Skocz do zawartości
Nerwica.com

Umpero

Użytkownik
  • Postów

    263
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Umpero

  1. Mam trittico, które dobrze mnie usypia w najmniejszej dawce. Co z tego jak po dwóch miesiącach na paro gdy codziennie na noc brałem trittico okazało się, że nie mogę spać. Nie wiem czy przez paro czy się tak przyzwyczaiłem do trittico, że nie mogłem zasypiać. Trittico odstawiłem dopiero 24 grudnia i to też z wielkimi przebojami i kilkoma nocami bezsenności po odstawieniu. Po prostu teraz powrót dla mnie do jakiegokolwiek usypiacza równa się porażce, która działa na moją psychikę. Nie brałem jeszcze benzo, ale pewnie bym musiał brać go każdej nocy aby nie przejmować się tym czy sąsiadka wstawi pranie, które mi nie pozwoli zasnąć czy w inny sposób nie będzie hałasować.
  2. Rozchodzi się o to, że ja doskonale bym funkcjonował bez leków gdyby nie to, że mam chorych sąsiadów, którzy prowadzą nocny tryb życia, a moja nerwica objawia się tym, że źle reaguje na hałasy na które nie mam wpływu. Swoją pracę lubię, nie mam problemu z wychodzeniem na zewnątrz i załatwianiem różnych spraw więc to nie powoduje u mnie napadów lęku. Chyba mam też problem z tym, że nie chcę się pogrążać w kolejnych lekach. Do tego sama myśl o tym, że nowy lek spowoduje u mnie skutki uboczne na tyle, że nie będę mógł spać bądź będzie mnie na tyle otępiał, że nie będę mógł się skupić w pracy powoduje u mnie paniczny lęk przed wprowadzeniem nowego leku. No i esci nie powoduje u mnie żadnych uboków więc chyba też dlatego się go trzymam mimo, że nie działa. Który lek powinien bardziej mnie wyciszyć ? Paro czy wenla ? Czy na wenli też występują nagłe wybudzenia jak na paro ? Może się ktoś wypowiedzieć ?
  3. Nie że gorszy w działaniu, tylko, często powodujący bezsenność, ale to z czasem minie, też zależy jaką dawkę bierzesz!? Nie biorę. Obecnie jestem na esci 10mg. Lekarz mnie trochę terroryzuje i koniecznie chce mi zmienić lek pomimo tego, że się cholernie boję zmiany. Mam się namyślić i przy następnej wizycie podjąć decyzję gdyż mi powiedział, że jak nie zmienię leku to on nie będzie mnie już prowadził.
  4. Czemu gorszy lek ? Z tego co czytam to tutaj ludzie sobie chwalą. Z kolei o paro piszą, że powoduje straszną znieczulicę i fatalnie się ją odstawia. A co się działo na esci? Pogorszał ten lek Twój stan czy po prostu nie działał ?
  5. W moim przypadku mialem problemy z zasnieciem oraz pocilem sie strasznie w nocy, co oznaczalo pobudke po 1-2h. Pocenie skonczylo sie po 5-7 dniach. Dodatkowo dostalem na sen od lekarza doraznie imovane + trittico 100mg. Pierwsze kilka dni ratowalem sie tym imovane, bo on mnie usypial w 15 min, pozniej samo trittico wystarczalo. Teraz po miesiacu robie test i powoli odstawiam trittico, aby zobaczyc czy bede mogl spac bez zadnych wspomagaczy :) Ja przy wprowadzaniu paro asekurowałem się trittico. Dopóki je brałem to spałem. Jak chciałem odstawić to okazało się, ze paro powoduje bezsenność. Jak bezsenność to panika, lęki i papka w głowie. Przez to zrezygnowałem z paro. Teraz szukam leku, który na mnie zadziała, a boję się jak cholerka tej bezesnności i innych uboków przy wprowadzaniu nowego leku. Jestem na esci już jakiś 5 rok jednak ten lek na mnie nie działa. Czy przy braniu wenli wystepowała u Ciebie biegunka albo taki ucisk w głowie ?
  6. Jak wyglądała ta bezsenność ? Tzn. kładłeś się i nie mogłeś za chiny ludowe zasnąć czy po prostu zasypiałeś, ale po chwili się wybudzałeś ? Jak sobie radziłeś z uczęszczaniem do pracy w trakcie tej bezsenności ?
  7. Jak zaczynaliście przygodę z wenlaflaksyną to ile czasu trwała bezsenność wywołana lekiem (o ile ją mieliście)? Później sen się normuje? Czy te brain zapy to coś bardzo nieprzyjemnego po odstawieniu ? One mijają ?
  8. Umpero

    SSRI-temat ogólny

    Kot_ to możliwe. Mało z tego rozumiem, ale znalazłem coś takiego http://www.aotm.gov.pl/bip/index.php/zlecenia-mz-2015/829-materialy-2015/4024-059-2015-zlc
  9. Umpero

