Skocz do zawartości
Nerwica.com

Motio

Użytkownik
  • Postów

    265
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Motio

  1. Dziwne Prawie miesiąc temu, stojąc w kuchni i patrząc przez okno podleciał na parapet gołąb (właściwie gołębica i wyjątkowo ładna była) i w ogóle nie bała się mnie i patrzyła na mnie przez kilkanaście sekund i odleciała. Dzień po tym podobnie przyleciała sroka, ale chwilę tylko popatrzyła i odleciała. A po tym wszystkim dwa dni z rzędu latała na osiedlu ogromna chmara ptaków( ale miliony chyba ich były), przez kilkanaście minut, w godzinach przedwieczornych( nawet w lokalnej gazecie coś na temat napisano).
  2. Motio

    Aborcja

    Dzień dobry:) Salir, gratuluję i szczęścia życzę. :) Nie mam dzieci. i to wlasnie mnie wkurwia w osobnikach typu motio - on uwaza ze lekarz ma umiec ocenic wiec lekarz ma umiec Tosia, chyba nie doceniasz swojego bardzo ładnego głosu, bo jakoś nie widzi mi się, żeby kobieta nawet o ładnym głosie ( tak, brzydkim wolno:P) mówiła "wkurwia". I nie jestem statystyką. Ale wracając do lekarza, to bywa lekarz gorszy i jest lekarz lepszy. I błędy jak wszędzie, zdarzają się. Ale warunki powinny być do tego, by jak najmniej tych błędów mogło się zdarzać, a obecny system w którym żyjemy nie uwzględnia tego( znaczy zrównuje wszystko z tendencją w dół, co jest błędem, bo pomija naturę {natura to nierówność z tendencją w górę, co zaobserwował np. Charles Robert Darwin}. Czyli według obecnego systemu każdy kto dostaje prawo do bycia lekarzem tak samo leczy, tak samo jest dobry w tym co robi- dużo w tym błędów. NN4V, człowiek nie musi mieć imienia, nie musi mieć peselu by być człowiekiem.
  3. Motio

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=j5mS6YYzwIQ][/videoyoutube]
  4. Motio

    Aborcja

    Cóż...tnij..."Motiuchu" Wołodi, przepraszam za to hej do przodu. Spodobało mi się jak Cię Kotek Em nazwała- Wołodia, no i sam też chciałem. Ale bez urazy proszę. Lekarz ma po pierwsze nie szkodzić. Ma leczyć, ratować. I najlepiej gdyby czynił to z powołania (fajnie gdyby rząd stworzył warunki do wolnego postępowania, czyli nie wtrącał, czyli usunął w cień, czyli akurat w tej sferze znikł. Bo z całą pewnością urzędnik nie powinien dyktować lekarzowi procedur leczenia i innych tego typu takich. Lekarz wie jak ma leczyć.). I to wszystko po stronie życia, człowieka, ma być. Legalna aborcja burzy porządek sztuki lekarskiej. Lekarz który wykonał w skrajnym przypadku zabieg aborcyjny, nie tłumaczy się, a jedynie wytłumaczenie składa. A co do tych co są za aborcją (też to zauważyłem) przeważnie są też za nie przywracaniem kary śmierci dla morderców i do tego jeszcze popierają eutanazję. otóż nie widziałam sytuacji (moze poza ciaza ektopową) gdzie jest pewnosc... nienaturalnie wysokie b hcg sugeruje....obraz usg wskazuje.... mozna przypuszczac z wywiadu..... najwiecej ci powie hist pat po aborcji Tosia, ktoś kto pracuje z powołania sam zdobywa doświadczenie, kształci się, zdobywa jak największą wiedzę, chce jak najlepiej i lepiej potrafi ocenić trudne przypadki chorób( lekarz), powikłań, potrafi lepiej ocenić sytuację obecną i co może być później, ma talent. Obecnie warunków do pielęgnowania powołania, do tego by człowiek z talentem mógł się rozwijać już prawie nie ma, teraz są warunki dla biurokracji i do pielęgnowania procedur. I tak, "Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki"( Benjamin Franklin). Hierarchia Wartości- to jest coś bardzo ważnego, co pozwala dostrzec ważność. Salir, ale w końcu udało się Wam? :)
  5. Motio

