mhrps

Siedzisz tu tylko po to by komus doj.bać?

Ze schematu bernoulliego. 88% nie potrafi. Prawdopodobieństwo 3 prób zakończonych sukcesem (że kolejnych 3 nie potrafi czytać) wynosi: http://www.calcul.com/bernoulli-trials?nt=3&ns=3&ps=0.88&op=Calculate&form_build_id=form-10a39699b32ef6ec89a13fed70dfb112&form_id=calc_main_form 68%

Nie sądzę. Różni ludzie, różne potrzeby istnienia. Co do zasady człowiek żyje w hierarchi społecznej, kto się temu opiera jest dziwakiem, wyrzutkiem, jakiekolwiek ma potrzeby. Siłą rzeczy wypada z ogniwa ewolucji.

Da się policzyć to co podałeś do rozwiązania: "badania potwierdzają że 12% polaków umie czytać ze zrozumieniem. jeżeli was jest dwóch. to istnieje 68% że ja też nie umiem"

68%

Jak to policzyłeś

Teraz wiesz więc, jak to jest Słucham? A czy ja Ciebie kiedykolwiek zignorowałam? A zresztą Ty nic o mnie nie wiesz, mogłam być ignorowania całe życie więc Twoje stwierdzenia "teraz" są mega do dupy łagodnie mówiąc. Idź się baw w swoje "życie".

Świat jest piękny dla tych, co mają tutaj jeszcze jakąś misję do spełnienia. Zazwyczaj jest to prokreacja.

Może powodować depresję. Skoro po miesiącu nie ma pozytywnych skutków, to jest szansa że Sulpiryd go uziemia.

Sulpiryd stosuje się w psychozach , nie w nerwicy lękowej a już na pewno nie ze współistniejącą depresją. Poszedłbym do innego lekarza skonsultować leczenie.

Ten Sulpiryd to po co?

W realu? W necie :) Na Twoich forach?

Rozważałeś stabilizatory nastroju?

W realu?

Bezrobocia już nie ma. Są tylko ludzie którzy się do pracy nie nadają. Prawdopodobnie więc ci co pracują w pfron i o.ch. poszliby gdzie indziej

na podstawie bujnej wyobraźni. ale masz racje, mysle że termin niebo powstał dzieki kontemplacji własnego umysłu, inaczej mówiąc niebo to tak naprawdę stan umysłu, w którym zatracamy własne "ja", w innych kulturach to np. nirwana. "Wymyślić" to dobre określenie, skoro pasuje też do urojeń http://sjp.pwn.pl/sjp/wymyslic;2539922.html

Nie masz wrażenia, że gdyby Twój pogląd był powszechny, to byśmy teraz nie rozmawiali? Tutaj nie ma co rozumieć, to po prostu czynność fizjologiczna, intymna, która sprawia przyjemność zdrowym ludziom.

Urojona religia.

To chyba nie o to chodzi, żeby zakisić za $, tylko doznać akceptacji ze strony płci przeciwnej w postaci aktu miłości cielesnej. Nie sądzę, żeby człowiek mający dostęp do internetu nie wiedział o istnieniu prostytutki.

Benzodiazepiny działają na emocje. Lęk jest tylko jedną z nich.

Jeśli coś jest niemożliwe do wystąpienia to można to podważyć (istnieje taka szansa). Gorzej jest ze zdarzeniami o charakterze trudnym do udowodnienia.

Weź leki, albo zmień na inne. Podobno jest możliwość kontrolowania psychozy, niektórzy posiadają taką umiejętność. Podpytaj psychiatrę, może Ci coś poradzi.

Dziewczynki lubią kompletnych reproduktorów, takich z których wycisną wszystkie soki. Człowiek, który dobrze funkcjonuje nie zwraca uwagi jak jest postrzegany, ma to w d.pie. Stąd Twoje mylne wrażenie ze dziewczynki lubią niemiłych.

Tam gdzie bieda jest dzidziczona raczej nie ma problemu z samobójstwami na tym tle. Problem się pojawia gdy są aspiracje, a nie ma możliwości.