nikt istotny

Starość.

@acherontia styx Ooo, pięknie! Ile części, jako obraz? Opowiadajże! Mnie odwiedziła matka, więc sobie gotujemy, gawędzimy lub gramy w planszowe gry logiczne (obecnie strasznie przegrywam, ale jest wesoło). Oprócz tego wróciłem do zabawy z modelarstwem. @alone05 A o czym piszesz?

Cześć, Z tego co piszesz to warto byłoby skonsultować się z psychologiem, a on dalej odpowiednio pokieruje leczeniem. Sam korzystam zarówno z pomocy psychologicznej, jak i psychiatrycznej. Gdybyś miała jakieś pytania - służę. Pozdrawiam serdecznie

Pojawiają się w sposób zupełnie beznamiętny i to - paradoksalnie, rzec by można - w sytuacjach raczej spokojnych.

Nawrót nastąpił, zatem jutro trzeba będzie porozmawiać o czymś nasennym.

Bezsenność zwalczyć próbowałem, a teraz... Przeglądam forum i próbuję pozbyć się pustki w głowie.

@antylopa Tak, dziękuję.

@Illi Nic, ale dziękuję za troskę. Przed chwilą miałem mały wypadek, niezamierzony, podczas gotowania - przez króciutką chwilę było nieco lżej.

Piasek.

@Lilith Potrzeba, żeby choć na chwilę poczuć jakąkolwiek ulgę.

Jestem zmęczony.

Aż się chce...

@katrin123 Samotność moja jest jak kowana zbroja?

Między innemi to:

"Zasnąć! Może śnić?" Toż to dopiero luksus. Wybaczcie tę krotochwilę wisielczą, po prostu ostatnio nie śpię i albo mam natłok w głowie myśli, albo głupawka mnie ogarnia.

Chinina.

Już zdążyłem opuścić miasto.

Cześć, jest ktoś tutaj?

@Emocja_ Dziękuję, zdarzają mi się takie przebłyski. A teraz nasłuchuję oddech mojego psa - ma łóżeczko na biurku, żeby był blisko (lubi się przytulać itp.), a i czasami za oknem dzieją się ciekawe rzeczy W dalszych planach - przygotowanie kuchni do szaleństw gotowania.

@Emocja_ Brzmi całkiem miło. U mnie zrobione pranie, teraz kuchnię pucuję (pomaga, żeby nie myśleć np. o urwaniu sobie głowy ).

@Lilith Cóż za zbieg okoliczności - też przeglądam forum. Przy okazji, zrób kawę, to (prawie) zawsze dobry pomysł. Tylko nie rób jak ja, ostatnio wypiłem litr tego trunku. Z innych rzeczy, byłem odebrać zakupy dla sąsiadki, zabieram się do pomachania hantlami (kardio było - dwie godziny zwiedzałem z psem lasy ), potem jakiś obiad i dalej się uczyć (planuję zostać programistą i iść do korpo ).

Jakoś nigdy nie opanowałem sztuki grania w piłkarzyki, aczkolwiek jako dziecko lubiłem oglądać co ludzie potrafią robić przy stole. Wolę jednak gry planszowe i figurkowe.

@liptint No proszę, moje strony.

Musiałbym sprawdzić, ale normalnie miałem. Lubisz fantastykę?