Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dalja

Użytkownik
  • Postów

    1 631
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Dalja

  1. Możesz też mieć objawy konwersyjne. Ja też mam neurologiczne objawy i tak się objawia nerwica u mnie m. in. Też mi się rzuciło na oczy, miałam chyba wszystko, to co mówisz miałam raz, Ale i zaciskania powiek, mruganie, zezowanie, widzenie rozmazane lub x 3. Te objawy powinny zmniejszyć się lub ustąpić kiedy podświadomość się uspokoi, Ty mniej stresu, raczej nie ma innej metody mówię na swoim przykładzie. Poszukaj sobie na yt filmików jak są nagrani pacjenci co im się dzieje, może coś rozpoznasz.
  2. No bo to wina tego co na tamten czas mieliśmy w głowie, jacy byliśmy, jakie mieliśmy wtenczas doświadczenia i wiedzę. Wszystkie nasze decyzje wpływają na to jak teraz myślimy i jak postępujemy, widzimy błędy ubolewamy nad tym co mogliśmy. Myślę że takie same przemyślenia i smutki ma każda osoba tak jak ty. Ufaj i wierz że jeszcze będzie pięknie, myślenie życzeniowe czasem przyciąga do nas niespodzianki od losu
  3. No tak każdy ma inne pragnienia. Ale mimo wszystko myślę że to czeste kobiece zachowanie niestety. Natomiast moje słowa odnoszą się w sumie do wszystkiego w życiu. Człowiek walczy stara się ponad siły o coś aż w końcu odpuszcza i wtedy nagle los chce że się udaje. Jest to niesamowite jak działa los
  4. Ja mam ten zestaw, Ale dużo większe dawki biorę. Pragę mam zwiększyć do 600 bo nawrót nerwicy plus lęki. A medikinet to i 60 mg i i tak wieczorem już puszcza. Nie widzę żeby kolidowaly i lekarz też taki zestaw przepisał więc... aha i jeszcze mi nootrop dorzucił Ale to już 4 lek i myślę że to dużo więc nie będę się słuchac. Obawiasz się lekomanii... powiedz o tym lekarzowi, niech trzyma rękę na pulsie. Cóż taki już żywot jak ktoś wejdzie w leki a musi no to raczej do końca życia coś będzie jadl
  5. Nie kupuj kwiatów!! Zostaw taki gest na potem, nadasz mu tym większa wartość. Jak już się do siebie przywiązecie... sam poczujesz się wtedy inaczej, głęboki gest. 2. Jak się mniej starasz często łatwiej przychodzi. Kobiety nie chcą tych co mają na tacy, ooo na pewno nie
  6. To wyślij to do producenta, bo w ulotce jest odniesienie do wagi, z uwzględnieniem ze zazwyczaj
  7. 10 mg to bardzo mało. Bierzesz maxa wenli ale na dopaminę zbyt mało działa, więc metylo powinno docisnąć ale w normalnych dawkach. W sumie powinno sie tyle mg ile się waży średnio. A i tak schodzi po ok. 3- 4 h i powinno się poprawiac jeszcze w ciągu dnia wg uznania. Ale mówię że tak średnio, niektórzy są bardziej wrażliwi na leki i będą czuć już w małych dawkach, jak z każdym lekiem zresztą. Jeśli chodzi o depresje lekooporna to ja zauważyłam że rano jak sobie łyknę to przez te 3 h nieraz wystapia pozytywne myśli i nawet w nie głupio wierze!! I wtedy mam takie że niedowierzam że taka myśl mi przyszła. Nie pamiętam już kiedy tak a pewnie inni tak mają normalnie. Więc tak, mi wenla też na depre nie daje, i pewnie też potrzebujesz docisnąć dopamine. Tylko zwiększ dawke I tak działa od razu, i nie wiem jak działa jak nie masz adhd. Ale mówisz że masz przewlekłe zmęczenie a wskazaniem jest też nadmierna senność to wydaje się lek w punkt
  8. Nikt nie rzucił od razu Lśnieniem albo Milczeniem owiec ulala a tak serio obejrzyjcie Zodiak, Rzeka tajemnic, Mechanik Aha i jeszcze David i Lisa ❤❤❤
  9. Właśnie najlepiej poznać kogoś w codziennych przypadkpwych sytuacjach. Zagaduj o cokolwiek, gdzie masz iść, o godzinie, o jej psa, bez znaczenia. Uśmiechaj się. Możesz powiedzieć że szukasz znajomych to się nie wystraszy. Weź numer albo fejsa. Niestety widać czy ktoś jest pewny siebie, czy ma gadkę. Ale myślę że można to wyćwiczyć. Ćwiczenie czyni mistrza:) powodzenia
  10. @minou dzięki za odp. Super ze wystarczyło Ci motywacji do nauki i rozwoju. Brzmi super i wow czym się zajmujesz. Ja za to błądzę i sobie nie radzę Mi lekarz powiedział że w praktyce adhd rzadko występuje samo sobie. Ciekawi mnie czy diagnoza by mnie ustrzegla przed zab. lękowymi i depresja, czy jednak to mocno powiązane. Bo że zmniejsza to sobie można ale niech powiedzą o ile:D o 5 proc czy 50 proc:D Oczywiście ciagle zapomnam sie go spytać. Dzięki pzdr
  11. Dobrze znane.. jak sobie radzisz zawodowo jeśli mogę spytac? I jeszcze, czy leczenie lekami adhd od dziecka zmniejsza prawdopodobieństwo (a może całkiem niweluje) pojawienie się równolegle innych zaburzeń?
  12. Dalja