    Aborcja

    Dzień dobry Napisałem wczoraj "Oczywiście dobrze jest wybaczać, ale kto ma wybaczyć ofierze mordercy? " Oczywiście powinno być, że dobrze jest wybaczyć, ale kto ma wybaczyć mordercy, jeżeli ofiara jest martwa? Przepraszam za wprowadzenie w błąd. ) No właśnie i kara śmierci dla mordercy wynika z miłości do życia (a nie śmierci), z miłości do człowieka, który szanuje życie. Poza tym, traktuje też człowieka jak istotę rozumną, świadomą, odpowiedzialną za swój los, czyny, traktuje takie prawo człowieka poważnie. Jest dane terytorium (oczywiście minimalne prawo{ obecny talmudyzm biurokratyczno-prawny nie traktuje wszystkich równo} traktujące wszystkich równo musi obowiązywać, bo inaczej na terytorium tym będą co chwilę rewolucje) mieszkańcy żyją na tym terytorium własnym życiem, jest ustalona kara śmierci za morderstwo. W czym to się kłóci z chrześcijaństwem? I ktoś kto popełnia morderstwo, sam się uśmierca, a sąd, prawnik, kat, są tylko narzędziami, mechanizmami doprowadzającymi całość do stanu sprzed morderstwa. ( i jeszcze raz, bo pojawia się argument żeby wybaczać, okazywać miłosierdzie...to w przypadku mordercy nie ma tego argumentu, bo ofiarę uśmiercił i tu na ziemi nie ma kto mu wybaczyć. Tak, rodzina, bliscy ofiary też w pewien sposób mogą wybaczyć, ale sprawa jednak głównie dotyczy ofiary (uśmierconej przez mordercę). Także morderca wraz z niewinnym człowiekiem uśmiercił i miłosierdzie(tu,na ziemi, bo być może przed Bogiem inaczej będzie). "Jak ma mordować, jak siedzi w więzieniu? :shock:" Np. współwięźnia, strażnika, a nuż dostanie jeszcze przepustkę...A gdzie tu miłosierdzie jeżeli zamknie się mordercę w celi na całe życie, bez kontaktu ze światem? (toż to tortury). A jeżeli pozwoli mu się wyjść po kilkudziesięciu latach, to jaka pewność, że nie zamorduje ponownie ( a jeżeli zamorduje, to czyja to wina wtedy? To może do trzech razy sztuka i dać jeszcze jedną szansę ( w końcu na wolności jest tyle ofiar, więc jak jedna wte czy wewte, to prawie się nie odczuje...). Morderca ma wisieć. "Dożywocie (kara dożywotniego pozbawienia wolności ). Nie mam zamiaru stawać się takim samym zwierzęciem, jak ten morderca i również pozbawiać go życia. Poza tym powinieneś wiedzieć, że chrześcijanie (w tym katolicy) zakładają, że człowiek może się zmienić. Już nie mówiąc o tym, że Bóg zabrania pozbawiać kogokolwiek życia." Kat nie zabija z premedytacji, więc nie przyrównuj tego do mordowania. Kat tylko przywraca porządek miłości. (także, co prawda sam czyn uśmiercenia jest obrzydliwy, ale liczy się skutek) A co do zmienienia się...Ktoś kto planuje morderstwo i wisi nad nim groźba kary śmierci, również ma okazję się zmienić i zaprzestać planom (choćby nawet i ta kara może wystraszyć przed czynem i to jest też plus za przywróceniem {i oczywiście egzekwowaniem}). Nie ma przyzwolenia na zmienianie się w