
cadarxx
Użytkownik-
Postów
369 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cadarxx
-
Każdy idealizuje jak może swoją partnerkę czy partnera, uczucie często przesłania wady tej drugiej osoby, także logiczne wnioski wyciągane przez osoby trzecie mogą być bardzo przydatne. O wadach drugiej osoby ludzie często przypominają sobie dopiero po zakończeniu związku, gdy już nie mają klapek na oczach.
-
Pewnie po raz setny usłyszysz ten argument- masz żyć dla swoich dzieci, nie masz prawa im zrobić takiego świństwa, jakim by było odebranie sobie życia. Ja nie mam dzieci, też mam gdzieś to całe życie, ale ze względu na rodziców muszę żyć dalej. Musisz się wczuć w sytuacje swoich dzieci(i innych członków rodziny) jakby się czuły po Twojej śmierci.
-
cn dokładnie tak jest i dotyczy to kobiet wszelkiego rodzaju. Mafju88 a jakie to według Ciebie są puste panienki? Skąd wiesz, że Twoja taka nie jest, bo nie ubiera się zdzirowato? Bo przy Tobie zachowuje się dobrze? Skąd wiesz co ona robi, jak nie ma Cię przy niej? Ja już wielokrotnie się przekonałem, że z pozoru inteligentne, uczuciowe kobiety często bywają gorsze od tych z pozoru nieporządnych. Powiedzenia, że pod latarnią jest najciemniej lub cicha woda brzegi rwie są jak najbardziej trafne. Powiedz jej jeszcze o kilku swoich innych wadach, a prędzej czy później zostawi Cię dla kogoś lepszego.
-
Dokładnie tak jest. Ja jestem dość bezpośredni, jak coś mi nie pasuje, to to mówię. Brzydzę się tzw. ściemnianiem, staram się mówić prawdę, to co myślę. Coraz częściej mi się jednak wydaje, że lepiej być zakłamanym człowiekiem bez charakteru, mówić ludziom to co chcą słyszeć, jednym słowem stać się takim jak reszta tego beznadziejnego społeczeństwa.
-
LUDZIE - nie wszystko co tu piszecie jest depresją!!!
cadarxx odpowiedział(a) na skała temat w Depresja i CHAD
Podejrzewam, że większość ludzi z tego forum bierze leki mimo, iż są zdrowi(wydaje im się, że są chorzy).... Trzeba umieć odróżnić depresję od załamania nerwowego i poczucia beznadziejności życia. -
Spodziewałem się podobnej wypowiedzi, już wyjaśniam o co chodzi. Zrezygnowałabyś z faceta który Ci się podoba, który Ci odpowiada jakbyś się dowiedziała, że ma małego penisa lub depresję lub nienormalnych rodziców lub jakiś inny defekt? Pewnie nie, bo jedna wada to jeszcze nie tragedia. Ale co byś zrobiła, jakby takich wad było wiele? Pewnie byś z niego zrezygnowała. Tak samo jest zapewne z ich dziewczynami. Jedną wadę zaakceptują, ale jak się ich namnoży, to zamienią ich na nowych facetów.
-
Popieram to co napisał cn, tylko jeszcze dodam coś od siebie. Oprócz faktu niezrozumienia dochodzą jeszcze gorsze zagrożenia. Najgorsze jest takie, że staniesz się po prostu mniej atrakcyjny dla dziewczyny, bo prawie każda(choć tak jak we wszystkim są wyjątki) dziewczyna chce zdrowego, silnego, dobrze prezentującego się faceta. Im więcej ujawnisz swoich minusów, tym będzie gorzej. Mafju88, tomi1234, wasze dziewczyny to zaakceptowały, ale zapewne nie są zadowolone z tego faktu. To, że nic złego nie powiedziały to wynik tego, że nie chciały wam robić przykrości.