    Babskie sprawy

    Super. Tak powinna postępować KAZDA Polka. Każda co to przeczyta powinna to przemyśleć;) Ja jestem antyprzyklad, mam tak słabe zdrowie że już rzygam lekarzami. Więc tak, olewam
  13. Dalja

    Cześć!

    O jeez!!! Straszne:( Autorze myslec pozytywnie i ufnie o przyszłości a przyciągnie się lepsze zdarzenia. Depresja też kiedyś minie, wszystko mija. Trzymaj się! Warto też mówić dosadnie niekiedy i szczerze. Np. ,,jak mi nie pomożesz to się wszystko posypie na kawałki. Bądź tego świadoma" . Ale to tylko moje zdanie
  14. Logiczne Ktos mi powiedział ostatnio że powinno się brać i ten i ten metylo. Rano cr ale potem zwykły bo po 4 h czuć że spada - i tak dokładnie mam. Lekarz mi kazał poprawiać 2 tabletka cr po tych 4 h. Ja osobiście cieszylabym się by przejsc całkiem na zwykły, bo jest nieco tańszy... a tak jest to tak drogi lek, że nawet nieraz nie biorę żeby przyoszczędzić, tyle lat człowiek przezył bez jakoś... To trzeba zauktalizowac temat;) Symiknet ma te same mg przynajmniej co medikinet. Ale co z tego jak wciąż braki w hurtowaniach. Kupuje receptę, w aptece mają 1 op, to ja mówię że kupię ale czy moge zarezerwować z nowej dostawy, a ta mówi że moge ale recepta jest ważna miesiąc i nie wiadomo czy dojedzie. No to ja że dziękuję. I uj. Chore prawo z tą jedną apteka!!!
  15. A mam pytanie, odstawiając na bok cała kwestie zaręczyn to spytaj się - czy ty właściwie jesteś szczęśliwa z nim, czego brakuje Ci w życiu? Na pocieszenie powiem o mojej siostrze która z chłopakiem była od 3 gimnazjum do jakiś hm 28 lat. I przerwy i klotnie też. No i było tak że on się nie oświadczał, siostra urazona tym była. Pod koniec on zaproponować terapię, a ona uważała że to chyba zart i że nie będzie chodzić na terapię jak nawet nie są małżeństwem. I poszło. Jak dla mnie - zabrakło jakiejś kluczowej komunikacji, ukrywanie uczuć i pragnien i smutkow, a może jednak nie byli połówkami z jednego jabłka. Siostra zraz slub bierze, następny oświadczył się chyba po roku!
  16. To niedobrze, honor mi każe dać cynk lekarzowi że się pomylił i oddać kasę. I co po tych 7 latach, ta podkładka wystarczyła? To ładnie sobie zaoszczędziłaś:p
  17. Oj... a są szanse że się nie dopatrzy? Honor mi każe zwrócić pieniądze bym była mądrzejsza to nie wykupiłabym Mi sie udało az 3 opakowania w aptece do której już miałam nie wejść, bo tak mnie ostatnio potraktowali że az miałam na Googlu opinie wystawić paniom farmaceutkom. Miałam sprawdzać dostępność na gdzie po lek i dzwonic i rezerwować ale oczywiście tego nie robię. Dobrze ze nie ma ubokow jak się nie wezmie!
  18. Jak to możliwe że dostałam receptę refundowana na metylo i wyszło po 14 zł op
  19. Dalja