    SSRI-temat ogólny

    Normalna cena tj. poniżej 50 zł. Czemu uważasz, że lek nie będzie refundowany ?
  10. Umpero

    SSRI-temat ogólny

    Jest jakaś szansa, że ten lek będzie refundowany i osiągnie normalna cenę?
  11. 1.Raczej zatwardzenia. 2.Działa bardzo dobrze. 3.Powinien działać. 4.Raczej pobudzająco, choć z czasem powinien uspokoić i aktywizować jednocześnie. 5.Tak są kłopoty ze snem. Zatwardzenia ? Lekarz powiedział mi, że występuje biegunka. Na czym polega to pobudzenie? To jakieś narkotyczne pobudzenie, że bierzesz i nie możesz spać ? Co do kłopotów ze snem to oznacza, że trzeba brać jakiś usypiacz podczas brania wenli aby spać normalnie ? -- 06 sty 2016, 21:48 -- 1. Bezsennosc, potliwosc w nocy, zatwardzenie, pobudzenie, zawroty glowy. 2. TAK, ja mam nerwice lekowa z atakami paniki i dziala elegancko 3. N/A 4. Wycisza kociol w glowie 5. Bezsennosc, ale moja po jakims czasie. A jak ze skupieniem na tym leku ? Czy na drugi dzień tak jak po mirtazapinie jest tak, że ma się ciężką głowę? Miałem tak na sertralinie co wykluczało mnie z funkcjonowania w pracy. Jak ten lek ma się cenowo ? Po jakim czasie mija ta bezsenność ?
  12. Mam kilka pytań co do wenlafleksyny. 1. Jakich skutków ubocznych mogę się spodziewać podczas wprowadzania tego leku? Czy występuje biegunka tak jak na sertralinie ? 2. Czy ten lek działa silnie przeciwlękowo ? 3. Czy ten lek leczy natręctwa? 4. Czy ten lek działa wyciszająco ? 5. Jak ze spaniem po tym leku ? Skoro działa na noradrenalinę to czy nie pogarsza to snu i samego procesu zasypiania?
  13. Umpero

