Skocz do zawartości
Nerwica.com

Superbabka

Użytkownik
  • Postów

    129
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Superbabka

  1. A ja 9 dzień z zoloftem..narazie nie pomaga...ale ponoć 2 tygodnie trza wytrwać! Zwłaszcza, że biorę połówkę narazie. Już się nie mogę doczekaź, aż miną lęki i objawy somatyczne;( Buziaki for all
  2. Tak...typowa nerwica;/Ja kiedyś starciłam przytomnośc przy pobieraniu krwi i zaczęło się! Byłam z pół roku słaba itp..i od tamtej pory zaczęłam mieć objawy somatyczne i lęki przed pobieraniem krwi itp. CO do słabości - też musisz chwilę odreagować, zanim organizm się uspokoi...spokojnie!
  3. Moniczka! Jestem pewna, że to kwestia tego, że po 1 tak szybko wyrwana ze snu zerwałaś się z łóżka - to zmiana ciśnień i jeszcze nie wybudzenie ze snu! Jak Ci się zrobiło słabo, doszedł atak paniki, a potem już poszło! Nie denerwuj się...to się zdarza! Ja taka kołowata i z zawrotami jestem cał czas..a to też nerwica;/ Trzyma się!
  4. Sylwia - stanowczo otworzenie się pomaga! Spróbuj właśnie tutaj, na forum. Ja wyżalam się ile wlezie;) Kolejny koszmarny dzień mam za sobą, dziś znów źle...więc siedze tu ciągle i rozmawiam, rozmawiam, rozmawiam:) Polecam...pisz do mnie;) Buziaki
  5. Tak - to napewno objaw nerwicy. Takie poczucie za szybą lub ogólnie rażenie światła itp. mam bardzo często! Ja akurat leczę się farmakologicznie i wtedy to przechodzi...ale tak to staraj się zajmować czymś, unikać sytuacji gdy sie to nasila.. Trzymaj się!
  6. No trzymam za Was kciuki z prawkiem:) A mój dzień to kolejny koszmar - tragiczny napad lęku i zawrotów głowy..nie mogłam chodzić, leżeć, nic..płakałam pól dnia;( Trzymam kciuki, by leki wreszcie zadziałały...buziaki for all
  7. Superbabka

    Hej

    Witaj Agus! Napewno na forum znajdziesz wsparcie i zrozumienie. Niestety uważam, że wizyta u psychologa będzie w konieczna;/ To napewno w dużej części poczucie winy i poczucie gorszego traktowania. To nie jest łatwa sytuacja, zwłaszcza gdy żyjesz z tymi ludźmi. Trzymaj się dzielnie i uważaj na siebie!
  8. Mam to samo;(Usuwanie gruntu spod nóg, poczucie kołysania jak na statku nawet podczas leżenia, brak stabilizacji i równowagi, ciągle latanie na którąś stronę, podskakiwanie...masakra;( Biorę zoloft 6 dzień..narazie przeżywam koszmar;( Nasilenie wszystkiego:((( Teraz to boję się nawet wstać z łóżka;(
  9. Niestety nerwica to ciągła huśtawka:( A bez proszków koszmar...ja nie dałam rady;/ Wracam do proszków..ale narazie chyba nie działają, bo moje lęki i zawroty głowy są wielkie do potęgi, a ja ledwo dycham:(
  10. Ewaryst..a jak ja mam zarówno objawy fizyczne jak i lęki, nerwy, smutek? To chyba normalna nerwica lękowa somatyczna?;/ Ja mam dzis tragiczny dzien:(((Zawroty glowy do potegi...boję sie już chodzić..jak leżę też się kołuje;( Mam takie nerwy, że ciąglę ryczę...koszmar;(
  11. Pyzia, Kabaretka - wiem co przechodzicie:( Żyłam w toksycznym związku bardzo długo.,.przepłakałam morze łeż kiedy znikał na noc na imprezki nie mówiąc mi, nie odbierając telefonów, a ja po x razach nadal wyłam w poduszkę mysląc, że coś mu się stało, a nie że mnie olał...to, że kiedy było coś nie tak odwracał się plecami i miał gdzieś, jak wychodził na spotkania z koleżankami i wyłączał telefony..a mogłam go w domu zatrzymać tylko seksem:(...smutne, prawdziwe...udało mi się to skończyć. Cierpiałam długo..ale spotkałam na swojej drodze wartościową osobę, jestem kochana, zakochana i szczęśliwa! Was też to czeka...trzeba tylko dać sobie czas...i wycierpieć niestety swoje:( Wiem tylko jedno - trzeba się szanować!!! I druga osoba też powinna...nie dajcie się Kochane Kobietki:) Trzymam za Was kciuki!
  12. Wróciłam do prochów...biorę, walczę z większymi chwilowo lękami...czekam na poprawę. To forum dodaje mi sił!:) Dziękuję!
  13. Marta - domyślam się, co czujesz, bo swój pierwszy atak nerwicy miałam w wieku trochę ponad 16 lat...byłam wtedy na lekkich lekach przez ok. 3 miesiące - przeszło. Potem następny atak ok.18, za to silny...i od wtedy już walczę...ok.10 lat;/ Chyba warto iść do psychologa jak najwcześniej! Trzymaj się!
  14. Superbabka

