowy: XYZ_0N: jestes ? ja: tak ja: więc czego tu szukasz? XYZ_0N: cchiałbym poznać kogos interesujacego ja: akurat na Psychologii ja: ? XYZ_0N: a na psychologiii hmm patzre sobie na tych ludzi i ich nicki ja: a może masz coś wspólnego z tą dziedziną? XYZ_0N: hmm , powiedzmy ze tak ja: można wiedzieć co? w końcu czat jest anonimowy XYZ_0N: hmm XYZ_0N: psychologia zajmowałem sie dosc długo XYZ_0N: teraz zajmuje sie dziedzina pokrewna psychologii ja: psychiatrii? ja: ja: psychiatrią * XYZ_0N: czemu sie smiejesz z psychiatrii ? ja: nie śmieje sie, nie ta emotikonka ja: a więc zgadłam? XYZ_0N: eeh te kobiety i ich intuicja ja: mam rozumieć że tak? XYZ_0N: mam to napisać dosadnie ??? ja: tak XYZ_0N: tak , zajmuje sie psychologią ja: ja również mam z tym doczynienia ja: mam problemy, chodze na terapie indywid., biore leki od psychiatry ja: dlatego tu jestem XYZ_0N: ale to nie jest dobry pomysł XYZ_0N: bywać tu XYZ_0N: nomoze i dobry XYZ_0N: bo widzisz ze tu wielu nadaje sie do leczenia ja: wiem XYZ_0N: za to Ty cos dla siebie robisz i to jest bardzo pozytywne ja: tyle ze nie widze efektów ja: mam 17 lat, moja pierwsza wizyta u psychiatry trwała niecałe 10 minut i od razu dostałam leki XYZ_0N: ee to przykro mi XYZ_0N: trafiłas na jakiegos "głaba " ja: ale bez tych leków nie byłabym w stanie wyjść do sklepu ja: mam nerwicę lękową, nerwicę natręctw, depresję XYZ_0N: no troche tego jest ale wszystko do wyleczenia i to bez zadnych leków ja: i nawet w tej chwili rozmawiając z Tobą mam kołatanie serca = nerwica lękowa XYZ_0N: nie drapie, nie gryze XYZ_0N: jak bede niegrzeczny to nacisniesz taki guziczek z krzyzykiem i po mnie ja: ba, nawet nie mam pewności, że rzeczywiście masz na imię Czarek i jakiekolwiek doczynienia z psychologią XYZ_0N: to prawda XYZ_0N: ale to łatwo mozna zweryfikować po sposobie pisania ja: można XYZ_0N: poza tmy imie mało istotne XYZ_0N: do slubu nie idziemy hihihihi ja: XYZ_0N: no to sie nawet usmiechnełas ja: skąd jesteś? pytanie czysto teoretyczne XYZ_0N: z łodzi , obecnie jstem w Szkocji ja: oo.. ja: co tam robisz? wyjazd rodzinny, praca? ja: przepraszam, może to zbyt osobiste XYZ_0N: pracuje tutaj XYZ_0N: jestem po rozwodzie ja: przykro mi XYZ_0N: nic sie nie stało XYZ_0N: za to przed toba całe zycie ja: tyle że ja go nie chce, jeżeli ma tak wyglądać jak teraz XYZ_0N: a jak wyglada teraz ze tak Ciebie ono "mierzi ? XYZ_0N: jestes ? ja: problemy ze szkołą (pierwszy raz jestem zagrożona), gdy złapie mnie lęk w szkole nie jestem w stanie iść na lekcje, mam problemy z nocowaniem poza domem ja: nie jestem w stanie iść na zakupy do centrum handlowego XYZ_0N: w rodzicach nie masz wsparcia ??? ja: niby mam XYZ_0N: to masz czy nie masz bo niby oznacza ze to jakas lipa !!!! zagubionaWsobie1: sama z siebie nie potrafie im powiedziec ze cos jest nie tak w szkole, nie wiedzą o zagrożeniu XYZ_0N: Ty jeste teraz w liceum ? ja: tak ja: jakieś 2 tyg. temu dopadł mnie ogromny lęk w szkole, przyjechali rodzice, zabrali mnie na badanie krwi, potem miałam spotkanie z panią psycholog (byłam u niej na początku jak mi się zaczęła nerwica) XYZ_0N: własnie i co ona powiedziała ? ja: te badanie to żeby wykluczyć że cos z tarczycą nie tak, ja: powiedziała