-
Postów
2 384 -
Dołączył
Treść opublikowana przez ALEKS*OLO
-
ja juz wielokrotnie zwaracałam sie do boga i co ...nic jego nie ma , bo gdyby naprawde byl to nie byłoby tyle niszczescia na tym chorym swiecie paranoja..........
-
moj dzisiejszy dzien trudno to opisac ... smutek pesymizm olewka totalna , wypiłam troche z moja najlepsza przyjaciołak i daltego sorki za moje posty oi pisownie ale musze sobie pogadacx , czyje sie dziwnie niby z jednej strony słaba zagubiona pełan trosk i zmartwien a zd rugiej pełan nadzieji wiary ( ale nie w boga bo on wg mnie nie istneije ) w przyszłoasc w to ze kiedys bedzie dobrzez ale iedy juz mam dosyc czekania i tesknoty za normalnoscia . boje sie tej przyszłosci dorosłosci a jednak jej pragne , musze ise nauczyc zyc normalnie ... tylko czy tojest jmozliwe watpie
-
wyjechac gdzies na koniec swiata nomoze francja by wystarczyła pojechałąbym z moja przyjaciłka prosto przeds siebie zostawiajac wszystko za soba problemy troski i tylko my i droga przed nami kjierunek francja
-
swietny pomysł z tym obozem gdybym była zdrowa to jaknajbarzdiej tak a tak z fobia społeczna to gdzie ja sie pokarze ludziom jak ja dojade to jest abstrakcja dla mnie nie moge wujsc normalnie do ludzi a co dopiero wyjechac gdzies chcem ale nie mogem
-
Zakichać by się na wiosnę, znaczy zakochać chciałam napisać
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na temat w Problemy w związkach i w rodzinie
wlasnie ta odelgłosc ..kocha sie kogos i co nie mozna z nim byc . teskni sie chiociarz sie ni ewidziało tej osoby na oczy , koch ais e barzdo ale co dalej torun a katowice to daleko no i co co dalej jak to zrobic zeby byc szczesliwyjm z osoba ktora ise kocha jest sie w nije zakochanym zauroczonym ale jak to zrobic nie wiem przepraszam za ten post ale troche sie wstaiwłam i pisze co mi slina na jesyk przyniesie . najlepiej to wykasujta bo sie kompromituje... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:40 pm ] jak mam to zrobic zeby sie z nim spotkac skoro cos czuje do niego , skoro to nie jest tylko gadanie na gg jezeli cos naprawde jest na rzeczy mieta przez rumianek ale jest jak ja mam sie odwzrzyc i obejsc te moje leki pomozcie prosze bo mi naprawde zalezsy a nie che go skrzywdzic tym ze mam leki ze boje sie cay wogole taka miłosc jest mozliwa czy tylko mi sie wydaje czy poprostu ja tak tego potrzebuje ze ubzdurałąm sobie cos [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:31 pm ] pomocy!!! bo chyba oszalałam z milosci albo co -
to nie jest głupie , moim zdainem kiedy odchodzi jakas zywa istota (człowiek lub np pies ) a ktora kochalismy to normalne ze tesknimy i nie mozemy sie ztym pogodzic . kiedy musielismy uspic mojego psa ryczałam jak dziecko przez tydzien ale najgorsze kiedy umarł moj dziadek .chorował 4 miesiace na raka i w styczniu zmarł ja do tej pory nie moge tego pojac i chyba nigdy nie pojme i nie zrozumiem brakuje mi go bo bylismy bardzo zrzyci praktycznie to mnie wychował, i mam wyrzuty sumienia ze nie powiedziałam mu tyle rzeczy ze brakło czasu na to ze nie powiedziaąłm mu jak mu bardzo dziekuje i jak go bardzo kocham czasami siedze patrze w jego zdjecie i płacze cały dzien nawet po pogrzebie nie byłam w stanie isc na grob , dopiero po jakims czasie przełamałam sie ...ale itak jest mi ciezko
-