    Witam Wszystkich

    Ilaux witaj:) Napewno znajdziesz tu dużo sympatycznych ludzi, którzy pomogą Ci w ciężkich chwilach:) Pozdrawiam
  15. Brałam pramolan przez ok.3 tygodnie w bardzo ciężkiej dla mnie sytuacji życiowej - mnie akurat bardzo uspokajał w zasadzie od razu...a po 2 tygodniach było naprawdę ok. Myślę, że to w miarę bezpieczny lek - jeszcze starej daty:) Powodzonka dla wszystkich!
  16. Wow - fajne miejsce:))) Zatem powodzonka życzę:))) Ja dziś kolejny dupny dzień walki z nerwicą i zawrotami głowy:((( 4 dzień Zoloftu..mam nadzieję, że bliżej do poprawy:) BUziaki
  17. Biorę 2 dzień po 1/4 więc narazie niewiele, ale objawy somatyczne nasiliły się, a od lękó zwariuję Help:(
  18. Kabaretka..dzięki:) Biorę 2 dzień po 1/4, ale lęki się na maxa nasiliły, zawroty głowy, bujanie i usuwanie gruntu też...ale ponoć to może być normalne...czekam czekam i sie modlę Bo zwariuję, jak tak dalej będę się czuła;(((( Kompletny zjazd nastroju i mega strach i panika;(
  19. Gratuluje, że coraz mniej:) Uważaj tylko z odstawianiem - delikatnie i najlepiej po dobrej psychoterapii:) Ja walczę, ale strasznie mi ciężko z tymi moimi zawrotami głowy i bujaniem:(((
  20. Bierzesz jakieś leki? Psychoterapia cokolwiek? Daj sobie czas... Ja od 2 dni też koszmar..nasilenie lęków, grunt usuwa się spod nóg...niedługo będę tlyko leżała - mimo, że wtedy też mi się buja i kołuje wszystko...koszmary:(
  21. Zaczynam brac Zoloft. wcześniej długi CZAS EFFECTIN (pomógł, ale głupia baba chciałam koniecznie odstawić leki i mam - wszystko wróciło:()
  22. Polina - gratulacje:)))) A ja mam dzis kolejny zien do d:((( Ciagle usuwanie gruntu, zawroty glowy, bujanie...i jeszcze napad lęków:( Więc jeszcze gorzej....a dopiero 2 dzień wzięłam ćwiartkę Zoloftu:( Coś sobie nie radzę i załamuję się((
  23. Wg. mnie może to byc efekt psychologiczny. Wiesz, że odstawiłeś proszki, które Ci pomagały, teraz ich nie bierzesz- i objawy wracają - zwłaszcza gdy masz czas o tym myśleć, jak w domu. Mam podobnie - wszystko wróciło jak tylko odstawiłam leki:( Ale może dla spokoju wróć do swojego psychiatry i zapytaj o to:)
  24. Miałam dalsze badania - próbę wysiłkową i wyszła doskonale, echo świetnie! Poza tym byłam u 3 lekarzy i każdy twierdzi to samo po badaniach! Tarczyce i inne rzeczy mam w normie...so....nie będę komentować twojego naskakiwania na każdego możliwego lekarza. Pozdrawiam
  25. Powiem tak - byłam dziś po raz kolejny dla spokoju u neurloga, a tu masz - trafiła na babę, która wcale mnie nie uspokoiła, ale wysłała na tomografię...grr..teraz to mam dodatkowego nerwa;/ Wzięłam Zoloft...mam nadzieję, że po malutku ale pomoże i się trochę uspokoję i nie będę napędzać na choroby i lęki:(
×