-
Postów
1 519 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Priscilla_126
-
Ogladanie serialu, poczytanie dwoch ksiazek, to, ze moja Zulcia dala mi lapke, pizza, napoj aloesowy i mleko smakowe
-
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
Z ksiazki o lękach dowiedzialam sie, ze niedopuszczanie do siebie swoich emocji podczas lęku wzmacnia napiecie. (Judith Bemis - Pokonac lęki i fobie) W poradniku milosnym pisalo, ze jesli mezczyzna zblizy sie do swojej partnerki i bedzie na nia otwarty, ona poczuje, ze on ja rozumie. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) W ksiazce psychologicznej wyczytalam, ze gdy zaczynasz obserwowac swoje mysli, uruchamia sie wyzszy poziom swiadomosci. Wtedy stopniowo dociera do Ciebie to, ze poza zasiegiem swoich mysli, jest jeszcze racjonalna inteligencja, ktora pomoze Ci zmienic bledne myslenie na wlasciwe wnioski. (Eckhart Tolle - Potega terazniejszosci) Z poradnika rodzinnego wynioslam, ze duma zbyt czesto nie pozwala nam zrozumiec drugiej osoby podczas klotni oraz nie pozwala nam ona na przeproszenie. (Stephen R Covey - 7 nawykow szczesliwej rodziny) -
Slucham muzyczki i mysle
-
Mielone, makaron i marchewka z groszkiem
-
Pyszne sniadanko
-
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W poradniku milosnym pisalo, ze partnerka czuje, ze jej partner jest na nia otwarty, gdy dzieli sie z nia uczuciami, pyta sie ja, co czuje, jakie jest jej zdanie. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) Z psychologicznej ksiazki wynioslam, ze gdy zagajamy swoje rany, jestesmy mniej zalezni emocjonalnie od innych ludzi. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W poradniku milosnym pisalo, ze kobiety potrzebuja otwartosci swojego partnera, np zwyklej rozmowy czy dzielenia sie. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) Z ksiazki psychologicznej dowiedzialam sie, ze falszywe, chorobowe przekonania zrodzily sie, aby uchronic nas przed cierpieniem. Dzis jednak przekanania te bardziej nam przeszkadzaja, niz pomagaja. Nadeszla pora zdecydowac sie, ze jestes juz w stanie zyc, nawet, jesli jestes zraniony. Jestes dorosla osoba, z wiekszym doswiadczeniem i inna wizja zycia, niz podczas poczatkowego doswiadczenia cierpienia, ktore doprowadzilo Cie do choroby. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
Udaje mi sie ta wiedze wykorzystywac w praktyce. Te ksiazki pomogly mi sporo rzeczy zrozumiec i troche zmienic swoje mysli i nastawienie. ---------------------- Z poradnika milosnego wynioslam, ze kiedy mezczyzna staje sie zbyt niezalezny, kobieta nie czuje sie blisko niego, i zaczyna myslec, ze partner nie okazuje jej milosci. W ksiazce psychologicznej wyczytalam, ze aby jakis problem zniknal, musimy go najpierw zaakceptowac. -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W poradniku milosnym pisalo, ze partnerka bedzie czula sie kochana, kiedy spojrzeniem, dotykiem i usmiechem da sie jej do zrozumienia, ze chcesz byc blisko niej. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) W ksiazce psychologicznej wyczytalam, ze osoby z ranami emocjonalnymi cierpia z powodu niedostatku emocjonalnego. Odczuwaja go, bo nie kochaja samych siebie wystarczajaco. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
Z ksiazki psychologicznej wyczytalam, ze osoby z rana niesprawiedliwosci czesto porownuja sie do tych, ktorzy sa w czyms lepsi, niz oni sami. Dowiedzialam sie tez, ze umniejszanie swojej wartosci jest forma odrzucenia siebie samego. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) W poradniku milosnym pisalo, ze kiedy kobieta czuje prawdziwa milosc, ktora wychodzi jej naprzeciw, zaczyna z szacunkiem skupiac sie na swoim partnerze. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Artykuły psychologiczne, które mnie zaciekawiły