że przyda się terapia, żebym poszła do innego psychiatry XYZ_0N: i poszłas ? ja: po kolejnej wizycie zaleciła pójście do kardiologa ja: jeszcze nie XYZ_0N: mysle ze warto , naprawde warto sie pzrejsc do psychologa ja: od nowego roku bede musiala zmienic psychologa,bo ta obecna przenosi sie na koniec miasta ja: na drugi koniec miasta XYZ_0N: a z jakiego miasta klikasz ? ja: warszawa ja: nie mam do niczego motywacji, gdy coś zacznę to przeważnie nie skończe albo nie mam chęci kontynuacji XYZ_0N: czy cos sie Toie posypało w zyciu ? ja: nawet nie wiem XYZ_0N: jakie masz relacje z rodzicami ? ja: kiedys byłam bardzo aktywną osobą, teraz większość czasu spędzam przed komputerem ja: unikam rozmów, nie lubie rozmawiać z nimi XYZ_0N: no to norlamlne - ucieczka przed relanym swiatem ja: z mojej strony często kończą się płaczem - nawet z braku powodu XYZ_0N: czy rodczice wywiraja np presje na Tobie chocby co do nauki ? ja: wiadomo ze chcieliby zebym sie uczyla jak najlepiej, nie mam w domu prawie zadnych obowiazkow XYZ_0N: masz rodzenstwo ? ja: nie XYZ_0N: co lubisz ? ja: ba, dużo rzeczy XYZ_0N: np ? ja: najbardziej fotografię ja: lubie grać w tenisa stołowego, ale nawet to bardzo mnie męczy ja: lubie grzebać w komputerze (nie w sensie rozbieranie komputera na części) ja: od początku choroby polubiłam ksiażki XYZ_0N: o jkiej temstyce ? ja: a co moze lubić dziewczyna? XYZ_0N: nie wiem jestem chłopakiem ja: romanse, ale to chyba ze wzgledu, ze brakuje mi kogos komu moglabym powiedziec co czuje, wyżalić sie ja: oprócz przyjaciółki XYZ_0N: czyli potzrebujesz chłopaka ? ja: to też XYZ_0N: masz kłopoty z nawiazywaniem relacji damsko meskich ? ja: nie ja: nerwica lękowa ogranicza mi te relacje XYZ_0N: a jakbys sie czuła będać z chłopakiem , bedac pieszczona ??? czułabys sie spokojna wyluzowana ? ja: nie, napewno nie ja: po pewnym czasie raczej tak XYZ_0N: czyli co bliskosc drugiej osoby ciebie krepuje ? ja: tak jakby... przy rodzicach (przytulic sie do nich)- to nie, ale do obcej osoby tak druga część: Ja 12:40:00 pytałeś o bliskość, dlaczego mam z tym problem Czarek 11:40:14 tak , pytałem Czarek 11:41:08 potrafisz sobie odpowidzieć na to pytanie ? Czarek 11:44:30 jeste ? Ja 12:46:12 tak, przepraszam Czarek 12:46:24 nic to Czarek 12:46:42 jedynie zniknełas niespodziewanie wiec nie wiedziałem cosie stało Ja 12:47:15 rozłączyłam przez przypadek internet Ja 12:47:30 z tą bliskością to długa historia jest Czarek 12:48:37 mam czas a Ty ? Ja 12:49:00 ja mam średnio, bo pomagam w przygotowaniach światecznych, ale postaram się napisać Czarek 12:49:23 ok to ja bede czytał Ja 12:58:02 jak byłam w gimnazjum, 2 albo 3 klasie (miałam wtedy 14-15 lat) wziełam numer telefonu od koleżanki do chłopaka (Paweł, 7 lat starszy), którego w ogóle nie znałam. przez około 3 miesiace pisaliśmy ze sobą. wiadomo, że każdy jest bardziej odważny nie znając drugiej osoby i pisaliśmy również na tematu tabu. zdecydowaliśmy się na spotkanie. on przyszedł z kolegą a ja przez czysty przypadek z kolezanką (Sandrą). spotkanie to nie trwało zbyt długo. ja musiałam wracać, a Sandra, Paweł i jego kolega poszli na spacer o parku. potem dalej ze soba pisaliśmy. umówiliśmy się na drugie spotkanie. spotkalismy