    SSRI-temat ogólny

    Ostatnio psychiatra u którego byłem poinformował mnie, ze wyszedł nowy super SSRI, który praktycznie nie ma skutków ubocznych. Powiedział, że nie jest on refundowany i kosztuje 170 zł. Ktoś coś słyszał? Niestety nie zapamiętałem nazwy tego leku.
  14. Wiem, że istnieje temat zbiorczy w tej kwestii, ale tak jak ktoś napisał w tamtym temacie "30 stron to info o tym kto i jakie leki przyjmuje". Zatem czy ktoś jest w stanie mi opisać jak wygląda psychoterapia z prawdziwego zdarzenia ? Czy tam się nad czymś pracuje ? O co chodzi z tymi nurtami? Przychodzę do takiego psychoterapeuty i gadam mu, a on co z tym robi ? Czy psychoterapeuci coś notują jak się do nich przychodzi i później na podstawie tego opracowują jakiś plan działania z daną osobą ? Jak rozpoznać, że psychoterapeuta to psychoterapeuta, a nie osoba z dyplomem psychologa, która po prostu jest na etacie w jakimś ośrodku bo właśnie ma ten dyplom i tak na prawdę nie wie jak pomóc ludziom i po prostu sobie z nimi gada ? Ktoś może mi opisać przebieg 2-3 wizyt ze swojej psychoterapii?
  15. Doradźcie co zrobić... zaraz zwariuje. Znaczy już dawno zwariowałem. Escitalopram nie działa. Paro dała bezsenność w trakcie dwumiesięcznej przygody z tym lekiem przez co boję się panicznie dać mu drugą szansę Ponawiam pytania... Jak sobie radziliście z tą bezsennością w konfrontacji z koniecznością udania się na drugi dzień do pracy i wywiązywania się z obowiązków wobec pracodawcy ? Jak funkcjonowaliście przez ten okres ? elo teraz śpisz bez usypiaczy ?
  16. Jak bym się z tym pogodził lub zaakceptował to znaczy, że przegrałem. Gdyby nie zmiana leków 4 miesiące temu to bym spał normalnie. Ewidentnie tu mi leki namieszały, a do tego pewnie dołożyłem swoje urojenia. Szczerze to trochę liczyłem, że ktoś napisze, że ta bezsenność na paro (czy na esci) mija, a nie, że cierpię na bezsenność... dalej wierzę, że to wina leków bo jak stwierdzę, że po prostu to kolejny objaw moich zaburzeń to tak jak napisałem... będę przegranym. Z tego co kojarzę to też pisałaś, że paro wywoływała u Ciebie bezsenność i wspomagałaś się trittico. Czy próbowałaś w trakcie brania paro odstawiać trittico ? Czy wtedy też była bezsenność? Czy teraz normalnie sypiasz prócz tych koszmarów?
  17. Upieram się bo wcześniej spałem bez tego leku i bardzo bym chciał aby ten stan wrócił, ale jakoś mi to nie wychodzi. Brałem trittico do paroksetyny przez dwa miesiące... po dwóch miesiącach stwierdziłem, że paro powinno się już rozkręcić na dobre i co się okazało ? Okazało się, że nie mogę spać, a jak już zasnąłem po drugiej nieprzespanej nocy to po trzech godzinach się wybudzałem tak jak by ktoś po prostu wcisnął jakiś przycisk. Nie wiem czemu, ale jedna czy dwie nieprzespane noce u mnie to koniec świata. Boję się wszystkiego wtedy, nie potrafię ruszyć się z miejsca. Żona już rozkłada ręce i nie wie co robić, nawet ostatnio zadeklarowała, że ona tak długo nie pociągnie i nie chce aby dzieci patrzyły jak ich ojciec świruje. Do tego sąsiedzi, którzy prowadzą nocny tryb życia mi w zwalczeniu choroby nie pomagają. Nocne pranie, nocne powroty do domu, nocne rozmowy i wiele innych. Póki działał escitalopram to w pewnej części to po mnie spływało. Tak jak napisałem wyżej, że po odstawieniu trittico po dwóch miesiącach przyjmowania paro bezsenność szalała i nie dawała mi żyć. Pewnie gdyby nie ta bezsenność to dalej bym szamał paroksetyne i życie było by o wiele bardziej kolorowe niż obecnie. Wcześniej trittico było tylko doraźnie i taki układ bardzo mi pasował tj. jak jest gorszy dzień to łykam trittico i na drugi dzień gra gitara. Ale to działo się 2-3 razy w miesiącu kiedy sięgałem po tego usypiacza. Jak sobie radziliście z tą bezsennością w konfrontacji z koniecznością udania się na drugi dzień do pracy i wywiązywania się z obowiązków wobec pracodawcy ? Jak funkcjonowaliście przez ten okres ?
  18. Czy ktoś może opisać ile na początku brania paroksetyny występowała u Was bezsenność i wybudzenia w trakcie spania ? Czy to już tak jest, że jak wystąpi to będzie przez cały okres brania i trzeba się wspomagać czymś na sen ? Nie wiem co robić... Escitalopram na mnie już chyba nie działa, ale po powrocie do niego dalej mam bezsseność. Na paroksetynie wytrzymałem do czasu gdy odstawiłem trittico, które miało mnie asekurować podczas przejścia z escitalopramu na paroksetynę. Sertralina - wytrzymałem 2 tygodnie, ucisk w bani, czułem się odrealniony i nie mogłem na niczym skupić. Gdyby nie ta bezsenność to bym pewnie był na paro i by mi pomogła, a tak wizja bezsenności wzmaga u mnie wizje bycia zombie i pojawienia się lęków.