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Czytelnia
13 Odkrywanie Wewnętrznego Dziecka Nasza psychika nie jest monolitem, nie mówimy jednym głosem ani nie jesteśmy zupełnie wewnętrznie spójni. Taki pogląd jest już powszechnie uznawany i wykorzystywany, zarówno w naukowo-badawczej części świata psychologicznego (np. koncepcja Ja dialogowego), jak i tej związanej z praktyką terapeutyczną. W pracy z procesem nazywamy te różne wewnętrzne aspekty „postaciami ze snu” czy „figurami sennymi”, co może być mylące, bo nie występują one tylko w snach, ale mają realny wpływ na nasze emocje i zachowanie. Ta „senność” ma podkreślać subiektywny wymiar doświadczenia w odróżnieniu od bardziej obiektywnego (tzw. uzgodnionej rzeczywistości). Każdy człowiek ma swój osobisty zestaw wewnętrznych postaci, są one bardzo różne i dynamiczne – zmieniają się, tak jak i zmieniamy się my. Można jednak zauważyć, że niektóre niosą w pewne powtarzalne wzorce. Jednym z nich jest Wewnętrzny Krytyk. Innym jest właśnie Wewnętrzne Dziecko. Można powiedzieć, że większość osób ma w sobie taką część psychiki, która jest bardziej „dziecięca”, ale u każdego przejawia się ona w specyficzny, indywidualny sposób. Warto o tym pamiętać, by nie wpaść w pułapkę „ze mną jest coś nie tak, bo mam inaczej niż piszą w książkach”. Z drugiej strony – bycie dzieckiem jest uniwersalnym doświadczeniem każdego z nas, więc podobieństwa są. Po co zajmować się Wewnętrznym Dzieckiem? Przede wszystkim świadomość i kontakt ze swoją wrażliwą, emocjonalną, dziecięcą częścią pomaga unikać czy rozwiązywać różnego rodzaju trudności. Części mniej świadomie objęte mają tendencję do przejmowania kontroli nad nami. Różnego rodzaju zranienia i deficyty sterują naszymi emocjami i zachowaniem w bliskich relacjach. Może to powodować nierealistyczne oczekiwania wobec partnerów (np. ciągłej opieki, nieprzerwanej bliskości), brutalne i wymagające traktowanie samego siebie (np. odrzucając swoje potrzeby, słabość, wrażliwość) czy ciągłe poszukiwanie zapełnienia jakiejś nieokreślonej pustki (np. seksem, pracą, uzależniającymi związkami lub innymi używkami). Kontakt z Wewnętrznym Dzieckiem Pracując z ludźmi na warsztatach i indywidualnie miałam okazję (i zaszczyt) obserwować bardzo różne procesy kontaktowania się ze swoim Wewnętrznym Dzieckiem. Wielokrotnie doświadczenia te były mocne, głębokie, wzruszające. Pojawiały się słowa w rodzaju „Przez całe życie czegoś szukałam i teraz znalazłam – siebie” czy „Mam poczucie, jakbym odnalazł zagubiony dawno temu kawałek siebie”. Czasem odkrywanie tej części nie jest przyjemne, bo wiąże się na przykład z koniecznością konfrontacji z różnymi trudnymi doświadczeniami i emocjami z dzieciństwa. Dla wielu osób sposobem na przetrwanie dramatów było zaprzeczanie, bagatelizowanie czy wręcz uwewnętrzniona niechęć do siebie jako dziecka. W takich przypadkach współczucie wobec małego, skrzywdzonego siebie, którym się było wcale nie jest proste i oczywiste. Zdarza się, że w tym miejscu wyskakuje Wewnętrzny Krytyk, który nie pozwala być „słabym”, wrażliwym, zranionym lub Rodzic, który ciągle wymaga i karze. Jeśli jednak towarzyszy temu wsparcie i świadomość, pojawia się możliwość, by po raz pierwszy stanąć po swojej stronie, we własnej obronie – co jest niezmiernie ważne, szczególnie w przypadku osób, które doznały jakiegoś rodzaju przemocy czy zaniedbania. Oczywiście nie każdy z nas doświadczył wielkich traum, choć trudne momenty, zawód, żal, niedostateczna opieka są nieodłączną częścią naszego życia. Nie chodzi o to, by rozdmuchiwać te