się w miejscu, gdzie ludzie nie chodzą. nie chciałam, żeby ktoś nas widział. on mnie przytulał - było ok, ale chciał pocałować (wiem to głupie) ale ja nie chciałam, byłam chyba zbyt mloda (mimo, że wiele koleżanek ma całowanie się z chlopakiem na porządku dziennym). od tamtej pory właścicie zerwalismy kontakt. Sandra powiedziała mi, że on próbował sie do niej dobrać, ale uciekła. potem Paweł gnębił mnie telefonami, całe szczęście miał tlko mój numer telefonu, nie znał adresu. dzwoniły do mnie różne osoby, z róznymi propozycjami. kilka razy zmieniałam numer telefonu. od tamtej pory nie spotykałam się z nikim. Czarek 12:04:13 a rodzice okazywali tobie uczicia poprzez dotyk ? Ja 13:04:51 nie mam jakichś zachamowań co do rodziców Czarek 13:05:24 OK Czarek 13:05:54 jestes typem olu samotnika ? Ja 13:06:10 na ogól jestem nieśmiała Ja 13:06:24 chyba tak,jestem samotnikiem Czarek 13:06:32 co Ciebie oniesmiela ? Ja 13:07:57 ciężko mi powiedzieć Czarek 12:08:09 czujesz sie gorsza , inna niz rówiesnicy ? Ja 13:08:46 raczej nie Ja 13:09:03 chociaż teraz mam prawo tak myśleć, bo to własnie mnie dopadła nerwica Czarek 13:09:09 wiec skad te zachamowania ? Ja 13:09:17 nie wiem Ja 13:10:00 nie potrafie na to pytanie odpowiedzieć Czarek 13:10:28 boisz sie udrzucenia ze strony tej drugiej osoby ? Ja 13:10:36 mozliwe Ja 13:10:49 albo boje sie tego co było z Pawłem (w historii powyżej) Czarek 13:11:46 sadzisz ze w zachowaniu Pawła naprawde było cos niestosownego ? Ja 13:13:00 odrzucenie po tym jak nie chciałam go pocałować (glupi powód), głuche telefony w środku nocy, niemoralne propozycje od obcych (przez telefon) Czarek 13:14:28 no wiesz zycie dorosłych jest czesto brutalne , tzreba sie nauczyc bronic przed nim Ja 13:15:03 rodzice nic nie wiedzą o tym epizodzie Ja 13:15:14 nawet nie wiedzieli że zmienialam numer telefonu Czarek 13:16:01 zebym dobrze zrozumiał , w tamtym epizodzie nie było zadnego naduzycia seksualnego ???? Ja 13:16:06 nie Czarek 13:17:07 co bysx mi odpowiedziała gdybym zapytał - Z czym masz problemy ??????? Ja 13:17:30 muszę na chwilę iść, mam obiad, zaczekasz? Czarek 13:17:37 tak Ja 13:24:53 juz jestem Ja 13:25:01 z bliskoscią do drugiej osoby (chłopaków), ze szkołą (pierwszy raz jestem zagrożona) to są chyba największe Czarek 13:25:41 masz problem z przyswojeniem sobie wiedzy ??? Ja 13:25:47 moim problemem jest też nerwica i depresja, które nie wiem skąd się wzięly Ja 13:26:15 teraz tak, zanim dopadły mnie te choroby nie miałam większych problemów z nauką Czarek 13:26:23 Ty mi tu sie nie zasłaniaj depresją , ona jest wtórna Ja 13:27:09 ale wcześniej nie miałam takich problemów jakie mam teraz! Czarek 13:27:39 jakie lubisz przedmioty a jakich nie lubisz ? Ja 13:27:47 w szkole? Czarek 13:27:52 tak Ja 13:29:47 lubie matme, chemię, przysposobienie obronne, geografię, angielski nie lubię: historii, biologii, niemieckiego, wf-u, reszta jest mi obojętna Czarek 13:31:12 masz kolezanki ? Ja 13:31:18 tak Czarek 13:31:49 jakie relacje masz z nimi ? Ja 13:32:20 raczej dobre Ja 13:32:27 kilka wie o chorobie Czarek 13:33:12 Ola daj spokój nerwice ma 40 procnt społeczenstwa Ja 13:33:24 a skoro wiedzą to znaczy, że mam do nich zaufanie Ja 13:33:28 