Witaj Monietta.
Owszem, psychoterapia to dobre rozwiązanie, ale na początek dołożyłabym do niej leki ( wizyta u psychiatry ). Uważam, że przy takich lękach jakie opisujesz tzn lęk przed wyjściem, przed kościołem...itd przydałyby się leki.
Kochana Monietto, ja miałam dokładnie to samo, ze mnie był wrak człowieka, było mi już wszystko jedno czy wyląduje w psychiatryku, czy nie. Odwiedziłam wszystkich lekarzy zanim poszłam do psychiatry. Mnie postawił na nogi. Mimo iż czuję się dobrze to odwiedzam go raz na 3, 4 miesiące, a oprócz tego spotykam się z psychologiem raz na jakiś czas.
Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia no i oczywiście dużo cierpliwości.
Będzie dobrze. Powodzenia