Skocz do zawartości
Nerwica.com

Stracona100

Użytkownik
  • Postów

    1 431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Stracona100

  1. atic a więc wszystko zależy od tego, jaką definicję głupka zastosujesz. Wg. takiej zasady, każdy ma w sobie coś z głupka.
  2. Stracona100

    Lęk

    Poproś mamę by zaprowadziła Cię do psychologa lub sam idź do psychologa szkolnego.
  3. Stracona100

    Skojarzenia

    "Autostopowicz"
  4. Stracona100

    Mój nowy dom.

    Witaj na forum :) Czy obecnie bierzesz leki lub korzystasz z psychoterapii?
  5. Twoja (dzisiejsza) postawa jest imponująca - trochę szkoda, że w kontekście tamtego związku nieco spóźniona, a tak widocznie usiało być. Podobno "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" więc nie trać nadziei. Nie nalegaj, nie proś, bo to daje odwrotne efekty. Jeśli będzie chciała wrócić, zrobi to sama - a jeśli nie, nie ma sensu walczyć. Ty teraz jesteś silniejszy i na pewno dasz radę bez niej ułożyć sobie życie, bądź cierpliwy i wytrwały, skup się na układaniu swojego nowego (lepszego) świata od nowa. Moim zdaniem masz bardzo duży potencjał
  6. Stracona100

    Skojarzenia

    czarodziejska różdżka
  7. Stracona100

    Lęk

    Mówiłeś o tym komuś?
  8. Głupi nie może być bogaty chyba, że przez chwilę, zanim roztrwoni majątek odziedziczony lub wygrany
  9. Lilia jest wymagająca, ale nie w pierwszym roku po posadzeniu, bo jak każda cebulowa ma własne zapasy "jedzonka" w sobie. W kolejnych latach wymaga dużo więcej opieki by się odbudować i znów wydać na świat ten cudowny kwiat. Każdą roślinę cebulową możesz wyhodować na parapecie i cieszyć się jej pięknym kwiatem w pierwszym roku po zakupie (dużej zdrowej cebulki). Możesz sadzić hiacynty, tulipany, krokusy, szafirki, żonkile, amarylisy, i wiele innych. Nasturcje, bratki, wilce i inne "prostackie" kwiatki potrzebują dużo słońca, poza tym w mieszkaniu jest im za gorąco i jest za suche powietrze. Lepiej posadzić rośliny typowo pokojowe, a jeśli to parapet zewnętrzny, to typowo balkonowe (np. pelargonie, niecierpki, komarzyce, werbeny, petunie).
  10. Ja ostatnio porządkowałam szafę (selekcja garderoby) - takie sobie zajęcie na deszczowy dzień. A trawnik mam własny, ale jego koszenie nie dziela na mnie antydepresyjnie - raczej mnie wkurza
  11. Stracona100

    Spamowa wyspa

    Tijjaa... u mnie też pamięć słabiutka... ale jest tak: suple nadal żrę... ale w sytuacjach kryzysowych wspierałam się małą dawką Setaloftu ... lek się skończył, nie mam recepty... odseparowałam się od obcych... prawie nie wychodzę z domu (tylko do ogrodu) i dobrze mi z tym czekam na kolejny dół, który zawlecze mnie do psychiatry... albo ten, który zawlecze mnie do innego wymiaru.............
  12. salir, mathaus1989 witam nowych pasjonatów ogrodnictwa! :) Ostatnio ogród i zwierzaki to moja jedyna ostoja spokoju i zachęta do życia - reszta mało mnie interesuje, ale cieszę się bardzo, że przynajmniej to daje mi choć cień przyjemności. Nasadziłam milion odmian pomidorów i teraz czekam na efekty. Jak się zacznie sezon pomidorowy, to będę je jeść rano, wieczór i w południe - tak bardzo je lubię Do kompletu wysiałam też ogórki, paprykę, różne sałaty, rukole, roszponkę, musztardowiec, mizunę i będę mieć wspaniałe aromatyczne i zdrowe sałatki!
  13. Też lubię Schopenhauera, wiem że "nie warto" i "tak" mi lepiej
  14. Stracona100

    Spamowa wyspa

    Emotka raczej taka bardziej szydercza w wymowie miała być :) A trybu życia nie zmieniłam, a właściwie tak: teraz jest tylko ogród i zwierzaki - resztę mam w dvpie
×