adam_s twoje objawy sa identyczne jak moje skoro ja mam fobie spoleczna i nerwice lekowa , to moze ty masz to samo ALE mam nadzieje ze sie myle I co z tym lekarzem
-
Mleczna Czekolada Hej, u mnie tez zdiagnozowano fobie społeczna , na poczatku chodziłam na terapie indywidualna, ale to nic mi nie dawało moze tylko na chwile , a potem było to samo , mam podobne odbjawy do twoich, dodatkowo nie chodze do szkoły tylko mam indywidualne zajecia, mi nawet pomagała terapia grupowa , ale rozwiazali nam grupe i musze sie zapisac gdzies indziej, na twoim miejscu wybrałabym ta grupowa ,powoli zaczniesz przełamywac lęk i wymieniac sie doswiadczeniami w grupie, skoro lekarz stwierdził ze leki nie sa ci potrzebne to napewno poradzisz sobie z tym dzieki terapi. A co do ''rodzinnych niedowiarkow'' , u mnie wyglada tak samo nikt ci nie wierzy bo ty napewno ''udajesz'' itd. na poczatku nikomu nic nie mowiłam bo sie bałam ze nie zaakceptuja tego ,ale z czasem zaczełam wszystkim tłumaczyc co mi dolega i jak to wyglada na prawde, moja matke usadziłam przed komputerem i kazałam jej czytac wszystko o fobi, zrobiła taka mine ze jednak nie udaje . dasz rade pozdrawiam
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nie ma za co ciesze sie ze ktos to docenił -
nierzeczywistabrawo ja tez mam ochote sie zapisac i chyba w koncu to zrobie no i ta wiosna własnie patrze przez okno i nie moge sie nacieszyc tym pieknem ,zazieleniona trawa , kawiatkami spiewajacymi ptaszkami, tym słoncem mam nadzieje ze was to rowniez naładuje energia
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
nikt sie na ten swiat nie prosił, ale skoro juz jestesmy to zyjmy, smierc nie jest ulga ,człowiek moze sobie ulzyc zyjac tylko wtedy odczujemy jakas ulge, jestesmy odwazni , zyjemy i mamy nadzieje, i to sprawia ze roznimy sie od tych wszystkich ludzi ktorzy biora udzial w tym wyscigu szczorow, to nasze cierpienie i bol sprawia ze jestesmy lepsi od innych , przez to ze doswiadczamy tych naszych bolaczek i cierpienia potrafimy dostrzec dobro , rozroznic je i cieszyc sie nawet najmniejszym szczesciem.. ''Jedynie ludzie aktywni oraz ich zmysł walki i bezwzględność pchają życie do przodu, ale tylko ludzie bierni, ich cierpliwość i dobroć podtrzymują je i sprawiają, że jest możliwe i do zniesienia.'' ''Człowiek jest uczniem, cierpienie nauczycielem'' ''Jeśli nadzieja jest matką głupich to życie mądrych jest beznadziejne '' nie wiem czy to sie spodoba co napisałam i podtrzyma na duchu ale tak mnie dzisiaj naszło na rozmyslanie o zyciu i za nic nie odwazyłabym sie zakonczyc je, choc nie raz mi to chodzi po głowie -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
no ja tam nie wiem ,zalezy jakiego kajusia by chciała i czy jej by sie spodobało ja z lekarzami nie chce miec nic wspolnego -
adam_sto fakt czeka sie ale skoro jestes z gliwic to moze sprobowałbys w zabrzu u takiego jedengo specjalisty do ktorego ja chodze, w koncu to niedaleko a on przyjmuje w szybkich terminach i jest naprawde obeznany w tym dziadostwie jak chcesz to moge ci wysłac na pw jego dane ale to juz jak wolisz
-