  19. Może przesadzam, może nie. Nie wiem. Wiem, że z kobietą za ścianą nie da się rozmawiać. Jest to furiatka, która potrafi o 4 w nocy/rano wyklinać swoją matkę i drzeć chałapę na cały blok. Raz poprosiłem to nie dało skutku. Drugi raz wydarła mordę. Za kolejnymi razami napierniczałem w ścianę i tymczasowo był efekt. Później znów się rozbestwiła. Obecnie nie mam siły i energii by znów z ludźmi wojować. Kobieta wraca o 22 z pracy, śpi do 13 (tak, zachowuje się tak głośno, że wiem kiedy wraca i wstaje). Gdy jako tako działał escitalopram to jakoś mi to w pewnym momencie przestało przeszkadzać. Teraz gdy mam rozstrojony sen i marzę by zasnąć bez tego całego trittico to akcje typu pranie w nocy zapewniają mi rozstrojenie i dodatkowe lęki co równa się temu, że już chyba nawet nie zamierzam podejmować prób odstawienia trittico. Escitalopram nie działa, ale prawdopodobnie rozstroił mi sen ? Czy może to jeszcze poparoksetynowa bezsenność? Czy może mój organizm nie potrafi spać bez trittico ? Dać jeszcze raz szansę dla paroksetyny ? To takie pytania bez odpowiedzi, ale jak ktoś je zna to z chęcią wysłucham
  20. Od 22 jest cisza nocna i koniec kropa Zatyczki nic nie dają bo co chwilę je wyjmuje i sprawdzam czy to co mi przeszkadza już się skończyło. To, że ktoś kończy pracę późno to nie znaczy, że musi dzień w dzień trzaskać pranie od 22 wzwyż, a ja muszę być skazany na wirującą pralkę, która mnie wyrywa ze snu. Mogą to robić jak wstaną. W ciągu dnia nie mam z tym problemu. Mam dwójkę dzieci i żona nie wstawia tak często prania. Jak już to robi to robi to w dzień. Czasem mam wrażenie, że oni tam pralnie mają.
  21. Popieram to. Nalezy dazyc do ograniczenia Trittico, bo to dziadostwo wysusza sluzowki w nosie i jamie ustnej, a poza tym powoduje zamule i przykre objawy uboczne przy zbyt gwaltownym odstawieniu - zupelnie nieproporcjonalne do korzysci, jakie wynikaja z przyjmowania tego leku. Jakie uboki są na trittico przy gwałtownym odstawieniu? Mnie w dawce 25 mg dobrze usupia, a rano mogę dobrze funkcjonować. Jednak ponad 4 miesiące spałem bez tego leku i była gitara. Teraz nie wiem czy to jego brak powoduje bezsenność przy próbie odstawienia czy to powrót do escitalopramu dał taki negatywny efekt? W ciągu dwóch miesięcy próbowałem 3 razy odstawić trittico i za każdym razem kończy się nieprzespanymi nocami, lękami i powrotem do trittico. Ogólnie ja do pełni szczęścia potrzebowałbym tylko spokoju w nocy i w okresie zasypiania. Niestety mam posranych sąsiadów nade mną i z boku. Prowadzą nocne życie, pranie wstawiają po nocy i taka wirująca pralka potrafi mnie sparaliżować. Potrzebuję leku, który pozwoli mi na tyle wyluzować aby spokojnie zasypiać. Jedynie escitalopram nie dawał mi uboków w postaci bezsenności. Czy ta bezsenność by minęła podczas brania paro? Czemu po dwóch miesiącach ona się utrzymywała? Do Czy to wszystko musi być takie posrane ? Mam dwójkę dzieci i nie mogę sobie pozwolić na nieprzespane noce aby wywiązywać się z obowiązków wobec pracodawcy i wyżywić dwójkę szkrabów. Psychika posrana, sąsiedzi posrani, wszystko posrane.
  22. Wiem, wiem. Każdy ma inny organizm. Trittico w dawce 25 mg skutecznie mnie usypia. Powyżej zatyka mi nos, a przy dawce 100 mg budzę się w nocy bo dwie dziurki zatkane na amen. Generalnie u mnie schemat wygląda tak, że od momentu jak próbowałem podczas drugiego miesiąca zażywania paroksetyny odstawić trittico i spać bez tego leku tak jak na escitalopramie to okazało się, że się wybudzam i nie mogę spać. Kolejne dni to panika, że nie mogę zasnąć i porzuciłem paroksetynę bo nie byłem w stanie funkcjonować. Po powrocie na escitalopram robię już chyba trzecią próbę odstawienia tej minimalnej dawki trittico i kończy się zawsze tym, że nie przesypiam dwóch nocy i lęki wracają. Czy to możliwe, że escitalopram rujnuje mi sen mimo, że biorę go już drugi miesiąc od powrotu ? Czy na paroksetynie też mija bezsenność? Czemu lekarze o takich ubokach nie mówią ? Jedyne co mi lekarz powiedział gdy przechodziłem na paroksetynę to, że można po niej przytyć. Tak się panicznie boję tej bezsenności, że nie daję szansy innym lekom prócz escitalopramu...
  23. Esci na mnie już nie działa. Brałem jakieś 5 lat, a 4 miechy temu próbowałem przejść na paro, które odstawiłem po dwóch miechach bo początkowo mnie co chwile wybudzał, a później już się tak nakręciłem, że w ogóle nie spałem. Brałem do tej pory doraźnie trittico, teraz już nie potrafię bez niego zasnąć. Czy to możliwe, że escitalopram po powrocie nie zadziałał na moje lęki, ale powoduje bezsenność ? Dobrym pomysłem jest przejść na fluwoksamine ? Dla mnie jest bardzo ważne aby zminimalizować lęki, aby lek, który biorę nie powodował bezsenności bo to u mnie tylko potęguje lęk i abym mógł w miarę sprawnie umysłowo funkcjonować na nim. Mirtazapina powodowała ogromną zamułę - wytrzymałem dwa dni bo nie dało rady się na niczym skupić i nie mogłem pracować. Sertralina - wytrzymałem dwa tygodnie - po kilku dniach powodowała ucisk w czaszce i problem ze skupieniem, czułem się taki odrealniony. Czy fluwoksamina ma szanse mi pomóc nie powodując zamulenia po wstaniu i nie rujnując mi snu?
  24. achino jak to zmieniłeś? Sam zmieniłeś, poszedłeś do lekarza i go o tym poinformowałeś? Czy fluwoksamina to też SSRI ? W czym jest lepszy lub gorszy od esci? Jakie skutki uboczne ?
×