
cadarxx
Użytkownik-
Postów
369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cadarxx
-
Zdrada i jej konsekwencje
cadarxx odpowiedział(a) na Kejsi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Teraz to chyba wogóle jest jakaś plaga z tym romansowaniem z najlepszą koleżanką/najlepszym kolegą osoby, z którą jest się w związku. Mnóstwo wątków o tym jest na forach. Z tego wynika, że należy trzymać ukochaną osobę z dala od swoich znajomych tej samej płci, co my. -
Ja na pewno się nie zakocham, bo nie będzie już wogóle ku temu okazji. Nie mam zamiaru już się z żadną spotykać.
-
Wogóle nie wiem, jak mozna tak stracić głowę, żeby wszystko rzucić dla kobiety, która nie jest nawet naszą żoną i w każdej chwili może nas porzucić.
-
Zdrada i jej konsekwencje
cadarxx odpowiedział(a) na Kejsi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Podejrzewam, że on już pewnie uwodzi jakąś jej przyjaciółkę . To jest typ faceta, który wierny być nie potrafi. -
Neuroticus i to wszystko przez jedną babę(w innym temacie to wyczytałem), która zdradza swoich facetów?? Nie warto, naprawdę.
-
A po co Ci kobieta, która zdradza swoich partnerów? Z Tobą może być tak samo jak z tamtym, pozna innego i tym razem to Ty pójdziesz w odstawkę. Pomyśl głową, a nie penisem.
-
Tacy są ludzie i właśnie m.in. za to czuję do nich jakiś wstręt, właśnie przez to wolę być samotny. Ja nie rozumiem jak można się wyżywać na innych. Jakbym był moderatorem, to gabriel z miejsca dostałby bana. Nie nawidzę takich ludzi. Na dodatek on pisze tego typu teksty w takim temacie. Bestia a nie człowiek.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
cadarxx odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A gdzie ja o takowym wspomniałem? Uważasz, że mężczyzna nie może być jednocześnie porządny i przystojny? Każda matka chce, aby jej dziecko wyrosło w przyszłości na przystojnego faceta lub piękną kobietę, bo tacy w życiu mają dużo łatwiej. Ja aktualnie olewam swój wygląd, nie dbam o siebie. Kiedyś miałem ładne, umięśnione ciało, a teraz nie mam. Ja jednak nie chcę się z żadną wiązać, postanowiłem żyć samotnie, prawie wogóle z domu nie wychodzę, więc wygląd zewnętrzny zupełnie przestał mnie obchodzić. Kiedyś gdy jeszcze kobiety mnie interesowały, to bardzo o siebie dbałem, bo wygląd to podstawa jeśli chodzi o powodzenie kobiety czy mężczyzny i to niezależnie od wieku. Sam po sobie to widziałem. Mimo, iż kiedyś byłem nieśmiały w stosunku do kobiet, to nie raz byłem podrywany albo dostawałem jasne znaki, wszystko to zawdzięczam dość przystojnej twarzy(chyba jedyna pozytywna rzecz, jaką dostałem od Bozi). Inna sprawa to to, ze marnowałem wszystkie nadarzające się okazje przez swoje tchórzostwo, a gdy już nabrałem odwagi, to dałem szanse nie tej co trzeba . Jak się nie ma wyglądu, to druga jedyne co nam może ofiarować, to przyjaźń. -
Zdrada i jej konsekwencje
cadarxx odpowiedział(a) na Kejsi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja wiem, że nie zniósłbym zdrady. Obawiam się, że gdybym był z jakąś kobietą a ona by mnie zdradziła i bym się o tym dowiedział, to cały ten nasz "trójkąt" skończyłby w grobie. M.in. dlatego właśnie wybrałem życie w samotności. Jakiś czas temu pewna kobieta dała mojej psychice naprawdę ostro popalić(bawiła się moimi uczuciami) i dzięki niej czuję pewien wstręt do kobiet, przez co wogóle nie czuję potrzeby bycia z którąś. Wytłumaczcie mi, jak można mieć romans z najlepszą koleżanką swojej żony? Jak zarówno ten mąż jak i ta koleżanka mogły takie coś zrobić? Jeśli ktoś już koniecznie musi zdradzać, to niech przynajmniej robi to z nieznaną osobą, żeby oszczędzić wstydu swojej żonie czy mężowi. To samo tyczy się takich "przyjaciółek". Mało jest wolnych facetów? Musiała się zabrać akurat za jej męża? Pewnie tak, bo zakazany owoc najlepiej ludziom smakuje . -
Niekoniecznie. Jak facet jest w jakiś sposób wyjątkowy, to kobiety same będą do niego lgnąć.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
cadarxx odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja myślę, że jest zupełnie inaczej. Właśnie później kobiety zwracają jeszcze większą uwagę na wygląd faceta, gdyż chcą przekazać swojemu dziecku jak najlepsze geny. Myślisz, że któraś będzie chciała mieć dziecko z niskim, łysiejącym, grubym, brzydkim mężczyzną, żeby dziecko było takie same jak on? Oprócz tego dochodzi jeszcze wizja wspólnego życia. Mało która chciałaby się budzić codziennie przy facecie, który wogóle jej nie pociąga nie mówiąc już o regularnym seksie z nim. -
Jak czytam tego typu wypowiedzi to utwierdzam się w przekonaniu, że moje postanowienie o dożywotnim wyrzeczeniu się kobiet to była jedna z niewielu dobrych decyzji, które w życiu podjąłem.