hejadam_swidze ze ciebie tez pakuja do jednego wora z leniami ja tez nie moglam wysiedziec na lekcjach ,to był koszmar .nie chodziłam normalnie do szkoły juz od 1 liceum ,przyznali mi indywidualne i jakos to idzie .co do szkolnej psycholog, bedzi truła to samo co inni ze tobie sie tylko wydaje ze musisz sie wziasc w garsc ,bo tak na dobra sprawe wydaje mi sie ze oni poprostu olewaja aby tylko pozbyc sie problemu , mnie zmuszali na siłe zebym weszła do szkoly , do klasy, i nie rozumieli ze to nic nie da , ze ten lek jest silniejszy , my poprostu potrzebujemy zrozumienia i to jest najlepsza pomoc dla nas. a te teksty typu''ty jestes len i egoista.nic ci sie nie chce i udajesz''to poprostu rozwalaja ale pogadaj z nimi o tym ,moze znajdziecie jakis optymalne rozwiazanie zeby nie zawalic szkoly Pzd
-
czeladz koło katowic no nie jest az tak daleko fajnie by było sie spotkac musimy to obgadac jakby co gg znasz
-
nie ma rzeczy niemozliwych a skad jestes
-
w moim przypadku jest ,pomagaja mi ziółka,uspakajajace tabletki ziołowe,ale nie zawsze jest tak,sa dni ze pomaga mi tylko lezenie w łozku i spanie wiem ze powinnam brac leki przepisane przez mojego lekarza ale jestem uparta i przewrazliwiona, pamietam co sie działo ze mna jak brałam asentre i paromerck i podziekowałam , uprzedziłam sie do takich lekow i dlatego pomagam sobie ziołami ale nie wiem czy dobrze robie , pewnie po tamtych juz dawno by mi przeszło ale coz nie przetłumacze sobie tego i kropka
-
whispernormalnie wyjełas mi to z ust jak czytam twoje posty to tak jakbym czytała sama siebie nic dodac nic ujac... p.s.czy my czasem nie jestesmy zaginionymi siostrami
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
kajusiaale ja cie prosze ty sie zemnie nie smiej a co moze nie chciałabys -
no własnie , mam to samo wieczorem krece sie i wierce , wszystko mnie drazni na dodatek ,a jak juz zasne to nie wczesniej niz o 10-11 sie budze ,potem znowu zasypiam i wstaje o 13 i caly dzien chodze jak zbity pies zmuszam sie zeby cokolwiek zrobic najchetniej to wogole nie wstawałabym z łożka
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
kajusiamarzenia sie spelniaja ktoz to wie czy czasem na twojej drodze nie stanie mega boski lekarz i bedzie błagał zebys została jego ''pacjentka'' -
a najlepiej to nic nie zmieniajcie bo itak kazdemu sie nie dogodzi
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
lampka1ja sie zabardzo na tym nie znam ale mysle, ze jak pojdziesz do lekarza z tym , on to obejrzy i zbada ,to napewno nic takiego , a ty sie uspokoisz i nie bedziesz sie zadreczac co to moze byc najgorsze jest takie domyslanie sie co to ,skad sie wzieło ,mozna sie wykonczyc wiem cos o tym pozdrawiam [ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:05 am ] tez tak mam jak cos zauwaze to od razu atak paniki ''boze co to jest''.tez robi mi sie słabo i juz cały dzien mam z głowy -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ALEKS*OLO odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
na ten ksiezyc to predzej ja spieprze bo juz nie moge codziennie musi sie cos sp****** no ilez mozna do południa było wszystko ok a teraz jest do du** znowu mi nie wierza ze cos mi jest jak zwykle to samo ''ty jestes zwykly len i egoistka i jeszcze udajesz ze ci cos jest ''... no poprostu bosko...chyba zaczne sadzac wszystkich przed komputerem i kazac czytac co to nerwica i fobia i czy rzeczywiscie to jest lenistwo i egoizm albo sobie wytatułuje na czole ''nerwicowiec i fobik-nie debil'' bosh widzisz i nie grzmisz -
mi sie tez podoba tak jak jest chociarz ten zielony tez mogłby byc ok