Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jastara

Użytkownik
  • Postów

    764
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jastara

  1. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Witam Was.Ja mam dziś straszny dzień, w nocy spałam może 2 godziny z przerwami i chyba dlatego dziś jest tak okropnie.Wszystko się we mnie trzęsie, zawroty , słabo mi, piszczy w uszach.Kiedyś po nieprzespanej nocy człowiek normalnie funkcjonował, teraz ledwo żyje.Płaczę nad sobą, już nie daję rady
  2. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Dzień dobry Wam.Ja po wczorajszym dniu miałam nadzieję że i dziś będzie w miarę.Niestety od rana boli mnie głowa, tragedia.Jedyna dobra wiadomość to że bratowa u bratowej wyleczyli to zapalenie płuc i będą ją wybudzac ze śpiączki.Potem operacja tego tętniaka.
  3. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    To jest straszne, taka starość.Wiele moich rówieśników i starszych żyje pełnią życia, cieszy się emeryturą, podróżują.Nic tylko siąść i płakać
  4. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Witajcie cierpiący.U mnie dziś był troszkę lepszy dzień , troszkę.Miałam zawroty, ale dało radę trochę pospacerować.Teraz jednak już musiałam się położyć bo czuję że to tylko chwilowa poprawa była.Swora nie odzywa się, mam nadzieję że u niej coraz lepiej.Wciąż nie wiem czy brać dalej ten lorafen, czy nie.Już mi się kończy powoli i musiałabym iść do lekarza.Jestem już tym wszystkim tak zmęczona i zrezygnowana.Pozdrawiam Cię Alu serdecznie i Ciebie Maćku
  5. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Wiem, że nie możesz mi doradzać.Chyba będę powoli ujmowac tego lorafenu, cierpię tak czy siak
  6. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Alu nie martw się, ja już nieraz słyszałam że mam depresję, szkoda gadać. Nie wiem co robić, odstawiac powoli, czy brnąć w to dalej?
  7. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Maciek, 8 lat to ja nie wiem czy jeszcze przeżyję.Nie wiem jak to zrobić, żeby brać i było w miarę dobrze?Nie mam już czasu na powolne odstawianie, cierpię już 5 lat i już mi wszystko jedno, żeby tylko lepiej się poczuć.Dobrze mówisz, nikt nie wierzy że po odtawieniu leku człowiek staje się wrakiem.Pozdrawiam Cię
  8. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Witaj, nadal jest źle, nie wiem czy ma sens dalej brać ten lorafen.Jak wezmę mało to nie pomaga, jak więcej to otumania i chce mi się spać.Chyba położę się do łóżka i będę czekać na śmierć.Gdybym była sama to na pewno tak bym zrobiła, ale mam rodzinę i staram się jakoś funkcjonować, bo jak im wytłumaczyć to, co się dzieje ze mną?
  9. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Problem w tym, że już nie wierzę lekarzom niestety.Wiem, że nie mają oni pojęcia otym, potrafią tylko recepty wypisać
  10. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Mozo ja też bym chciała tak jak Ty, brać coś i czuć się dobrze.Tylko nie wiem jak to zrobić? Mi już nie zależy, chcę tylko w miarę dobrze się czuć.Za stara jestem na odstawianie, już nie mam czasu.
  11. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Cisza tu dziś, co tam u Was? U mnie szkoda gadać
  12. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Witajcie wszyscy cierpiący.Życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt mimo wszystko.Dziś nie będę narzekać, pozdrawiam
  13. Jastara