nieskończoność ( popełnił morderstwo, eh...to może dać mu szansę? ...zamordował strażnika w więzieniu...ojej, to jeszcze jedną szansę, bo tym razem może jednak się zmieni, no wysoki sądzie, no niechże sąd nie będzie taki...zamordował współwięźnia...oj dobra...zdarza się...ale słuchaj no, ostatnia szansa tym razem...masz się zmienić, bo jak nie, to dostaniesz... jeszcze jedną szansę! ) Starotestamentowe kary, nakazy, oczywiście jak chcesz, to możesz stosować, ale po pierwsze, nie możesz odjąć ani joty od tego prawa ( czyli nie można wybrać sobie, że nie będę spożywać wieprzowiny, ale obrzezać to już się nie obrzezam), ale po co, skoro Pan Jezus Chrystus przybył, wypełnił, przepowiedział, wziął nasze grzechy, poniósł karę za nas i teraz wystarczy przez Niego z Nim i w Nim podążać? ( przynajmniej ja to tak rozumiem. A niektórzy dalej na etapie tamtego prawa...). Michellea, tylko zasugerowałem, nikomu nic nie narzucam (bo jakim prawem?), stwierdzam co sam uważam. I oczywiście nie jestem wszechwiedzący, więc jeżeli gdzieś się mylę, to proszę o wskazanie błędu. "Możesz mi nie odpisywać na ten post, bo nie mam ochoty na dalszą rozmowę ze względu na te oskarżenia: nieświadomie stajesz po stronie mordercy (zamiast po stronie ofiary) " :-) No właśnie nie, bo w ekstremalnych sytuacjach (np. zagrożone życie), gdy jest pewność, że dziecko trzeba usunąć, bo stwierdza się, że na obecną chwilę i stan obecnej wiedzy, pozostawiając je w łonie, skazuje się matkę i dziecko ( na stan obecnej wiedzy stwierdza się, że nie urodzi się żywe, albo śmiertelnie chore, bez rokowań na przyszłość) na śmierć, to trzeba ratować matkę. Ale tę decyzję podejmuje matka( najlepiej po konsultacji z lekarzem), a gdy nie jest w stanie( np. jest pod narkozą), to ojciec ( najlepiej po konsultacji z lekarzem oczywiście), a gdy i ojciec nie może, to lekarz decyduje. Ale i trzeba by się zastanowić, czy jednak to nie ojciec powinien pierwszy podjąć decyzję. ( matka może czuć dodatkowe obciążenie i mieć wyrzuty sumienia, a nie powinno dopuścić się do takiej sytuacji). Ale to nie znaczy, że aborcja ma być legalna. Całkowity zakaz ma być w prawie ustalony. A przykładową sytuację, którą wyżej opisałem, to w sumie nie nazwałbym tego aborcją, a raczej zabiegiem ratującym życie. Poza tym lekarz to wolny zawód i żaden urzędnik nie ustali wszystkiego w prawie jak ma lekarz postępować w skrajnych momentach. No ale tak to jest jak talmudyzm biurokratyczno-prawny coraz bardziej zwiększa zakres swoich wici i macek. Wołodiuszu, napisałem definicję człowieka, dzięki której nie będzie możliwe wprowadzenie legalnych narzędzi uśmiercania niewinnych ( i Iiwaa już się boi ). Istota ludzka dlatego, bo nie tylko człowiek ma komórkę jajową, albo plemniki. I to jest właśnie ten talmudyzm, który zostanie zniesiony. I przy okazji, czy mogłabyś pracować jako kat?
  6. Motio

