Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALEKS*OLO

Użytkownik
  • Postów

    2 384
  • Dołączył

Treść opublikowana przez ALEKS*OLO

  1. mowisz i masz :) dzisiaj bedzie taniec brzucha a po co ci szare lepiej je zastapic kolorowymi, sprawimy sobie wszystkie odcienie teczy tak jak na skrzydłach motyli a ja wstałam pozniej od niej to kim ja jestem
  2. co racja to racja imprezka nam sie udała ale przepraszam bardzo ja to juz od 3 h nie spie ;P i tak jak mowiłam kacora nie mam;P a tak powaznie to trzeba w koncu darka z tej trawy wyciagnac bo sie chłopak zaziebi jeszcze no to moi mili zbieramy ekipe na dzisiejsza libacje kto chetny [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:18 pm ] nio a jak Edyty sie zawali to mozemy jeszcze rozniec moja chałupe:) takze spoko , jedziemy dalej pijemy do samych matur ,bo to całkiem niezły sposob na odstresowanie sie , ja wczoraj zapomniałam , i panika przedmaturalna mnie opusciła Edyta to nie były balony to samoloty szpiegowskie administracji nie dowiezali co my wyprawialismy
  3. Ja chce jechac do tej Mosznej , mnie uzdrowiło patrzenie juz na sam ten zameczek psychiatra wypisze mi takie skierowanie??? , tylko qrde szkoda ze sie czeka az tak długo , prywatnie napewno nie pojade nanom1 opowiedz cos wiecej o tym jakie papiery musze zebrac zeby moc tam jechac ? wypytuje sie tak bo jeszcze nigdy nie leczyłam sie w takim osrodku , a moze w koncu tam by mi pomogli
  4. Zagubiona=> nie matrw sie nie bedziesz sama jakby co , bo ja napewno nie zdam, i ja juz to wiem , ja juz to czuje ale z drugiej strony jak sie tak bedziemy nakrecac to w koncu nie zdamy , z przekonaniem ze nie zdamy to w koncu zawalimy to eh mi tez kraza takie mysli po głowie , gdyby ''cos'' sie stało to nie musialabym przezywac tego stresu , mialabym sw spokoj , ale przecierz nie moge cale zycie uciekac przed wszystkim
  5. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    jak tylko kur zapieje;P ok 13 Wierzysz w boga???
  6. ja jestem pomiedzy młotem i kowadłem jezeli pomoge ojcu to strace matke , jezeli mu nie pomoge to bede sobie to do konca zycia wypominac , ze mu nie pomogłam a on umarł w samotnosci (bo na ta swoja nowa babe to nie ma co liczyc ale on slepy i głupi jest) ehh i badz tu madry i pisz wiersze ale mi ulzyło troche jak to napisalam
  7. ok moze jak sie wygadam( wypisze) to mi ulzy choc troszke... tak w pigułce ... podejrzewam ze to nic nadzwyczajnego ale moj ojciec był alkocholikem , awanturnikiem , wykanczał mnie i matke psychicznie, przestał pic i wyjechał za granice do pracy jakies 5 lat temu i cały czas tam pracuje , moja matka tez tam wyjechała ale wrociła bo wtedy ja dostawalam pierwszych atakow i jezdziła ze mna po lekarzach ojciec mowił ze to rozumie ale tak naprawde to nie wierzył i pewnie do tej pory nie wierzy ze mi cos jest , w zeszłym roku znalazł sobie inna kobiete ( jednym słowem q****), narobił takich cyrkow ze poł mojej miesciny jest w to zamieszane , obwinial matke za to ze jestem taka a nie inna , a naprawde to była jego wina , jego maltretowania psychicznego, kłamał mi w zywe oczy zeby tylko przeciagnac mnie na swoja strone , zebym zostawiła matke i zamieszkałą z jego ' nowa rodzina" , wykonczył psychicznie wszystkich kalmastwami i cyrkami, mame babcie dziadka i polowe rodziny , przestał przysyłac pieniadze a jak go podałyzmy o alimenty to sie tak wqr*** ze szok ,ale co mnie to ma corke to niech placi a nie utrzymuje swoja nowa rodzinke... do tej pory nie chcialam go juz znac bo za duzo krzywdy rodzinie wyrzadził... ale dzisiaj sie dowiedzialam o tym raku i nie wiem co mam robic kocham go i nienawidze z jednej strony rozum mi podpowiada ze mam go olac ... a zdrugiej serce nie daje mi spokoju jest mi go zal i szkoda bo to moj ojciec w koncu i kocham go pomimo wszystko.. ale jakis honor i duma nie pozwala mi odezwac sie do niego najgorsze ze boje sie juz ze on umrze a ja bede z nim skłócona , on bedzie cierpiał a ja nie pomoge mu ... przepraszam ze sie tak wyzalam, wiem ze sa ludzie w gorszych sytuacjach ale ja nie wiem co mam zrobic matka mi powiedziala ze jak sie zaczne z nim zadawac to strace matke
  8. i tu jest ten bol ze ja nie moge mu dac wsparcia gdybym miala napisac czemu to zajełoby to ze 2 strony ( a nie bede zasmiecała forum przecierz)...
