
Motio
Użytkownik-
Postów
265 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Motio
-
[videoyoutube=NpOFcqrqBa0][/videoyoutube] [videoyoutube=1qa8EwCU38w][/videoyoutube]
-
Nie jestem niewolnikiem, żeby na to się godzić. A przyszłość jest otwarta, Dryagan. Alone05, bez przesadyzmu, lekarz zna się na lekach ( przynajmniej powinien) i chce pomagać choremu.
-
Zwłaszcza dla zwolennika aborcji: [videoyoutube=74YFpJ28DZ0][/videoyoutube]
-
Najpierw chciałbym mieć wybór. Ale dziękuję i Tobie Salir również życzę dobrych wyborów.
-
Realnie to człowiek jest istotą myślącą i dokonującą wyborów, Salir. Dziękuję i Tobie również miłego życzę. :)
-
Spekulujesz, nie jest to oczywiste.
-
Salir, mogę pójść do lekarza, ale czy mam wybór nie pójść? ( więc czy nie jest to raczej przymus? ). Oj dobra Salirka, nie będziemy się sprzeczać o mniej istotne sprawy. Ogólnie, rozsądnym jest wybrać się najpierw do człowieka który posiadł wiedzę( w tym przypadku medyczną), ale nie zawsze jest to konieczne. A w prawie stwierdzono, że jest to konieczne ( zakłamanie rzeczywistości i nie poszanowanie wartości jaką jest wolność ). A lekarz jest w takim przypadku uprzywilejowany, bo sobie pewnie może przepisywać co chce i ile chce ( chyba, że jest zapis, który i to reguluje..?).
-
[videoyoutube=CAEw6MHCXEY][/videoyoutube]
-
Cześć Człowiekowi nie jest obca głupota, ale to nie znaczy, żeby zabraniał jeden drugiemu dążenia do mądrości. A bez wolności (wolnego wyboru) jest to utrudnione. Salir, ale ja właśnie chcę kupić lek legalnie (niezależnie od kogoś, od czyjegoś widzimisię) i nie mogę. Czyli tak naprawdę, to nie chodzi o to rządzącym, żeby człowiek był zdrowy?( z tego wynika)
-
Jak najbardziej zgadzam się z Tobą Dryagan. Trzeba mieć ograniczone zaufanie co do informacji, ale to w sumie wszędzie, nie tylko w necie. Nie każda informacja jest dobra. Ale z drugiej strony,kto zna lepiej własne ciało jak nie właściciel? (teraz jeszcze trzeba poznać działanie danych substancji i można dobierać). I sam napisałeś, że jeden lek może działać różnie na ludzi, więc lekarz, dzięki co prawda też doświadczeniu, ale i szczęściu trafia w odpowiedni lek. Nie ma pewności, że tylko lekarz będzie wiedział co i jak. Oczywiście najrozsądniej udać się do lekarza, ale jeżeli nie ma się możliwości, to z jakiej racji została zabrana możliwość leczenia się bez lekarza? Chore. Też preferuję takie podejście do leków jak Twoje (brać tylko w ostateczności). A lat mam 33 i jako osoba dorosła nie mogę pójść do apteki po leki. ( śmiać się czy płakać?)Trzeba przyznać, że głupota tego ustroju jest mocna{ doceniał ktoś już głupotę? Dryagan, dziękuję za rady. Dobranoc i szczęścia Ci życzę, Kolego. Oj Salir przesadzasz. Człowiek to nie taka głupia istota jakby się przez pryzmat tłumu wydawało. Miłego :)
-
Dryagan, masz rację, ale akurat nerwicę wegetatywną dosyć łatwo stwierdzić, tym bardziej, że dzięki internetowi jest dostęp do informacji( nie wszystko jest, ale bardzo dużo). Całkiem sporo mam objawów, zresztą w czasach podstawówki rodzinny już coś tam stwierdzał.( dystymia neurowegetatywna? Chyba jakoś tak.) A konkretny lek, to choćby tu na forum jest wiedza. A dawkowanie, to też i w ulotkach jest informacja. A Tobie to nie utrudnia, że nie możesz pójść od razu do apteki, gdy kończą się leki, tylko najpierw po receptę? Capricorn, co za czasy, człowiek kupując sobie lek może zostać przestępcą, a człowiek uśmiercający niewinnego człowieka (aborcja) jak gdyby nigdy nic może żyć dalej. I jak tu być zdrowym?
