Cześć. W sumie nie wiem, co dokładnie napisać, to jest jeden z wątków, do których nie zaglądałem od bardzo dawna. Teraz zaś... Cóż, raczej wiadomo co i jak...
Dawno mnie tu nie było, ale - jak widać - wróciłem. Na razie jeszcze jakoś potrafię zwalczyć tę narastającą chęć, ale nie wiem, jak długo się uda. Zapowiada się trudne spotkanie z psycholog, pewnie trzeba będzie i psychiatrę znów odwiedzić.
@Luna* Nie masz za co przepraszać. Sam po raz pierwszy tu piszę.
A już skoro mowa o paragrafach - są tu jacyś prawnicy albo osoby zajmujące się np. historią prawa? Wiem, że kiedyś były tu takie.