  9. nic dodac nic ujac , jak ja tego dawno nie słyszalam keram dzieki za przypomnienie A moj dzisiejszy dzien hmm , w polowie jest ok a w drugiej nie Wziełam ten zomiren i jest spoko , nie mialam lękow ,zadnych atakow , bez problemu poszłam do szkoły w koncu odebrac swiadectwo, ale to dzieki magicznej tableteczce A z drugiej strony jest mi zle bo dowiedzialam sie ze moj ojciec ma raka i sama nie wiem co mam robic ehh wogole to jest pokrecona sprawa nie bede was zanudzac... xCarmen trzymam kciuki za twoja szkołe i nie nastawiaj sie ze juz wiadomo ze cie nie przyjma :) badz przede wszystkim soba , i zbieraj w sobie siłe i odwage aby wkrotce wystartowac i zaczac zyc tak jakbys chciał :) nie wysiedzisz złotego jaja tylko musisz wybyc na jego poszukiwanie z usmiechem i odwaga;) Pozdr :)
  10. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    pieska mam Ulubiony kolor (procz czarnego )???
  11. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    oprocz zdrowia, to nic Twoj ulubiony film??
  12. no kuszaca oferta musze to rozwazyc tak tak i wzrok komisji widzacej mnie gmyrajacej cos przy pupie-bezcenny
  13. prosze bardzo taki od serca to lepiej nie bo bedzie nam ciezko siedziec z siniakami na maturze
  14. dzieki za kopniaki ja rownierz wam posyłam kopiory na rozped a nie jestes chetny czasem ???
  15. Rafik dzieki za odpowiedz:) moze masz racje wyprubuje go wczesniej i zobacze jak zadziała, ja mam dawke 0,25 mg wiec albo mi nie pomoze albo przynajmiej nie zamuli , zreszta juz sama nie wiem , napewno przeczytam ulotke jeszcze z 20 razy i mi sie odechce ale trudno wezme je i niech sie dzieje co chce Pzdr :)
  16. no wiec odpowiadam...włacz sobie jakis fajny kawałek który lubisz,podnies głowe, wstan z łuzka...no a teraz w rytm muzyki...shake...from left to right:D musze to wyprobowac
  17. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    hehe no to teraz ja oczywiscie ziemniaczki czy lubisz pływac??
  18. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    jaaa tak na marginesie gratuluje pomysłu bo widze duza aktywnosc w tym temacie w sumie ja tez bym chciała czesciej ale jak nie mozna to nie nalegam
  19. bo sobie to cały czas wmawiasz , zacznij myslec inaczej nie mow tak bo sam dobrze wiesz ze to bzdura kazdy człowiek zasługuje na miłosc i to jest nie do podwazenia , Ty , ja i wszyscy inni w pełni zasługuja na uczucie miłosci i prezej czy pozniej ja otrzymamy
  20. Bezduszny ale to juz nie chodzi o to co inni pomysla akurat to mi lata , mi chodzi o to ze ja nie wiem czy dam rade wogole wejsc do szkoly , usiasc w ławce i sie skupic , a podejscie zdam to zdam nie to nie to juz mam wbite do głowy od kilku miechow a meliske to ja pije na codzien ,pare razy dziennie ja musze miec cos ''silniejszego'' najlepiej jakby mi ktos dał kopniaka na rozped kto chetny ps. dzieki Bezduszny i pozdrawiam
  21. To i ja pojecze jestem tak przerazona matura ze nawet nie potrafie tego opisac nie ucze sie wogole bo nie jestem w stanie sie skupic , ja nie wiem jak zdam to cholerstwo , wczoraj pół nocy wymiotowałąm z przejecia i cały dzien chodziłam jak struta, az sie boje pomyslec co to bedzie w dniu matur Mam ochote nie isc na nia moze to by było jakies rozwiazanie głupie bo głupie ale zaoszczedziłabym sobie tego mega stresu i szoku
  22. A ja mam pytanie, 5 zaczynaja mi sie matury :(bosh to juz za tydzien) i czy jak wezme przed egzaminem zomiren 1 tabletke to uspokoje sie ? jescze nigdy ich nie brałam a mam je w domu , bo lekarz zapisał, ale po przeczytaniu ulotki mis ie odechciało krotko , czy dam rade isc na egzamin po tym leku ? czy leki ustana choc na chwile , i czy sa jakies efekty uboczne dla ktorych lepiej nie powinnam pakowac sie z tymi tabsami na mature?? doradzcie mi bo ja juz nie wiem co mam robic a matura tuz tuz [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:20 am ] bede bardzo wdzieczna jezeli ktos mi poradzi
  23. wlasnie trzeba cos z tym zrobic bo to irytujace jest , czytasz czytasz a tu nagle zonk, uciekło
  24. ALEKS*OLO

    zadajesz pytanie

    my chemical romance-house of wolves (jeden z wielu) co masz w planach na przyszłosc??
  25. ja mam tak ze, jak ide do sklepu i podchodze do ekspedientki i prosze o cos to zawsze uciekam wzrokiem gdzies indziej zeby tylko nie spojrzec jej prosto w oczy , tak samo jak rozmawiam z kims to nie umiem tej osobie spojrzec w oczy ale jak jade w autobusie albo jestem gdzies gdzie nie mam kontaktu słownego z jakas osoba to mierze wszystkich od gory do dołu zabojczym wzrokiem, matka czasami sie smieje ze ja mogłabym wzrokiem zabijac, i zawsze patrze sie tak na kogos az go spesze i to ta osoba ucieka wzrokiem, czasami to dziwnie wyglada tak jakbym naprawde miala ta osobe zaraz zabic
×