Od miesiąca czasu dręczy mnie przerywany sen, czasami bezsenność, po kilku dniach prawie niespania dostałam od babci "chemiczki" stilnox, podziałał natychmiast, sama wcześniej przyjmowałam ten lek w połączeniu z lerivonem ale nie działał nasennie, dziś po nieprzespanej nocy, lękach poprosiłam o przepisanie stilnoxu, cena 26 zł, była godzina 13., ale musiałam się położyć inaczej cierpiałabym bardziej, dawka 10 mg, nie zasnęłam, ale przysypiałam co jakiś czas, czuje sie teraz lekko kołowata, wezmę jeszcze połówke przede snem, mam nadzieję, że zasne spokojnie.