okok! Ja 13:35:20 zaraz pewnie mi powiesz, że się nad sobą użalam Czarek 13:35:28 czego bys sie cchiałą ode mnie dowiedzieć ? Ja 13:35:57 samo to, że rozmawiamy jest mi w jakiś sposób pomocne Czarek 13:36:52 mnie interesuje to bys czułą sie swietnie , a nie "troche lepiej " :) Ja 13:37:27 nie wiem dlaczego tak się dzieje a nie inaczej w moich relacjach damsko-meskich. nie wiem czemu mam opory z chodzeniem do kościoła (byś może dlatego, ze w wakacje miałam malą socjofobię) Czarek 13:38:48 mysle ze wsakzane bys poznała kogos starszego kto wprowadzi ciebie w swiat intymny bez naduzyć Czarek 13:38:58 co do koscioła masz prawo do niego nie chodzic Ja 13:39:44 co do 2 rzeczy nie da się tego wytłumaczyć moim rodzicom Czarek 13:40:12 to zacznij chodzić do innego koscioła na inne godziny :) Czarek 13:40:22 jak nie mozna wprost to tzreba sprytem Ja 13:40:27 a co do 1 sprawy, na pewno maz rację, ale trzeba jeszcze znaleźć taką osobę Ja 13:40:47 lubie chodzic do tego koscioła, lubie księży, którzy w nim są Czarek 13:40:50 mysle ze to nie jest takie trudne Czarek 13:41:04 by kogos poznac Czarek 13:42:14 masz swoje zdjecie ? Ja 13:42:30 znam pewnego chłopaka, dla którego zrobiłabym prawie wszystko, ale tylko dlatego, że jego i jego rodzinę bardzo lubię i cenię - to moi sąsiedzi Ja 13:42:36 czemu pytasz o zdjęcie? Czarek 13:42:49 mozesz je tu wkleić ? Ja 13:42:59 po co? Czarek 13:43:09 chodzi mi o wyglad ( rysy twarzy ) one wiele mówia o człowieku Ja 13:43:23 chyba nie, narazie nie Czarek 13:43:33 Ok Ja 13:44:13 a co do tego chłopaka to niestety, jest on zajety. a poza tym widzi mnie tylko jako sąsiadkę- kolezankę a nie dziewczynę Ja 13:44:27 no i jest starszy:D Czarek 13:44:39 a jaka jest miedzy Wami różnica wieku ? Ja 13:44:53 4 lata Czarek 13:45:05 to co to za różnica Czarek 13:45:07 zadna Ja 13:45:10 ? Czarek 13:45:11 akurat Ja 13:45:21 to o jakiej różnicy ty mówiłeś? Czarek 13:45:28 kobietki sa zawsze dojrzalsze w tym samym wieku od mezczyzn Czarek 13:45:48 spokojnie o 5 8 lat Ja 13:45:56 duzo Ja 13:46:00 jak dla mnie Czarek 13:46:36 czemu sadzisz ze ten chłopak nie bedzie widział w tobie partnerki tylko sąsaisdke ? Ja 13:47:24 fakt, sa to tylko moje spostrzeżenia, gdyby widział jako partnerkę nie wiązałby sie z obecną dziewczyną a na dodatek moją daleką kuzynką Czarek 13:48:44 a ałas mu sygnały ze jestes nim zaintersowana ? Ja 13:48:59 nie Czarek 12:49:24 no to skad miał sie zorientować ze moze do cibie smolić cholewki ? Ja 13:50:08 to był mój błąd.. przyznaje Ja 13:50:28 właśnie dzwonił do drzwi,, był z dziewczyna... jak ja jej nie lubie! Czarek 13:50:58 no cóż jak sie nie wykorzytuje szans to tak sie ma Ja 13:51:54 a ty po rozwodzie związałeś sie z kimś? nie odpowiadaj, jeżeli to zbyt prywatne Ja 13:51:58 powiedz coś o sobie Czarek 13:52:08 nie zwiazałem sie Czarek 13:52:16 jestem nadal sam Ja 13:52:40 czemu się rozstaliscie? Czarek 13:53:17 nie potrafiła dorosnać Czarek 13:53:27 nie potrafiła dorsnać Ja 13:53:36 dużo młodsza była? Czarek 13:53:49 4 lata Ja 13:54:01 macie dzieci? Czarek 13:54:09 syna Ja 13:54:27 z którym z rodziców jest? Ja 13:55:10 przepraszam, nie powinnam. czym się interesujesz? Czarek 13:56:31 starozytna historia , religie