    Mikropenis i depresja

    Chyba dlatego że kompleks/obsesja to narusza naszą psychikę i cierpiąc w ten sposób nie możemy powiedzieć że nasz duch jest zdrowy nawet w zdrowym ciele;/ Hihi otóż to. I pewnie dla niejednej płaska z tyłu czy z przodu czy figura nie taka to takie same smutki jak mikropenisy wzrost i inne u mężczyzn;) szkoda ze kompleksy czy wady potrafią niszczyć człowieka.. Dlatego mi depresja nawraca każdej wiosny:p ludzie wyłażą, dzieci się bawią, młodzież spotyka, wszędzie życie... nie chodzi tu o zazdrość wcale!, to raczej łapie wzruszenie i smutek i dlatego ciężar samotności który się dzwiga cały rok, wtedy trochę rośnie Bardzo miałeś dobry pomysł, chwali się to. Widzisz widać to że masz dobre serce. Trud po to, by innym było lepiej. Nie trać nadziei. Miłość prawdziwa nie polega na cielesności. Ciało poznaje się bardzo szybko, a duszy nie da się poznać całej nigdy. Gdy kogoś kochamy nie zostawiamy go gdy traci sprawność. Serce które kocha nie zostawi bo członek stał się niesprawny, bo wypadają nam zęby, bo dostaliśmy łysienia, bo nie możemy już chodzić, bo nasz mozg ma alzheimera i nigdy więcej już cie nie rozpoznamy...... Tak właśnie jest, moje serce kocha i inaczej by nie postąpiło. Każdy kto kocha ma tak samo. Pomyślcie o tych których kochacie. Każdy kto kocha ma tak samo. Więc życzę tobie wyzdrowienia, i spotkania tego cudu w twoim życiu który przyniesie szczęście. Nie traćmy nadziei. Jest to niepocieszające, ale tylko nadzieja każdego trzyma przy życiu.
  20. Kolega wyżej ma rację. Skierowanie niech Ci dadzą. Plus twoje symptomy są typowe do nerwicy, też takie miałam zreszta, wiec pewnie czeka cię leczenie chyba ze totalnie zaczniesz się nie stresowac i wylaczac w życiu to bedziesz zdrowy od ręki. Powodzenia.
  21. O panie, 31 lat. To wręcz smarkacz jesteś patrząc tak po większości twoich równolatków. Choć ty możesz nie byc, też dobrze. Kruchość życia dopadła? To może właśnie dojrzałość zwykła dopiero zaskoczyła...pocieszyłam?:p pozdrawiam;))
  22. Tak żyją normalnie bo muszą... Ale jednak pociski od czasu do czau spadają też daleko od frontu i są ofiary. Wojna jest w całej Ukrainie, tylko wygląda inaczej i kropka. @kokeshifajnie ze ktos tu się wypowiedział do rzeczy;) Wg mnie autorka tylko próbuje opisać swoje uczucia i stan i wychodzi to chaotycznie i niezrozumiałe. Bo taka prawda, nie da się do końca opisać uczuć. Myślę że próbuje wytłumaczyć czemu akurat u niej nie zadziałają te rady, my tego nie zrozumiemy bo nie jesteśmy jej w skórze i tak wychodzi że neguje rady (a opinie może negować, bo tu pyta o pomoc a nie o wasze zdanie czy konflikt jest realny czy nie heh) 1. Autorko