-
Depresja a związki/miłość/rozstanie
cadarxx odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Moja rada jest taka, żebyś go rzuciła czym prędzej. Jemu wogóle na Tobie nie zależy, a co gorsza wogóle Cię nie szanuje. Powinnaś była go rzucić od razu po tym, jak Cię zdradził, bo zdrady nie wolno wybaczać. Kto raz zdradził, to zdradzi więcej razy. Dodatkowo jeśli wybaczy się zdradę, to ta osoba która zdradziła będzie miała osobę która to wybaczyła za kompletne zero, za człowieka bez honoru. M.in. dlatego on przestał Cię szanować, że mu wybaczyłaś. Jestem pewien, że on kogoś ma na boku. Świadczy o tym choćby jego zachowanie. Jakby mu zależało na Tobie, to inaczej by Cię traktował, sam by spotkania proponował. Przykro mi to mówić ale sądzę, że jakbyś mu powiedziała, że odchodzisz, to on raczej by się tym nie zmartwił i na dowidzenia powiedziałby kilka niemiłych słów(jego ego by trochę ucierpiało). -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
cadarxx odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
I to jest właśnie chore, że ciężko pracujący ludzie nie mogą sobie pozwolić nawet na tak niewielki luksus, jakim jest własne mieszkanie i muszą wynajmować lub brać kosmiczne kredyty. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja oczywiście też nie wierzę, ale ludzie przez słowo "miłość" rozumieją właśnie osobę, która pociąga ich seksualnie i z którą się przyjaźnią. Przyjaźń+fizyczność=miłość w ludzkim rozumieniu. Taka miłość jednak i tak się kończy wraz z nowym zauroczeniem, dlatego w moim rozumieniu to nie jest żadna miłość. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Sam sobie odpowiedziałeś na pierwsze pytanie drugim pytaniem- bo się żadnej nie podobałeś, dlatego żadna Cię nie kochała. jak juz takiego filozofa zgrywasz to przeczytaj chociaz dobrze zdanie ktore napisalem. przepraszam ale mnie zdenerwowal twoj post Ja nie zgrywam filozofa, jeśli Cię uraziłem, to sorry. Miałem na myśli to, że nie ma szans aby dziewczyna pokochała chłopaka, gdy ten jej się nie podoba. Aby była miłość, to najpierw trzeba być razem przez jakiś czas, a raczej nikt nie ma chęci wiązać się z kimś, kto jest dla tej osoby nieatrakcyjny. Tak więc drugie pytanie jest niejako odpowiedzią na pierwsze. A dlaczego żadnej się nie podobałeś na tyle, by dała Ci jakieś znaki? Trudno powiedzieć. Nie wiemy jak wyglądasz, nie wiemy jaką masz osobowość, jak się zachowujesz, a to wszystko jest niezwykle istotne. Zawsze możesz też ostrzej zadziałać jeśli jesteś odważny, czyli spróbować oficjalnego podrywu, bo jak nie jesteś atrakcyjny fizycznie, to małe szanse, aby któraś sama do Ciebie podeszła. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
MałaBlondyneczka, przypomnij sobie moment, w którym po raz pierwszy zostałaś tak obrażona przez matkę, nie było wcześniej jakiejś niezręcznej sytuacji, że matka zauważyła Cię z jakimś chłopakiem w intymnej sytuacji(seks, całowanie lub choćby jakieś przytulanie)? Czasem wystarczy jakaś nawet mało znacząca sytuacja, nieporozumienie, a człowiek wyrabia sobie negatywne zdanie o drugim człowieku. Jeśli nigdy takiej sytuacji nie było, to może rzeczywiście nie przypadł im do gustu Twój ubiór. -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
cadarxx odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Nieprzyjemna sprawa, choć to było do przewidzenia. Ja jestem zdania, że nie ma sensu brać ślubu, gdy para nie ma choć jednego własnego mieszkania, bo mieszkanie z teściami zwykle bywa uciążliwe. Jakimś sposobem może być wynajęcie własnego mieszkania, no ale zapewne chcecie mieć własnościowe, ciułacie grosz do grosza, a tak to dodatkowo za wynajem, rachunki itd. trzeba będzie płacić. Innych możliwości raczej tutaj nie widzę, no żona z tego co widzę nie da się przekonać, by się wyprowadzić do Twoich rodziców. -
Musisz się wziąć za siebie. Widzę, że czasem nie brak Ci motywacji, a czasami jesteś zupełnie zrezygnowany. Musisz być bardziej, częściej(a nie tylko czasami) waleczny. Nie zmienisz się z dnia na dzień, to wszystko odbywa się stopniowo. Już zacząłem ćwiczyć, choć wogóle mi się nie chciało, no ale czasem trzeba się zmuszać, aby coś osiągnąć. Wiele miesięcy siedzenia w domu przy zerowej aktywności fizycznej dało o sobie znać, ale za jakiś czas w miarę regularnego będzie lepiej.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ten fragment jest dość istotny. Nastolatki często kłamią, że idą do koleżanki, a chodzą zupełnie gdzie indziej. Niestety masz pecha, że większość Twoich rówieśniczek prowadzi się źle i przez to każdy w miarę inteligentny rodzic, zdający sobie sprawę z zagrożenia boi się o swoją córkę, jednak to, że Cię w ten sposób wyzywają to spora przesada. Można powiedzieć, że to patologia. Masz może siostrę? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ja rozumiem Twoją rodzinę. Oni zdają sobie sprawę z tego, jak prowadzą się dzisiejsze nastolatki i martwią się, że z Tobą jest podobnie. Duży wpływ na to ma wyzywający ubiór, bo panuje idiotyczne przekonanie, że seksownie ubrana kobieta to łatwa kobieta. Może zrezygnuj ze spódniczek i dekoltów dla własnego i ich spokoju? -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
cadarxx odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Sam sobie odpowiedziałeś na pierwsze pytanie drugim pytaniem- bo się żadnej nie podobałeś, dlatego żadna Cię nie kochała. -
Bo często tak jest, że jesteśmy obserwowani, oceniani. Sami też to robimy w sytuacjach, gdzie nie ma nic ciekawego do roboty.