    Aborcja

    Ty Iiwaa po prostu nie oceniasz przestępców, bo praca tego wymaga. ( I ogólnie, to jest profesjonalne podejście w pracy. Po pracy już możesz i nic to nie ujmie z profesjonalizmu. To tak jak sędzia, nie musi zgadzać się osobiście z wyrokiem, który przedstawił oskarżonemu, on tylko wykonywał procedury, zasady, schematy stosował. Ale, ale...czy to praca zarobkowa powinna kierować człowiekiem, czy odwrotnie i to praca zarobkowa jest dla człowieka? "Definicja? Od rozpoczecia akcji porodowej do smierci mozgu. " To jest Twoja definicja Ewa , albo kogoś tam, kto napisał ją pod prawo/lewo wybierz se i jest to definicja zawężona do fragmentu życia człowieka (Dlaczego nie uwzględnia całego życia, jakim prawem?). Czy definicja którą napisałem kłóci się z tym co w rzeczywistości się pojmuje obserwując człowieka? Michellea, wybacz, ale trochę później się odniosę, bo jednak dłużej muszę przysiąść, żeby na to co napisałaś odpowiedzieć. Na razie dziękuję za rozmowę i do następnej. Cześć.
  7. Motio

    Aborcja

    Już nie zgrywaj takiej twardzielki Iiwaa Czy mogłabyś odpowiedzieć na pytanie o definicję człowieka?
  8. Motio

    Aborcja

    Michellea, spróbuję jednak, bo nieświadomie stajesz po stronie mordercy (zamiast po stronie ofiary) przyzwalając na zniesienie kary śmierci. Pan Jezus Chrystus nie zniósł tego co było w Starym Testamencie, a uzupełnił, wypełnił. Oczywiście dobrze jest wybaczać, ale kto ma wybaczyć ofierze mordercy? A przez pryzmat Sprawiedliwości rozstrzygając, to: Prawo jest po to żeby ochronić ofiarę (niewinnego). I w przypadku mordercy właśnie powinno się zastosować zasadę życie za życie, co na zdrowy rozum będzie najsprawiedliwsze. Jeżeli ktoś raz dokonał mordu i zostaje skazany na najwyższą karę( bez kary śmieci) czyli dożywocie, to przez resztę życia, na koszt podatnika, może mordować, to z tego wynika. Chyba że z każdym następnym morderstwem będzie np. kara pozbawienia posiłków...a jeżeli jeszcze raz kogoś zamordujesz to...kara mniejszej celi...a jeżeli jeszcze raz to...zalepimy ci usta...Nie no absurd. Michellea, to jaka powinna być według Ciebie sprawiedliwa kara dla człowieka, który umyślnie, z premedytacją zabił niewinnego?
  9. Motio

    Aborcja

    Cześć Wołodia No i fajnie, że się zgadzasz. Cóż, kastracja, albo obcięcie ręki, to brutalne kary. Czy sprawiedliwe? Tu już sprzeczałbym się. Chociaż, przyznaję że jestem za wycinaniem tego i owego szczególnie brutalnemu gwałcicielowi. Obcinanie ręki za kradzież, to już przesada, ale z drugiej strony...przy szczególnie zuchwałych kradzieżach, to jednak całkiem sprawiedliwa kara mogłaby być. Ale oczywiście, w karze nie chodzi o brutalność. ( Przynajmniej według mnie, kara powinna pod tym względem neutralna, mimo że brutalność może odstraszać. Kara ma być sprawiedliwa.) A co do drugiej części Twojej wypowiedzi, to raczej wykonujący aborcję (pseudolekarz) byłby najdotkliwiej skazywany, bo to on wykonuje czynności uśmiercające drugiego człowieka. Matka "tylko" zgłasza się...A mężczyzna (trudno nazwać faceta który nie sprzeciwia się aborcji mężczyzną, tak swoją drogą.) też może być winnym aborcji ( np. nakłaniał). I co o tym myślisz Wołodi? Cześć Michellea W Piśmie Świętym, w Starym Testamencie spisano słowa Boga, które mówią, że mordercę trzeba zabić: "A gdyby ktoś bliźniego swego umyślnie zasadziwszy się podstępem zabił, i od ołtarza Mego weźmiesz go - i zabijesz!". (ks. Wyjścia, XXI, 14) Umyślnie zabić to zamordować. Nieumyślnie zabić też można, ale nie jest to morderstwo. Ale nawet dla niewierzącego w Boga kara śmierci dla mordercy też powinna sprawiedliwa, bo: Nie skazując mordercy na śmierć czyni się z mordercy człowieka bezkarnego. Może mordować już taki człowiek ile chce i co mu będzie grozić? Nic.
  10. Motio