a jak wygląda wasze mieszkanie, czy masz swoj pokój lub inne pomieszczenie gdzie możesz być sama czy na wspólnej przestrzeni żyjecie? Gdybyś miała to lepiej, jak goście przychodzą czy porą wiadomości w TV to byś mogła słuchawki na uszy i do siebie... A wychodzisz w ogóle z mieszkania na podwórze? To też byś mogła po prostu wychodzić (może ju mówiłaś ale nie znam nazw tych fobii) 2. Masz serio ciężko. Nie wiem czy na tą nerwice i objawy pasuje terapia, ale jak tak to powinnaś jakąś zdalną mieć 3. Wiem co czujesz że nie chcesz wybuchnąć przy mamie. Tez ciągle muszę udawać że jest ok choć czasami wybuchnę lub pęknę. I potem mam wyrzuty sumienia bo to jak dołożenie ciężaru osobom które się za ciebie ciągle martwią. Ale jednak masz zbyt silne objawy, musisz z mama krótko ustalić kiedy ogląda tv i niech powie gościom że ten temat omijamy. Wstyd? Ograniczanie wolności? Może tak, ale mama zrozumie, musi, jest matką a tobie musi się poprawić 3. Musisz wyrobić sobie trochę sceptycyzmu. Czatujesz z znaj z Ukrainy, nie mowie że oni kłamią ale na pewno wylewają frustrację i ulgę im przynosi takie gadanie z tobą. Ale ciebie nakręca, więc walcz i próbuj inne tematy poruszać. Ja znam osobiście tez ukraincow w pl, i wcale nie chcą rozmawiać o bliskich co tam zostali itp Myślę że to rozsądne zachowanie, kiedy można wypierają zmartwienia, jak mechanizm obronny. I to są takie leczące momenty w tej całej ich tragedii 4. Może małymi kroczkami uda Ci się wyrobić strategie. Nie odcinaj się od informacji totalnie, ale np. wybierz sobie 1 niezły kanał na YT. I śledź sobie go, odsłu/cenzura/ filmiki wywiady. Masz wtedy rzeczowe analizy, ogólne i strategiczne, jak coś super ważnego się wydarzy to zawsze pytanie czy informacja się przewinie. Ale to by było 1 źródło, jedno tempo informacji, możesz sobie robić coś relaksującego i słuchać jednocześnie. Tylko to są Twoje natręctwa, na ile możesz je skontrolować nie wiem.... 5. Myślę że zamiast skupiać się na izolacji od wydarzeń lepiej spróbować się przystosować. Analizować te swoje wewnętrzne uczucia, moze obgadać z psychologiem/znajomym jak racjonalnie myślący odczuwają. Np podyskutować czym jest dla ciebie i dla kogoś śmierć, przyswoić co by się działo i jak należałoby z mama postąpić w razie złego scenariusza, tak totalnie na chłodno, coś jak obrona cywilna czy jakos, co w naszym kraju nie istnieje.......... Skoro nie można uciec od lęku, trzeba stawic mu czoła;)) co ty na to? Gdybyś chciała pogadać i nie miała z kim możesz do mnie - fb Alicja Galos, ja też w tym "siedzę" bo chce, śmierci się nie boje wręcz uważam za ukojenie, może moje przemyślenia podniosą cie na duchu. Pozdrawiam
×