-
I tu niestety masz sporo racji. Jaki sens ma bycie z kobietą, jak po kilku latach(które mógłbym 100 razy lepiej spożytkować) mi powie, że jednak to nie jest to, czego ona chce? Szkoda tylko, że coś takiego one mówią po tak długim czasie. Kobiety będą mi służyć tylko do zaspokajania moich potrzeb, zero wczuwania się co powinno mi się udać osiągnąć, bo raczej trudno coś więcej poczuć do panienki, która nadaje się tylko do jednego, a takie właśnie będą moim celem. Tak samo koniec z oburzaniem się na wieść o tym, że ktoś kogoś zdradził czy inaczej oszukał, wręcz wczuwałem się w rolę takiej pokrzywdzonej osoby. Zawsze mnie to ruszało, przejmowałem się problemami innych, ale koniec z tym. Niech każdy pilnuje własnego nosa. Jak ktoś wierzy w tą złudę zwaną miłością to jego sprawa i tylko on ponosi ryzyko, że w razie niewypału może wpaść w poważne załamanie nerwowe czy w jeszcze coś gorszego.
-
Została zabita we mnie reszta pozytywnych uczuć, reszta nadziei, że jednak jest jakaś szansa znalezienie porządnej kobiety(tzn. jak co niektórzy czytali w tym temacie tych nadziei nie było w momencie, gdy to pisałem, ale sytuacja troszkę się zmieniła). Szkoda, bo przez ostatnie pare dni wydawało mi się to coraz bardziej(choć jeszcze była daleka droga) realne, ale teraz wszystko się zmieniło. Postanowiłem, że trzeba zmienić filozofię życia, przynajmniej w sferze prywatnej. Skoro o jakimś uczuciu można zapomnieć, to chyba jednak spróbuję pobawić się w podrywacza, przynajmniej będę mieć z tego życia trochę przyjemności(choć póki co wyrywanie łatwych panienek jakoś nie napawa mnie radością, ale może się to zmieni jak spróbuję). Co zamierzam zrobić? Pierwszym krokiem będzie odzyskanie dawnego wyglądu, czyli ponowne zapisanie się na siłownię, chodzenie na solarium(oczywiście nie po to, by wyglądać jak murzyn ale po to, by nie być bladym tak jak teraz, bo aktualnie rzadko kiedy z domu wychodzę), oprócz tego większe dbanie o higienę. Na odzyskanie dawnego wyglądu będę potrzebować może ze 2 miesiące(tzn. tyle czasu głównie mi zajmie odzyskanie masy mięśniowej) Drugi krok to pobawienie się w podrywacza, co ma na celu odnalezienie jakiegoś sensu życia(kto wie, może mi się to spodoba, skoro inni tak to wychwalają?). Nie mam zamiaru żadnej kobiety skrzywdzić, bo będę się zadawać tylko z takimi, co mają podobne podejście do tego, co aktualnie zamierzam robić, czyli zabawa, zabawa i jeszcze raz zabawa. Za 2 miesiące(a może wcześniej, bo teraz też niby tragicznie nie wyglądam) przewiduję pójść na łowy, zobaczymy czy mi się to spodoba.