    Aborcja

    Dzień dobry Jeżeli jest w prawie ( a dobre prawo, z etyki, stwierdza, że za morderstwo powinna być kara śmierci) zdefiniowana kara śmierci, to każdy kto łamie prawo sam już się skazuje i nie ma nic niemoralnego, albo wbrew życiu, gdy kat zetnie głowę mordercy. Kat nie pozbawia życia, kat tylko wykonuje czynność. (życia pozbawił się morderca- jeszcze raz zaznaczam). Więc Wiejskifilozofie mylisz się. I kara śmierci jest obroną życia ofiar. Iiwaa, czy gdyby na tej definicji człowieka, którą wyżej napisałem, oprzeć prawo, to czy aborcja byłaby legalna( nawet w państwie, który ma Boga za nic)? Bo definicja człowieka którą zaproponowałem nie jest podważalna( chyba, że potrafisz podważyć, to chętnie przeczytam).
  11. Motio

    Natręctwa myśli...

    Cześć To i ja podzielę się swoimi natrętnymi myślami... Dotyczą sensu. Znaczy próbuję znaleźć sens i gdy już wydaje mi się, że znalazłem, to momentalnie nakładają się myśli o bezsensie i zbijają sens. I tak od dawna. Paraliżuje.
  12. Motio

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=72OLupNWNho][/videoyoutube]
  13. Motio

    Aborcja

    Człowiek, to istota ludzka z komórki jajowej(płodnej) i plemnika(płodnego)czyli istota z kobiety i mężczyzny, podmiot. Zależny od natury świata, doświadczający życia i śmierci. To definicja biologiczna(zawężona). *zaburzenia płci nie wpływają na uznanie człowiekiem Cześć Rabinizm i cześć Req
  14. Motio

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=JheOAJwKWu8][/videoyoutube]
  15. Motio

    Aborcja

    A Twój punkt widzenia jest potwierdzony, że przyjmujesz? Są gorsi i lepsi. I gorsi mogą stać się lepszymi...Życie podlega wartościom. Wystarczy obserwacja rzeczywistości, a jak tego nie pojmujesz to masz problem z pojmowaniem. Czyli nie będę Ci udowadniał białego, że jest białym, drzewa że jest drzewem. Ale tu możesz obejrzeć rzeczywistość w schemacie: [videoyoutube=rJ-CfITtDC4][/videoyoutube] To że w pracy możesz być adwokatem każdego, to świadczy o Twoim profesjonalizmie, Iiwaa. ( z wyjątkiem szatana, bo to już głupota) Ale po pracy przecież możesz mieć inne zdanie. (Praca jest dla człowieka, a nie człowiek dla pracy). Tak, wiem, masz takie same zdanie. A Twoja znieczulica jest skutkiem pewnych nieszczęść w Twoim życiu. ( Ty pewnie uważasz, to za plus?) W czym niedokładność? Salir, jeżeli nie jesteś za zakazem aborcji, to nie szanuję Twoich poglądów. Ale Ciebie szanuję. Michellea :) Wołodi Wołodia
  16. Motio

    Aborcja

    Oj już się tak nie obruszaj, Rafs. Jeżeli argumenty, które wypisuję są do podważenia, to podważ (wyjdę na głupszego niż jestem). A poza tym, może z tą głupotą, to prowokuję? Tylko dlaczego nikt nie chce karcić? Dobranoc Wołodia, Michellea jest kobietą z klasą, więc nie dziw się. Tosia, Iiwaa, Salir, Refren, więc wiesz, w centrum uwagi to Ty nie jesteś.
  17. Motio

    Aborcja

    Rafs, już dawno stwierdzono, że zarodek to człowiek, tylko niektórzy tego nie chcą uznać( najgorzej gdy ci co mają większy wpływ zakłamują rzeczywistość i innym narzucają jakieś swoje wizje). Rozumiem, że Ty jednak realnie patrzysz na świat?
  18. Motio