-
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dla mnie samotność to nic złego, tzn. przyzwyczaiłem się do tego, gdyż przez całą podstawówkę i całą szkołę średnią byłem bardzo nieśmiały, przez co byłem raczej kozłem ofiarnym, a kolegów żadnych nie miałem. Koledzy pojawili się dopiero wtedy, gdy już ich wogóle nie potrzebowałem . Ja lubię siedzieć przed kompem, gdy mam coś do roboty. Nawet pisanie tu na forum jest dla mnie bardziej ciekawszym zajęciem niż wyjście gdzieś z kumplami. Nie czuję potrzeby bycia w grupie i tyle. Nie żebym się bał iść gdzieś na disco, bo kiedyś dość często tam bywałem, ale nie było to dla mnie żadną frajdą. Picie alkoholu ze znajomymi to dla mnie żadna przyjemność, wolę kupić sobie do domu flaszkę albo kilka browarów i w samotności wypić oglądając jakąś komedię typu jakiś odcinek "Świata według kiepskich" na youtube, żeby choć przez chwilę mieć dobry humor. anonim szukanie w odpowiednich kręgach wcale nie daje dużo większych szans na sukces. Czasem osoba poznana w kościele może być o wiele mniej porządna od osoby poznanej w dyskotece, na to nie ma reguły. -
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Trzeba też pamiętać, że pozory często mylą. Niektórzy w obecności znajomych całkiem inaczej się zachowują. Ja jak przyjdzie do mnie jakiś kumpel, to udaję wesołego, żartuję, a tak naprawdę ciągle jestem załamany. -
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja jednak na pewno nie zaryzykuję. Drugiego rozczarowania bym nie zniósł, a zdrady to już wogóle. Zbyt uczuciowy jestem. Nie jestem jednym z tych, co jednego dnia kobieta ich zdradza, a ci na drugi dzień o tym zapominają i są już pocieszani przez inną. Wybrałem samotność, która nawet mi pasuje. Kolegów unikam, kobiety nie szukam, rzadko wychodzę z domu, więc ona też mnie nie znajdzie i jest ok. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja jak zwykle miałem nudny dzień, czyli TV, komputer, spanie. Do tego można się przyzwyczaić, ale teraz nagle moi kumple przypomnieli sobie o moim istnieniu i ciągle próbują mnie gdzieś wyciągnąć. Niedługo chyba będę musiał powiedzieć im wprost, że mam ich gdzieś. Jak kiedyś byli potrzebni, to ich nie było, a jak teraz wogóle mi na nich nie zależy, to nagle wielkie kolectwo. Oczywiście oni nie mają pojęcia co to jest załamanie nerwowe, więc tylko by mnie wyśmiali, jakbym im o tym powiedział. Jedyne co mnie w życiu cieszy to dni, w których mogę się schlać, wtedy czuje się szczęśliwy, ale to krótkotrwała przyjemność, bo szybko trzeźwieję, a jak wypiję za dużo, to wszystko zwracam. Coraz bardziej żałuję, że te kilka miesięcy temu, gdy wyszedłem z planem zabicia się(skok pod pociąg), wróciłem do domu. Nie zrobiłem tego z dwóch powodów. Jednym z nich było to, że nie chciałem narażać rodziców na cierpienia, ale teraz wydaje mi się, że oni długo by po mnie nie płakali, bo wisi im to, że ciągle jestem przybity, ciągle siędzę w domu. Pogodzili się z tym, że jestem nieudacznikiem, pechowcem i że nic już ze mnie nie będzie. Mają mi za złe, że utopiłem niemałą sumę pieniędzy, które mi kiedyś dali. Drugim powodem było to, że bałem się kalectwa. Teraz wolę unikać tego miejsca, bo te powody które mnie kiedyś powstrzymały, teraz już właściwie się nie liczą. Rodzice mają mnie gdzieś, więc mam się tylko dla nich męczyć? A co by się stało, jakbym został kaleką? Przecież i tak ciągle w domu siedzę i gapię się czy to w ekran telewizora, czy monitora, więc nawet jakby mi nogi urwało, to co z tego? Mimo wszystko trzeba dalej wegetować i liczyć na jakiś cud. Mam bezsensowne życie, ale przynajmniej póki co mam spokój, żadnych większych zmartwień, więc jakoś tą bezsensowność życia mogę znieść. -
