
Dalja
Użytkownik-
Postów
1 266 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Dalja
-
Jezu współczuje ;///
-
Znów podkreślasz że nikt Ci nie potrzebny hmmm gdybym miała miec jedno zdanie z tobą to chyba bezpieczniej się nie przyznawać
-
@DEPERSsuper ze udało Ci się z pracą i jesteś zadowolony:) Ale nie możemy mówić że jak nie ma dla niego etatu w kraju ale jest w kraju obok, to że ci ludzie idą na łatwiznę. Po prostu też chcą sobie radzić i zarobić na utrzymanie rodziny. Tak ogólnie mowie do wszystkich....
-
OK, ale to ze sobie nie radzili w swoim kraju, to nie jest ich wina. Jednym z obowiązków państwa jest zapewnienie obywatelom pracy. A motywowanie sie tym zeby rodzina miala jako taki byt jest jak najbardziej chwalebne. Gdyby w swoim kraju mieli możliwość zarobienia tych samych pieniędzy, to by z chcecia zostali w domu przy zonie i dzieciach. A nie trwali bez rodziny, tylko telefony i urlop. A jak Polacy wyjezdzaja to czym sie motywują, tym zeby byc milionerem jak zamienisz euraki, czy moze np. zarobieniem zeby sobie dom postawic, bo w Pl nie maja szansy ani zarobic na to ani kredytu dostac itp.
-
Złe decyzje życiowe....
Dalja odpowiedział(a) na Malina1985 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
hmm, wiem ze dokladnie tak samo wyladowala moja mama, i ona tez ma dda. Chyba z czasem sie pogodzila z tym, zycie plynie dalej. No tylko ze oni z ojcem sie kochaja, koniec koncow godzą mimo ze alko jest. A jak ty nie masz "tej miłości" to moze byc niemozliwe wytrwać przy tej osobie i bez jej milosci ;/ -
A gadanie że bee ukry nam rynek zalewaja od lat i tak nie powinno byc jest hipokryzja. Wtedy trzeba powiedziec ze Polacy dorabiajacy albo pracujacy w niemczech, albo w holandii czy belgii na truskawkach, albo w UK na zmywaku, to tez sa bee.
-
No niestety nigdy nie ma narodu o jednolitych przekonaniach. Jedni walczą, inni emigrują, inni sie poddają a inni kolaborują. Bycie rasistą ma mało realne podstawy, założenia że ten jest lepszy od tego bo tak. A ja mam wiele koleżanek z Ukrainy, i ich bracia, ojcowie, koledzy nie mogą wyjechać z kraju nadal. Jedna kończy studia i będzie musiała wrócić do narzeczonego na Ukraine no bo on nie wyjedzie. Druga ma brata, ktorego zona i 3 letnia corka wyjechaly na pierwsze miesiace, a on zresztą walczył już w Donbasie w 2015. Natomiast wiem tez ze wielu sie "zglosilo" ale ich nie powołano do tej pory. Również niektorzy co wcześniej pracowali w Polsce przeciez zeby rodziny utrzymac no to dalej pracują u nas. Niechęć czuje jedynie do tych ukrów co sie wożą luks brykami w dużych miastach. Generalnie powinno być jakieś prawo, że jak państwo jest w stanie wojny to ma prawo wszystkich meżczyzn reemigrować z powrotem do kraju i niech czekaja na wezwanie i kropka.
-
no a ja znam takich mlodych co mowia ze by poszli na front w razie co, a tez takich co mowia ze by wyjechali bo "walczyć za taka ojczyzne co rząd debilny i marionetka zachodu nie maja zamiaru" i dla nich nie ma czegos takiego jak nienamacalna ojczyzna i tego nie rozumiem, zero poczucia odpowiedzialnosci za taka wartość jaką jest wolny kraj i wolny naród, przyszle pokolenia i powinność wobec przodków co ginęli i byli katowani również
-
jezu co za dramat z ta rakieta w bydgoszczy.... no jak film jak kabaret.... ruskie by nasz kraj zajeli w 3 dni. Ukrainy nie bo tam nie rzadza debile
-
Złe decyzje życiowe....