    Aborcja

    Czyli tak to rozumiem: jajeczko musi być płodne(pełne materiałem genetycznym) i plemnik musi być płodny(pełny materiałem genetycznym), wtedy po połączeniu powstaje człowiek(na razie zarodekiem zwany)i rozwija się. A zaśniad to połączenie bezpłodnej( pustej) komórki jajowej, więc człowiekiem nie może zostać, mimo, że sprawia wrażenie zarodka. (?)
  19. Motio

    Aborcja

    Sprawdziłem i np. tu więcej na temat: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Za%C5%9Bniad_groniasty Ciekawa informacja. Dziękuję Tosia.
  20. Motio

    Aborcja

    Tosia, co to znaczy "zasniad"?
  21. Motio

    Aborcja

    Wołodi, jeżeli na logikę-tak, to dobrze. Czyli ustalone. Przy obecnym prawie, sam wymierzyłbym karę. Iiwaa, z tym traktowaniem równo, to opisuję stan idealny. A do ideałów przecież powinno się dążyć. Ale zdanie zmienisz (bo dążysz do mądrości), tylko na razie bardzo emocjonalnie podchodzisz. Chyba, że świadomie wybierzesz bycie adwokatem diabła. *Czy nie powinno się pisać wielką literą -diabeł?
  22. Motio

    Aborcja

    Noo...że umiera? Bo choćby nie wiem jak zdeformowany się urodził, to jest człowiek. (oczywiste)
  23. Motio

    Aborcja

    Cześć Tosia. To że się nie rozwinął, to nie znaczy, że nie człowiek. Nic innego jak dalej człowiek, z zarodka nie będzie.
  24. Motio

    Aborcja

    Wołodia (pogłębiasz moją nerwicę zią) Zarodek jest już człowiekiem (z niczego innego nie rozwija się człowiek. A człowiek tu na ziemi, to jest początek i koniec. A czas to przeszłość teraźniejszość przyszłość. Czy czas może być bez przeszłości, albo teraźniejszości, albo...przyszłości? (Nie może kurdebalans!) A jeżeli jest to nierozdzielne, więc całościowo trzeba przyjąć. Tak jak Bóg jest Trójcą Świętą. (ktoś kto nie pojmuje mówi, że to politeizm). Więc o zarodku możesz powiedzieć, że to niedojrzały człowiek, albo po prostu człowiek. Ale nie możesz powiedzieć, że zarodek to dojrzały człowiek (znaczy możesz, ale jest to głupie). I też nie możesz mieć wątpliwości, czy jest to człowiek, bo dzięki obserwacjom widać rozwój zarodka i z obserwacji wynika, że jest to cały czas [tadam ] człowiek. XD Oczywiście brzuch kobiety to kobiety sprawa, natura kobiety też, a człowiek w ciele kobiety jest faceta i kobiety(mimo to podmiot). Stety niestety, ale kobieta obdarzona jest naturą rodzenia (nawet gdy sperma gwałciciela). Co do reszty Twoich podważań, to już wcześniejszymi wypowiedziami odpowiedziałem.
  25. Motio

    Aborcja

    Cześć Wołodia, słuchaj no zlepku komórek w ciut dalszym rozwoju niż zarodek!(haa? miło Ci!? ) Tu chodzi o PRAWO. A dobre prawo nie czyni z niewinnego winnego, nie gwałci życia niewinnego, nie uprzedmiotawia podmiotu i traktuje KAŻDEGO równo. A zarodek to już człowiek. Przyzwalając kobiecie na aborcję łamie się te zasady. A zasady, to coś BARDZO WAŻNEGO(czasami nawet bardziej od życia). Każdy rodzaj aborcji ma być zakazany w cywilizowanym kraju. Dzień dobry Michellea. Iiwaa, czy zmieniłaś już zdanie? Nadal uważasz, że kobieta powinna móc uśmiercić niewinnego człowieka nawet jeżeli jest w jej brzuchu?
×