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nieważne, czy to my im nie pasujemy, czy oni nam. Idalnych ludzi nie ma, plusy równoważą się z minusami, każdy ma zalety, ale i wady. Trafić na swój ideał który spełnia wszystkie nasze kryteria, to rzecz wręcz niemożliwa. I tak to wszystko jest bez sensu, bo wokół same zdrady, kłamstwa, bawienie się uczuciami. Zdrada to tylko kwestia czasu, tj. kwestia tego, kiedy atrakcyjna osoba zacznie się koło nas kręcić. Ludzie nie mają silnej woli, łatwo ulegają pokusom. -
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Zapewne zbyt wysokie wymagania. Wokół jest mnóstwo atrakcyjnych, inteligentnych ludzi, więc jak ktoś pisze, że nikt mu nie pasuje to znaczy, że wymagania tej osoby w stosunku do innych są ogromne, nikt ich nie potrafi spełnić. -
Masz zupełnie odwrotny problem do mojego. Ja straciłem przez własną głupotę wszystkie swoje pieniędze i również nie mogę znaleźć dalszego sensu życia. Wszystkie moje marzenia związane są z posiadaniem sporej ilości pieniędzy(własne mieszkanie, podróże). Tak to już jest w życiu, że jedni mają marzenia ale nie mogą ich zrealizować przez brak pieniędzy, a inni mają pieniądze, ale nie mają zainteresowań, pasji.
-
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
cadarxx odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jak macie wymagania z kosmosu, to się nie dziwię, że nikt wam się nie podoba. -
Nerwica a związek (seks)
cadarxx odpowiedział(a) na Beatka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Wiesz co by się Tobie przydało? Przydałoby Ci się spotkać taką dziewczynę, jaką ja spotkałem, która zafundowałaby Ci wiele miesięcy koszmarów, cierpienia. Po takim przeżyciu posiadanie dziewczyny byłoby ostatnią rzeczą, jaką byś chciał mieć. -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
cadarxx odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Mądry tekst, choć wygląd zewnętrzny ma o wiele większe znaczenie, niż jest to tam przedstawione. Ja nie mam chyba żadnych cech tego samca alfa o którym tam wspomnieli, a jednak w moim życiu nie raz dostawałem jasne znaki, że podobam się niektórym kobietom, tylko ja akurat wybrałem nie tą co trzeba, przez co skończyłem na samym dnie. Sorrow ja też nie lubię gatunku ludzkiego. Często wydaje mi się, że kompletnie nie pasuję do tego świata. Teraz jedyne co dla ludzi ma wartość ogromna ilość pieniędzy, życie na pokaz i to, żeby zaliczyć jak najwięcej seksownych panienek lub przystojniaków w przypadku kobiet. Dla mnie pieniądze są ważne ale nie po to, żeby się lansować a po to, żeby móc spełniać swoje marzenia, czyli podróże, własne mieszkanie itd. Nie warto być w dzisiejszych czasach w związku, wszyscy wokół się zdradzają, a szczególnie dotyczy to pijanych kobiet. Dziewczyna trzeźwa jeszcze ma jakieś hamulce, ale pijana już żadnych. Wystarczy dobrze wyglądać, zakręcić się koło podpitej laski i sama zacznie się dobierać. -
Zakochał się w jej młodym ciele i tyle.
-
Ja już o siebie nie dbam. Nie chcę mieć kobiety, tak wybrałem, z domu prawie wogóle nie wychodzę, więc po co mam dobrze wyglądać? Dla siebie? Ja się podobam sobie niezależnie od tego, czy jestem zarośnięty czy nie, czy jestem uczesany czy rozczochrany. Dobry wygląd kiedyś przyniósł mi same problemy, bo zaczęła się mną interesować dziewczyna, która zniszczyła moją psychikę. Jakbym był brzydalem, to do tego by nie doszło.
-
Nie ufasz facetom i tyle, a jak można pokochać kogoś, komu się nie ufa?