monoteistyczne no i oczywiscie psychologia Ja 13:56:49 a kim z zawodu jesteś? Czarek 13:57:27 skonczyłem psychologie , i drugi fakultet z fizyki jądrowej Ja 13:57:32 uprawiasz jakiś sport? Czarek 13:57:50 jezdze na nartach Ja 13:57:57 a w lato? Czarek 13:58:22 latem tez mam blisko całoroczny stok Ja 13:58:29 :) Ja 13:59:13 czemu wyjechałeś z kraju? Czarek 13:59:34 miałem dosc tego buracanego kraju Ja 14:00:02 masz zamiar kiedyś wrócić? Czarek 14:00:20 narazie nie mam do czego ani do kogo Ja 14:00:29 a rodzina? Ja 14:00:38 napewno ją masz Czarek 14:00:41 syn jest ze mna Ja 14:00:50 ile ma lat? Czarek 14:01:09 w podobnym wiku do Twojego Ja 14:01:16 ooo.. Czarek 14:01:41 uhmm Ja 14:01:44 jakiej muzyki słuchasz? Czarek 14:02:01 z pogranicza New Age Ja 14:02:15 nie słyszałam.. Ja 14:02:36 co sądzisz o terapii grupowej jak dla mnie? Czarek 14:02:41 ee słyszałąs Oldfield, Vangelis Ja 14:02:46 tak Czarek 14:03:12 sa dwa rozwiazania Ja 14:03:17 jakie? Ja 14:04:49 jesteś zajęty, bo długo nie odpisujesz? Czarek 13:05:01 lekarz powinien sie zapytać czy cchesz bolesnie drogo ale dszybko , czy tez tanio , łągodnie ale powoli Czarek 13:06:05 robie sobie kawe Czarek 14:06:46 od czego ??? Ja 14:07:12 cena nie gra roli Ja 14:07:25 możesz coś więcej powiedziec o każdym z rozwiazań? Czarek 13:09:24 terapia indywidulana wiaze sie z kosztami znacznymi ale moim zdaniem jest bardzo skuteczna Czarek 14:09:48 sa szybkie efekty Ja 14:09:59 chodze na terapie indywidualną Ja 14:10:18 ale będę musiała zmienić panią psycholog, bo ona przenosi się na drugi koniec miasta Czarek 14:12:10 no i powinien to bys specjalista ale nie z bozej łąski Ja 14:12:34 czyli psychoterapeuta Czarek 14:12:55 tak Ja 14:14:57 jakie to dziwne i głupie Czarek 14:15:09 co ? Ja 14:15:13 to wszystko Ja 14:17:06 dlaczego brak mi motywacji? Czarek 13:17:17 motywacjo do czego ? Ja 14:19:00 do wszystkiego, do nauki, chociażby do posprzątania w domu, czasami mam tak, że chciałabym gdzieś wyjść, pojechać, ale gdy już to mam na wyciagniecie ręki odsuam się, rezygnuję Czarek 13:19:38 to ssa cwechy osoby neurotycznej Czarek 13:20:40 to jak z kaziem co to miał gwózdz wbic w deskę Czarek 13:20:56 zastanawiał sie wbić , nie wbić, trafie w niego , nie trafie Czarek 13:21:26 przytłuke sobie palca czy nie az wreszcie powiedział " pierd...... to wbijanie Ja 14:23:01 muszę iść, mama się denerwuje, że siedzę przy komputerze. Ja 14:23:12 mam nadzieje, ze bedę mogła sie jeszcze odezwać Czarek 14:23:42 oczywiwcie, pisz smiało
  6. znowu źle. już chyba zawsze tak będzie. a na dodatek pechowy dzień. rano by mnie samochód potrącił. później 2 cieżkie prace klasowe w szkole. a na dodatek jak się urwałam z ostatniej lekcji i byłam już w domu, dostałam smsa od taty że czeka na mnie pod szkołą z mamą bo chcą na zakupy pojechać. i jak tu nie być złym?
  7. dawka leku zwiększona a nic nie daje. jest źle. powoli przestaje chodzić na lekcje. boje sie ich. najlepsza przyjaciółka powiedziała mi, że się staczam. może ma racje. już nic mnie nie cieszy. nie chce sie żyć i męczyć z tym
  8. izu

    Pamięć

    mam straszne problemy z pamięcią, a co do czytania jest coraz lepiej. kiedyś nielubiłam czytac, teraz książki wypełniają mój czas.