doświadczenia do nie wiadomo jakich rozmiarów, zanurzając się tym samym w pozycji ofiary. Bardziej chodzi o realistyczne spojrzenie na to, co się działo, okraszone współczuciem dla doświadczeń istoty, która była w relacji z istotami o wiele od niej silniejszymi. Realizm zakłada również dostrzeżenie tego, co było dobre i ważne. Przyjęcie swojej wrażliwej, dziecięcej części pozwala również na odnalezienie i objęcie swojej siły, płynącej nie przez agresję, a przez wewnętrzną pełnię. Wewnętrzne Dziecko to rezerwuar radości i twórczości Rodzimy się ciekawi świata, twórczy, eksplorujący, cieszący się życiem i każdą chwilą. Fakt, że żyjemy w społeczeństwie powoduje, że nakładane są na nas pewne ograniczenia. Ograniczenia te są potrzebne, normy są potrzebne, pewne ramy również. Pracując z Wewnętrznym Dzieckiem nie mamy się nagle stać z powrotem dziećmi, bo nimi dawno nie jesteśmy. Chodzi bardziej o kontakt z tą pierwotną twórczą energią, którą można teraz, przy asyście naszego wewnętrznego Dorosłego, wykorzystać. I czasem jest to bardzo proste. Pamiętam jedną uczestniczkę warsztatu, która po prostu skakała sobie po sali. Nie potrzebowała nic więcej, niż to doświadczenie, które w tamtym momencie było ważne i wzbogacające. Pozwoliło jej później docierać do radosnej energii, którą mogła twórczo wykorzystywać. Jak wiemy, dzieci do pewnego momentu nie wiedzą jeszcze co jest możliwe, a co niemożliwe, mają więc różne niesamowite pomysły, które również można wykorzystać. A czasem przydaje się po prostu trochę frajdy i radochy, na którą zabiegani dorośli nie mają za bardzo czasu i przestrzeni. To nie grzebanie w przeszłości, to zajmowanie się realnym, teraźniejszym doświadczeniem Jeszcze raz podkreślam, że w pracy z Wewnętrznym Dzieckiem nie chodzi o „grzebanie się w przeszłości” dla (wątpliwej) frajdy samej w sobie. Niektóre rany jednak trzeba oczyścić, by mogły się zagoić. Niektóre doświadczenia, w których jako dzieci (młodsze czy starsze) konfrontowaliśmy się z nadużywającą siłą dorosłych, spowodowały swego rodzaju zamrożenie reakcji, a w efekcie emocji z tą sytuacją związanych. Taki zamrożony stan jest w nas i lubi powracać w najmniej oczekiwanych i sprzyjających momentach – na przykład w podobnych relacjach czy sytuacjach. I dzieje się to w realnym, dorosłym tu i teraz, często wywołując lęk czy brak zrozumienia dla swoich reakcji. Odkrycie i odblokowanie tych miejsc przynosi większą elastyczność i świadomość w codziennym funkcjonowaniu. http://pozaschematy.pl/2013/08/30/odkrywanie-wewnetrznego-dziecka/ -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W ksiazce psychologicznej bylo napisane, ze osoba z rana niesprawiedliwosci jest typem osoby, ktorej ciezko przychodzi pozwolic sie kochac i okazywac milosc. Dzialajac w ten sposob, jest niesprawiedliwy wobec siebie i innych, choc tego nie zauwaza, pomimo, ze unika swiadomych dzialan niesprawiedliwych. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) W poradniku milosnym dowiedzialam sie, ze w klotni nie mozna pozwolic, aby to, co widzimy, slyszymy i czujemy, zawsze determinowalo nasza ocene sytuacji. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Davidoffy
-
Chcialabym sie napic aloesu, mleka sojowego smakowego i mleka zwyklego smakowego
-
Czytanie ksiazki
-
Ryba gotowana, makaron i warzywka na patelnie
-
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
