@Lilith myślę o lekach, żeby w końcu iść do lekarza, ale za każdym razem jak o tym wspominam, to mam wrażenie że mam podcinane skrzydła. "przecież i tak nie pójdziesz", "wrócisz do normalności to ci przejdzie", "nie masz teraz aktywności fizycznej i to cię ciągnie w dół, zawsze tak jest".. ale przemyślę raz jeszcze na spokojnie ten temat. W końcu to zależy tylko ode mnie.
Jeździłam tam już, nie raz, nie dwa. Tylko że teraz nie dam rady, mam wrażenie że puknięcie w czuły punkt i wszystko się posypie. Czasami się zastanawiam tylko dlaczego o tym nie pamięta i chce tam jechać.. przecież mówiłam. Czasami mam wrażenie że własne emocje odbierają nam racjonalne myślenie.