Dalja odpowiedział(a) na Malina1985 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja bylam w takim niedopasowanym zwiazku ogien-woda 3,5 roku i zle to na mnie wplynelo bardzo. Natomiast z racji ze jestescie po slowie i macie dzieci to zerwanie nie bedzie tu najlepszym wyjsciem w 1 rzucie. Jak dla mnie poprawisz swoje samopoczucie psychiczne jak postawisz granice dla siebie najlepsze. Musisz pogadac z mezem i ustalcie cos, to znaczy ze jesli ty nie lubisz jego rodziny a on twojej, to nie robcie odwiedzin tytlko minimum kontaktu np w jakies swieta?? to chyba logiczne tak sie ustawic. Korzystajcie z wsparcia dziadkow, oni niech nie czuja sie wylaczeni z zycia wnukow, ty podrzucasz w odwiedziny dziecko do twoich rodzicow, innym razem on do tesciow, a ty masz wtedy czas dla siebie (lub dla partnera jesli moze byc przyjemnie). To tez zalezy ile dziecko ma lat... I ta moja rada jest od gówniary 24 letniej co nie ma dzieci, wiec to ile w niej sensu oceń sama Zaraz dostane pewnie uwage ze o dziecku nie mowi sie ze mozna je "podrzucic jak przedmiot". A ja tak mowie, "podrzucic kogos gdzies" nie uwazam ze to zle. Pozdrawiam cie -
Za wysoki testosteron przyczyną depresji u mężczyzny
Dalja odpowiedział(a) na eleniq temat w Depresja i CHAD
No tak może być. Ja czytałam o uzębieniu słabszym i bardziej krzywym przez przetworzone jedzenie i brak twardych do chrupania rzeczy u maluchów. -
Za wysoki testosteron przyczyną depresji u mężczyzny
Dalja odpowiedział(a) na eleniq temat w Depresja i CHAD
O tak tak. To nawet widać gołym okiem. Spojrzeć na zdjęcie klasowe z liceum dziadkow/rodziców nawet to już wszyscy wąsy, gęste brody, wyglądają tak jak dziś mlodzi wyglądają dopiero jak mają 30 lat! A spojrzyj teraz na zdjęcie mojego pokolenia, to wyglądają jak się porówna na jakiś 14 latków, dużo dużo młodziej! I to też dotyczy dziewczyn, też wyglądają na młodsze. Ciekawe od czego tak się dzieje w ewolucji człowieka. Być może od chemicznego jedzenia albo nadmiaru leków i ingerencji przez to w hormony itp jak sądzicie? -
nie powinno, tylko da sie, a raczej naprawi sie czyli ja ty i autor wszystkich zlapalo jak sie zaczal wiek liceum. Jak sie zaczyna zycie doroslego. I wszyscysmy zlekcewazyli
-
O łał, to masz doświadczenia. Plus z tego taki ze to zwód który nigdy nie zniknie bo zawsze będzie potrzebny
-
to nie nasza wina, jedni maja silna psychike inni slaba. Dlatego jednego nie zniszczy najgorsze jak twojej mamy co jest silnym czlowiekiem jak bohater. A innych delikatne trudnosci juz wykoszą, jak np mnie co nie ma zadnych powodow a jednak depra sie pojawila. Interesujace, ale mysle ze to geny i podatnosc psychiki
-
wlączam mecz po 15 minutach, a tu 2;0 i po meczu xD fajnie
-
a co to za osprzęt, dla frajdy czy dla pracy? Trzymaj się silny człowieku.... napisz jak tu zajrzysz, jestem ciekawa co u ciebie
-
O Boże jak mi przykro z powodu twojego taty:( nie moge, nie wyobrazam sobie jakbym ja miala sobie poradzic. Jestes bardzo silną osobą!!
-
Mmm piękny widok. Świat w nocy i pusty jest taki intrygujący
-
fajny kubek @DEPERS U mnie w okolicy tragedia, pewnie bedziecie slyszec w wiadomosciach https://wiadomosci.onet.pl/lodz/atak-nozownika-w-domu-dziecka-w-tomislawicach-znamy-szczegoly/b7yxsdv Pierwsza mysl ze z uciekl psychol z pobliskiego szpitala a tu "zawod milosny" i tacy mlodzi ludzie... ;(
-
Witajjj ja w sumie dość podobny przypadek, tez nie poszlam po pomoc, ale w sumie nie ma gwarancji zeby zjazdy i tak nie wrocily albo zeby od razu sie wyszlo i wszystko pieknie, Wiec szkoda czasu na myslenie o bledach i zadreczaniu sie. Ty przynajmniej gadales z psychologiem w szkole! to juz cos, szkoda ze to on zbagatelizowal problem widocznie
-
No tak nie do końca, przecież masz rodzinę i żonę ktora jest Ci bliska osoba. Więc nie jesteś calkiem pustelnikiem, ale zakładam że byś sobie poradził gdybys był. Jak taki Robinson Cruzoe
-
Przerwa techniczna na Forum 26 kwietnia od 11.00
Dalja odpowiedział(a) na Dryagan temat w Forum NERWICA.com
O o! Też proszę! -
@Blokadato mi się duzo pomieszało z jakimiś innymi postami twoimi albo nie. Przepraszam w takim razie się cieszę i musisz się pochwalić nam kiedyś:p
-
@Destoroyahpo prostu jesteś samotny. Problem wielu dzisiaj, ogromnej wiekszoci! Zrobiłeś już dużo, poprawiają pewność siebie i samoocenę tym, że dla jednego sukcesem będzie stanowisko czy rodziną, a dla ciebie na ten moment sukces to już jest praca czy skończenie studiów. Małymi kroczkami, każdy ma inne cechy i sprzyjający los, więc porównywanie w tej samej skali nie ma sensu. Natomiast wg mnie co musisz zrobić to PRZELAMYWAC się, dalej gadac do dziewczyn w autobusie, zbierać doświadczenie, nie szkodzi że ta czy tamta będzie zła i niemiła. No i przede wszystkim odważyć się odezwać do starych znajomych. Jechać do innego miasta jak zapraszają na weekend. Walczyć o utrzymywanie relacji jak lew, bo tego ci potrzeba do szczęścia i satysfakcji, a życie samo z czasem się ułoży. Walcz przecież młody jesteś jeszcze, będziesz się bawić i będziesz mieć rodzinę, tylko staraj się do skutku. Powodzenia:)