Z ksiazki psychologicznej dowiedzialam sie, ze osoby z rana niesprawiedliwosci staraja sie byc perfekcyjne. Pisalo tam tez, ze te osoby zbyt duzo od siebie wymagaja. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) W poradniku milosnym przeczytalam, ze trzeba patrzec na serce, a nie zachowanie podczas klotni drugiej polowki. Dowiedzialam sie z niej tez, ze kiedy maz/zona widzi dobra wole drugiej polowy i jej przebaczy, jej brak okazywania szacunku/jego brak okazywania milosci rozwiewa sie. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze wiele osob z rana zdrady cierpialo z powodu tego, ze ich rodzic plci przeciwnej nie dotrzymal waznych dla nich zobowiazan. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze nie mozna unikac konfliktow, jesli sie chce, zeby zwiazek funcjonowal. Trzeba nauczyc sie przyjac gniew drugiej polowy, zaakceptowac go, po czym nalezy porozmawiac, dajac upust wzajemnym odczuciom, co pomoze sie uspokoic. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Kawusia, krakersy cebulowe, sluchanie imprezowej playlisty i to, ze Bumka mi dala calusa w policzek :3
-
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W ksiazce psychologicznej pisalo, ze osoba z rana zdrady boi sie zobowiazan z obawy, ze nie dotrzyma zobowiazan. Wydaje mu sie, ze nie dotrzymac slowa i zobowiazan jest synonimem zdrady. Dlatego w ten sposob nie chce innym robic tego, czego sam doswiadczyl. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) Z poradnika milosnego dowiedzialam sie, ze partner nawet, gdy moze umierac w srodku podczas klotni, to nie powie o tym swojej partnerce, bo boi sie uslyszec przekaz: Nie zaslugujesz na moj szacunek. Milczy, wycofujac sie, co kobieta moze odebrac jako brak okazania milosci, choc w rzeczywistosci tak nie jest. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Popijam czerwona herbatke
-
Pyszna herbatka owocowa, to, ze moja Zulcia dala mi lapke, i to, ze moja Lolcia mnie tracila noskiem :3
-
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W ksiazce filozoficznej przeczytalam o tym, ze nie mozna tak dobrze pojac jakiejs rzeczy i i przyswoic ja sobie, kiedy sie ja poznalo od kogos drugiego, niz kiedy sie ja wynalazlo samemu. (Kartezjusz - Rozprawa O Metodzie) Z ksiazki psychologicznej dowiedzialam sie, ze osoba z rana zdrady stara sie przewidziec przyszlosc. Jego umysl jest bardzo aktywny. Im glebsza jest jego rana, tym bardziej chce kontrolowac i przewidywac przyszlosc, tak, aby nie cierpiec z powodu mozliwej zdrady. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) W poradniku milosnym pisalo, ze jesli partnerzy potrafia wierzyc w dobra wole i dobre intencje drugiej polowy, mimo, iz czasem zachowuja sie w sposob kwestionujacy jego uczucie, moze zmienic swoj zwiazek na lepszy. Wynioslam tez z niej, ze podczas klotni z druga polowka nalezy skupic sie na dwoch pytaniach: 1. Czy moja zona/moj maz nie okazuje mi szacunku/milosci, poniewaz czuje sie niekochana/nieszanowany? 2. Czy to, co zaraz powiem, zostanie odczytane jako milosc/szacunek, czy brak tego? (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Czego nauczyłam się z mądrych książek
Priscilla_126 odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Psychologia
W psychologicznej ksiazce bylo napisane, ze cecha osoby, ktora doznala rany upokorzenia, jest to, ze karzac innych, w rzeczywistosci karze siebie sama. Maja tez wyjatkowa umiejetnosc karania sie, zanim zrobi to za niego ktos inny. To troche tak, jakby chcial samemu sobie wymierzyc pierwszy bicz, po to, aby bicze wymierzone nastepnie przez innych mniej bolaly. (Lise Bourbeau - Badz soba. Wylecz swoje 5 ran) W poradniku milosnym wyczytalam, ze malzonkowie sa czesto tak skupieni na tym, dlaczego druga polowka nie moze ich zrozumiec, ze nie zwracaja uwagi na to, czego drugiej polowce brakuje. (Emerson Eggerichs - Milosc i szacunek) -
Pyszny jest, tu go znajdziesz -----> https://smaczajama.pl/pl/p/Likier-Japonski-Melonowy-Midori-0%2C7l/1048