-
Dryagan, ale wolny dostęp do leków nie powoduje, że lekarze znikną( przecież każdy będzie mógł się najpierw udać po receptę {recepta to informacja, a nie tak jak teraz, przejęła funkcję przepustki do leku. })
-
Dryagan, jeżeli jesteś za wolnością wyboru, to dałbyś. (poza tym, tu nie o danie chodzi, a o zdjęcie kajdanów, bo nikt za nikogo życia nie przeżyje, każdy jest kowalem swojego.) Nie ma przymusu zażywania, więc jeżeli wiesz jakie konsekwencje po zażyciu, to przecież Twoja przyszłość, Ty poniesiesz skutki. A coraz więcej chorych, bo gdy natura człowieka coraz bardziej ograniczana, to nie dziwne. A naturą człowieka jest wolność, wiadomo. Dlaczego człowiek, który chce się leczyć ma utrudnione? (Chyba lepiej stworzyć warunki dla chcących się leczyć. Ćpun gdy będzie chciał, to i tak sobie załatwi. A poza tym, jest takie zjawisko, że zakazany owoc smakuje lepiej i to właśnie zakaz powoduje chęć sięgnięcia ("wbrew wszystkiemu, robię po swojemu..."-czy jakoś tak.
-
Cześć Liber8. Dzięki za informację. Czyli ktoś kto ma lęki, to żeby kupić lek przez internet, to musi sobie dokładać kolejne lęki (noo... żemuu [krowa] wparować do domu mogą i zrobić z niego przestępcę, bo jak to tak, leczyć się samemu (?) A co do zarzutu, że ćpunów by przybyło, to kilku może i by przybyło, ale ilu ludzi by wyzdrowiało( bo byłby po prostu łatwiejszy dostęp do leczenia się).
-
Cześć Bo z tego co się orientuję, to najpierw muszę stworzyć połączenie: -albo z lekarzem prywatnym ( płacę bezpośrednio i dostaję możliwość kupienia leku) -albo z lekarzem państwowym [który też może być prywatnym] ( płacę pośrednio i być może dostaję możliwość kupienia leku) Do stworzenia połączenia z lekarzem państwowym potrzebna jest praca( przyzwolona przez urzędnika według kryteriów systemu), albo przyzwolenie na zrobienie z siebie przedmiotu( rejestracja i otrzymanie statusu bezrobotny). Po prostu pójść do apteki i kupić lek jaki się chce, nie można (to wiem). Chociaż ta droga jest najodpowiedniejsza dla człowieka wolnego. Czy są inne sposoby zdobycia leku? Czy odkupić (od kogoś) można lek, czy to już nielegalne?
-
Dysmorfofobia - Negatywny odbiór ciała w lustrzanym odbiciu
Motio odpowiedział(a) na pitek temat w Pozostałe zaburzenia
O...nawet i taki temat tutaj... Dzień dobry Oglądałem kiedyś dokument o kobiecie, która miała do tego stopnia nasiloną dysmorfofobię na punkcie nóg, że poddała się operacji (amputacja). I już na wózku stwierdziła, że czuje się lepiej. Kto tego nie ma, ten raczej nie pojmie, co się dzieje w głowie zaburzonego. (też to mam, na punkcie nóg...akurat facetowi łatwiej, bo wiadomo, spodnie.) -
Cześć Schizo, jeżeli byłeś w piekle, a teraz pustka, to pojawił się wybór ( a mieć wybór, to wartość napędzająca chęć życia). Do tego spowoduj działanie wyborem, i życiem w kierunku...o0Oo...oO0o.. https://www.youtube.com/watch?v=NQu0OjC_zRY( A droga długa jest i wiadomo, że ma kres...)
-
Seniorraa...( ) Michał Marusik versus zbrodnicza organizacja pod nazwą "Unia Europejska": https://youtu.be/8epkbZ87qqg (Jak zwykle pojawił się denny tekst atakującej prawo do życia niewinnych o prawach kobiet( tylko matek, bo według tej egoistki tylko matka jest kobietą.)
-
Salir, ja się za bardzo nie znam na praktyce lekarskiej , ale z tego co słyszałem, to żeby zacząć od usuwania żalu, poczucia uprzedmiotowienia, poczucia bycia ofiarą, trzeba uważać na krwotok smutku, zaszyć nadzieją, odkazić wiarą ... no, ale to tylko instrukcja i ważne są też umiejętności wykonującej. Ale w sumie, to wszystkiego można się nauczyć... Udanego dnia i do widzenia.
-
Wszystko co złe, to od złego pochodzi, więc ze złem trzeba walczyć. A zło dobrem możesz zwyciężyć ( a nie złem). A wykazałem, że aborcja ze złego pochodzi, jest złem. Więc kobieta niech decyduje o dziecku oczywiście, ale prawo w kraju w którym ważne jest między innymi dobro, niewinność, życie, to prawo to musi chronić te wartości, czyli zakazać aborcji ( bo aborcja kruszy te wartości co zostało wykazane). Znasz lepsze rozwiązanie problemu, Salir?
-
Jest chłopak i starszy facet się do niego dobiera (siłą). To jest to gwałt czy nie? Eh, Salir.
-
Ale to nie jest aborcja, Salir, bo aborcja tyczy się żywego człowieka.
-
Nie ma to jak jeden człowiek będzie mówił ( i do tego mógł uczynić) czy drugi człowiek niewinny może żyć (czy nie) i podpierał się prawem ( no że może to robić). Facet też może zostać zgwałcony. A że tematy: aborcji i eutanazji dotyczą życia i śmierci, więc jednak powiązane.