  9. izu

    Fobia szkolna

    biorę leki od końca sierpnia br. dotychczas pomagały (biorę tylko spamilan na lęki). kilkakrotnie pojawiały się kołatania serca, ale z czasem przeszły. aż tu nagle znowu są. w zeszły poniedziałek na chemii (lekcja z wychowawczynią, nie powinnam się niczego obawiać) zaczęło się kołatanie. nie potrafiłam się uspokoić, wyszłam z klasy. przez ostatni tydzień nie chodziłam na niektóre lekcje. nie mogłam się skupić w szkole przez kołatanie i (bezpodstawne) zdenerwowanie. czy przez takie kołatanie będę zmuszona skorzystać z indywidualnego nauczania? jutro mam wizytę u psychiatry, powiedzieć o tych zajściach i poprosić o jakieś leki?
  10. dzisiejszy atak był koszmarem. chemia. lekcja z wychowawczynią. wiedziałam, że nie weźmie mnie do tablicy, ona wie co i jak ze mną jest. zaczęło się kałatanie serca, z nikąd się wzięło. przesiedziałam może 15 minut w klasie i postanowiłam, że dłużej nie wytrzymam. muszę iść do psycholog szkolnej. nie było jej więc poszłam do łazienki. rozpłakałam się bo nie potrafiłam się uspokoić. potem poszłam do psycholog-już była. posiedziałam u niej do końca lekcji. myślałam, że mi przejdzie. było lepiej ale nie idealnie. zadzwoniłam do taty, ale zalatwiał jakiej sprawy i nie był w stanie dojechać do szkoły w chociażby 20minut. kolejne 2 lekcje przesiedziałam w bibliotece szkolnej. a potem do domu. w domu jest dobrze, ale dlaczego w szkole znów miałam atak?
  11. a ja jestem z siebie dumna, bo byłam wczoraj w teatrze, przemogłam lęk i było cudownie, jestem bardzo zadowolona zarówno z musicalu jak i z siebie :))
  12. kurde, wszystko się zawaliło, teraz już myślę tylko o jednym, mam dość tego życia. mój świat legł w gruzach ;(
  13. moje plany? chcę zapisać się na terapię i wyjść szybko z tego całego... wlasnie, jak to stosownie określić? chciałabym być znowu szczęśliwą osobą, i zakochaną. mój pierwszy cel to wyzdrowienie i życzę tego wszystkim Forumowiczom :)
  14. mnie też boli głowa... czasami ból jest nie do wytrzymania. leki biorę po jedzeniu i zauważyłam, że jak mało zjem (a ostatni posiłek miała ok 3h wczesniej) i wezmę lek to po paru minutach zaczyna boleć mnie głowa, dlatego lepiej w moim przypadku zjeść więcej
  15. od dzisiejszego poranka było dobrze, powiedziałabym, że bardzo dobrze. pierwszy raz czułam się tak jak dawniej. musiałam iść do szkoły, z racji 25 rocznicy powstania szkoły. miały byś 3 pierwsze lekcje (w wypadku mojej klasy wolne, bo panowie przygotowywali się do przedstawienia). lekcje minęły szybko, potem cała szkoła zeszła na halę na przedstawienia. nadal czułam się wyśmienicie, chociaż spoczywała na mnie rola suflera. wszystko się udało. wróciłam do domu. włączyłam komputer i napisałam do koleżanki. ja chciałam być miła, ona nieszczególnie. fragment rozmowy z nią. Ona: 'wiesz dobrze ze idziesz do lekarza to moze Ci cos na normalnosc przepisze' ja: 'czyli uwazasz, że jestem nienormalna?' nie odpisała... za to ja wyciągając wnioski z rozmowy z nią płacze. myśle o tym, co by było gdybym miała indywidualne nauczanie. zepsuła mi dobry nastrój. miałam iść na koncert, pewnie już nie pójdę ;( czy to, że cierpię na depresję i nerwicę oznacza, że jestem nienormalna? oznaczałoby to, że każdy z Nas na tym forum i wiele innych osób też tacy jesteśmy! ale to przecież nieprawda!!! poprostu jesteśmy chorzy, ale to się da leczyć. są leki, terapie i nie wiem co jeszcze. ona nie czuje tego co my, nawet sobie nie wyobraża. to ona jest inna! my jesteśmy wyjątkowi, bo właśnie nas dopadły te choroby. a może są jakieś pozytywne aspekty nerwicy/depresji ?? jeżeli kogoś uraziłam to przepraszam
  16. jeszcze do godz. 20 czulam się fatalnie. a teraz? zadzwonił do mnie jakis numer. odebrałam, ale nie poznałam człowieka po głosie. ja sama się nie odezwałam. nie lubie takich sytuacji, bardzo się wtedy denerwuję. dziś też tak było. ale zdobyłam się na odwagę. zadzwoniłam z zastrzeżonego numeru: ja: - z kim mam przujemność? ktoś: - z Piotrkiem ja: - Sikorko zabiję Cię! okazało się, że to mój kolega z klasy. gdy się rozłączyłam wpadłam w śmiech :D zdenerwowanie oczywiście przeszło
  17. zapewne psychoterapia by się przydała w moim przypadku. chociaż to za wyjątkiem szkoły i od niedawna biblioteki wyciągnęłoby mnie z domu. jestem już po lekarzu i mam lepszy humor. czemu? nie wiem.