-
dowiedzialem sie ze spala z okolo trzydziestoma facetami
cadarxx odpowiedział(a) na confused temat w Psychologia
Jakoś mi się w to wszystko nie chce wierzyć, akurat jakaś kobieta by się przyznała do czegoś takiego . Moim zdaniem ona robi Cię w balona tymi opowieściami pytanie tylko po co. Przyjmijmy, że to jednak jest prawda. W takiej sytuacji jeśli liczysz na wierną kobietę, to z nią masz na to szanse jedną na milion(bo cuda się zdarzają ). Po pierwsze, skoro jesteś jej 31 kochankiem, to prawdopodobieństwo, że akurat do Ciebie coś poczuje jest niewielkie, pewnie tych 30-stu przed Tobą też tak myślało. Po drugie, ona jest po prostu uzależniona od seksu, prawie wszyscy faceci jej się podobają więc nie zdziw się, jak większość Twoich kolegów ją zaliczy. Po trzecie, z tekstu wynika, że ona w tym czasie co jeździła na sesje zdjęciowe spała z modelem będąc w związku z innym, także zdrada to dla niej nic szczególnego. Po czwarte, nawet jeśli jakimś cudem będzie Ci wierna jak będziesz ostro z nią codziennie pracować, to co będzie w sytuacji, gdy będziesz musiał wyjechać np. na jakąś delegację? Myślisz, że ona tyle wytrzyma? Ja w to wątpię. -
Co by było gdybym przestał/a ją/jego kochać....?
cadarxx odpowiedział(a) na pikpokis temat w Nerwica natręctw
Koniecznie mu o tym powiedz. Jeśli tego nie zrobisz, to postąpisz bardzo chamsko i samolubnie. Jak mu o tym powiesz, to on zapewne podejmie decyzje czy chce czegoś takiego, czy nie. Z tą miłością to w większości przypadków zwykła ściema. Wszyscy wokół się kochają, a potem nagle pojawia się ktoś trzeci, zawróci w głowie i powstaje nowa miłość. -
Jak ćwiczyłem, to ok. 1000 kalorii na samo śniadanie spożywałem . Teraz na taki luksus już sobie pozwolić nie mogę. A na schudnięcie jest specjalny wzór, który jest taki: ilość kilogramów*24*1=szacunkowa liczba kalorii przy zerowej aktywności fizycznej, przy której nie tyjemy, ani nie chudniemy. Jeśli jednak coś robimy, to współczynnik aktywności jest wyższy niż 1. Jeśli troszkę ćwiczymy, to ten współczynnik wynosi 1,2. Przykład dla osoby ważącej powiedzmy 70 kg, która ma średnią aktywność. liczba kalorii, dzięki której nie tyjemy ani nie chudniemy= 70*24*1,2=2016 Ilość kalorii potrzebna do utrzymania wagi to ok. 2016. Teraz w zależności od tego, jaki jest nasz cel albo dodajemy ok. 100-300 kalorii(nie ma co przesadzać, żeby nie przegiąć) albo odejmujemy. Jeśli chcemy przytyć, to dodajemy, jeśli schudnąć, to odejmujemy. Z tego wynika, że osoba ważąca 70 kg średnio aktywna powinna spożywać ok. 1700-1900 kalorii, aby powoli redukować zbędny tłuszczyk. I jeszcze jedna bardzo ważna uwaga- CELEM NIE EJST ZRZUCENIE KILOGRAMÓW, A ZRZUCENIE TŁUSZCZU. Można ważyć ponad 100 kg i mieć świetną rzeźbę ciała z małą ilością tłuszczu(M.Pudzianowski waży ok. 140 kg, a ma mniej tłuszczu niż większość facetów ważących 70 kg), a można ważyć 60 kg i być otłuszczonym. Jak ćwiczyłem i akurat nastał czas zrzucania tłuszczu, to dla mnie najlepszą opcją było zrzucenie jak największej ilości cm w pasie przy jak najmniejszej stracie na wadze.
-
scrat nie radzę próbować takich cudownych diet, bo wszystkie są do niczego, zrobią więcej krzywdy jak pozytku, tzn. w dłuższym okresie czasu waga może być podobna tyle, że będzie mniej mięśni a więcej tłuszczu .
-
Ja swego czasu często chodziłem po dyskotekach, problemów na szczęście nigdy nie miałem. Nie ma się co bać takich miejsc, bo nieszczęście może człowieka spotkać nawet we własnym domu. Co do tego podpalenia, to sprawcy to zwykli dowcipnisie, zapewne chcieli się tylko pobawić patrząc, jak kolega się wystraszy, jednak nie zdawali sobie sprawy, że ogień jest "dość" niebezpieczny. Przez swoją głupotę doprowadzili do katastrofy(gdybym był na miejscu tego poszkodowanego chłopaka, to pierwszą rzeczą jaką bym zrobił po wyjściu ze szpitala to samobójstwo choć jak ma wypalone oczy, to raczej nie ma szans na taką próbę), a za głupotę się płaci. Gdyby zrobili coś takiego komuś z mojej rodziny, to zleciłbym porwanie ich, a następnie uwięziłbym ich, po czym wydłubałbym im oczy, odciął penisy i napuścił na nich niewielkie mrowisko. W kadym razie modliliby się o śmierć.