    Hotel zagubionych dusz

    Dzień dobry wszystkim.Alu ja dziś mam taką panikę od rana, boję się że znowu skoczy mi ciśnienie.W nocy wszystko mi drżalo w środku, było mi słabo, pół nocy przesiedzialam na kanapie i mierzylam ciśnienie / było dobre/ .Boli mnie głowa, wszystko mnie boli.Ja już nie mogę, nie wytrzymam tego
  14. Miałam też doplera tętnic szyjnych i nic nie wyszło
  15. Nie, przed benzo czułam się doskonale, byłam zdrowa, chodziłam na basen, na potancowki z mężem, pomagałam w wychowywaniu wnuczek i wnuków.No i pracowałam.W 2017 zaczęły się takie ataki,skoki ciśnienia, panika.Zawsze pogotowie i zawsze relanium.Żadne tabletki na ciśnienie nie pomagały.W końcu kardiolog wysłał mnie do psychiatry, bo serce zdrowe i nie było żadnych efektów leczenia kardiologicznego.No i psychiatra mnie " wyleczyl ".Przedtem nigdy nie miałam zawrotow, nogdy, przenigdy.Wiem że te zasrane tabletki mnie wykończyły.Jestem wrakiem, cierpiącym wrakiem człowieka
  16. Powiedzcie mi czy macie coś takiego jakby cała lewa strona była bezwładna i ciągnie mnie coś w lewo.Pierwszy raz myślała m że to udar, ale neurolog mi powiedział , że skoro benzo pomogły to nie jest to neurologicznego nic.Mam tak od czasu do czasu, właśnie dziś znowu.Nie mogę już tego wytrzymać
  17. Mozo ja wzięłam 2mg lorafenu koło 11 bo mi skoczylo to ciśnienie i od razu miałam atak paniki.Pomogło do godziny.Teraz znowu zaczynają się zawroty i te przeklęte mięśnie sztywnieja, zaczynam się bać panicznie że znowu ciśnienie mi skoczy.Zamknięte koło
  18. No widzisz na panikę podziałal doskonale, ale jak biorę tylko na zawroty to nie jest tak dobrze.Alu odkryłam taki lek na żołądek , iberogast/ mój mąż go bierze/ ziołowy.On ma 9 składników w tym rumianek i jest na alkoholu.Wczoraj wzięłam bo mi też coś się działo z żołądkiem i zauważyłam że zawroty i sztywność mięśni się zmniejszyła.Nie wiem co myśleć, czy to rumianek/ działa jak diazepam/ czy ten alkohol? Ale wzięłam tylko 20 kropli, nie wiem co myśleć?
  19. Przeszły.Tylko dziś tyle wzięłam w panice i zadziałało jak trzeba.Jak biorę tylko na zawroty to nie działa tak dobrze
  20. U mnie dziś tragedia, miałam skok ciśnienia 190/109 , musiałam wziąść 2 lorafeny i po godzinie przeszło.Tragedia mówię Wam.Tabletki na nadciśnienie nie działają tylko to dziadostwo.Jestem załamana.Dziękuję za pamięć i troskę
  21. Tak, póki życia póty nadziei.Pcham każdy kolejny dzień od rana do wieczora, nie mam innego wyjścia.Ty robisz to samo i Swora i Mozo.Ja już nie mam nadziei że będzie lepiej, zbyt długo to trwa u mnie.Ale może Wam się uda, modlę się o to, przesyłam uściski, dziękuję za wsparcie.Do jutra
  22. Witajcie Alu i Mozo.Nie piszę bo po prostu mam już tego dość.Ten lorafen wcale nie działa, czuję się podle.Ledwie wstanę rano to się zaczyna.Mięśnie sztywnieja, najbardziej w odcinku ledzwiowym i czuję jak ta sztywność leci do góry, do głowy i zawroty się zaczynają.Mam ten lorafen 2 mg, spróbuję wziąść, podobno on rozluźnia mięśnie.Alu ja na początku odstawienia miałam wrażenie, że płonie mi mózg i pod skórą czułam chodzące robaki.Święta tuż, nic nie robię, siedzę i nie chcę już żyć po prostu.Pozdrawiam Was, do zobaczenia Miało być relanium 2mg
  23. U nas też piękny, słoneczny dzień, aż chce się żyć mimo cierpienia.Uśmiechy dla Was, dla Ciebie i Ali
  24. Do jutra chłopaku, do jutra Alu.Jutro musi być lepsze dla nas
  25. Alu pęcherz już w porządku, furagina dała radę.Bratowa też na dobrej drodze, płuca już prawie wyleczone, potem będzie mieć embolizacje tego tętniaka.Dobranoc, może jutro będzie lepsze?Dobrze, że Mozo pisze, wprowadza trochę optymizmu swoim poczuciem humoru.Ślę dobre myśli dla Was obojga
×