  18. właśnie, może... ja już się poddałam, mimo mojego wczesnego wieku. pewnie nie bede miała wyjścia, bede musiała je brać.
  19. czuje sie do niczego. wczoraj popłakałam się z jakże głupiego powodu bycia samotną po obejrzeniu komedii romantycznej. dziś czuje się fatalnie. fizycznie jak i psychicznie. za godzinę czeka mnie wizyta u psychiatry. ale co on może? przepisze mi leki, z których połowę i tak nie biore. beznadzieja
  20. izu

    Mój dzisiejszy dzień

    moje dni są coraz gorsze. dziś miałam kolejny kołatania serce. po raz pierwszy zdarzyły się 2 w ciągu dnia a na dodatek w ciągu 1h. nie potrafię się już sama uspokajać. popłakałam się w szkole. mam już dość nerwicy, depresji i kołatań! ;(
  21. izu

    mały szantażysta

    tak jak mój poprzednik uważam, że nie powinnaś się z nim kontaktować. a prawda jest taka, że gdyby naprawde chciał popełnić samobójstwo to już by to zrobił. jeżeli pisze, że chce się zabić to znaczy, że chce wzbudzić w Tobie poczucie winy i żebyś okaazała skruchę. nie martw się. będzie dobrze;)
  22. w lipcu tego roku wyjechałam z rodzicami na mazury. miałam tam pracować społecznie jako ratownik wodny. byłam już w tym miejscu 2 razy. znałam dobrze właścicieli ośrodka wczasowego, tamtejszych ratowników. ale w ty roku coś się zmieniło a konkretnie mówiąc nie mogłam tam jeść, źle się czułam, miałam jakąś blokadę w sobie, nie byłam w stanie pracować. gdy wróciliśmy do domu wszystko wróciło do normy, normalnie jadłam itd., ale zaczęła się u mnie socjofobia. od tego czasu nigdzie NIE wyjeżdżaliśmy (chodzi o wyjazdy z noclegiem). mama chciała abym się odstresowała i pojechała do babci (mieszka jakieś 30 km od mojego domu). pojechaliśmy do babci ok. południa. rodzice i babcia pojechali na imieniny (do kogoś tam), ja zostałam w domu. na towarzystwo nie narzekałam, bo na przeciwko mojej babci mieszkał mój brat cioteczny a obok niego nasza ciocia. ok godz 21 chciałam się połozyć. ale czułam się jakoś dziwnie. źle się czułam. gdy tylko rodzice wrócili powiedziałam, że jadę do domu (miałam tam zostać kilka dni). od kilku dni biorę lek na lęki. dziś sytuacja się powtórzyła. pojechaliśmy do babci, miałam zostać tam z mamą na kilka dni (tata musiał wracać do domu). ja i rodzice pojechaliśmy w gości, byliśmy tam 1,5h. tata miał już wracać, ale znów zaczęłam źle się czuć. jutro jadę z tatą na obiad do mamy i babci, babcia będzie chciała żebym została. dlaczego boje się nocować po za domem? nie wiem czym to może być spowodowane?! tym wyjazdem na mazury?
  23. nariko skąd dokładnie jesteś? ja z Nowego Dworu Maz.
×