Vengence

Tobie również. , karaluchy pod poduchy.

Dobra idę już do łóżeczka bo rano mam trudności ze wstaniem o 8-smej godzinie. Dzięki za pogadankę, papa, trzymaj się. No sprany bo nie piszesz. No pa.

Czemu sprany?

Ja lubię jak trupy się gęsto ścielą.

agia, Dobry jest też film "Do utraty sił", dużo jest filmów. -- 19 mar 2016, 00:11 -- Sztanga i cash to taka komedia trochę z mrocznym akcentem, o kulturystach co porywają typa dla siana, a ten drugi o bokserze co traci wszystko i zaczyna od nowa - zajebisty film.

Brałem mianseryne, tyłem od niej i byłem przymuolony, po pewnym czasie było lepiej, ale tycie masakra, do dzisiaj do swojej wagi nie wróciłem. Co do filmów hmm, zaraz ci napisze coś, oglądałaś sztange i cash??

Ja oglądałem niezgodną na tvn, drugi raz, kiedyś na kompie widziałem, bondy wszystkie oglądałem - klasyk. -- 19 mar 2016, 00:00 -- agia, Cały dzień bez energii, zmęczony i otępiony, jeszcze tydzień i będzie miesiać na duloksetynie, zero działania przeciwdepresyjnego, nie wiem jak dotrwam do 6 tygodni na tym leku!, o ile on w ogóle zacznie działać.

Ciężko tutaj dotrzeć czasem do niektórych ludzi. -- 18 mar 2016, 23:30 -- No i znowu czuję się osamotniona dzisiaj. -- 18 mar 2016, 23:38 -- Ludziska obudżcie się, bo chcę pogadać. Ja spędziłem pół dnia na kompie, teraz przyszedł czas na telewizor.

Miewam przebłyski.

Hehe

Miesiąc to żaden problem, śmiało możesz łykać.

Whitney Houston była uzależniona od kokainy i heroiny, podczas sekcji wykryto kokaine, którą ponoć brała przez bardzo długo, poza tym ona zjadła pół paczki benzo i jakieś nasenne, do tego morze alkoholu, poza tym miała problemy z sercem stwierdzone, tak, że o czym my tu mówimy, nie wiem czy ona tego specjalnie nie zrobiła!, jedno czy dwa piwa po nie wielkiej ilości benzo czyli takiej terapeutycznej ilości nic ci się nie stanie, ze swojego przykładu, ja zjadłem 2,5 mg alprazolamu i prawie litr wódki i nic mi nie było, no oczywiście oprócz konkretnej fazy.

Nie miałem nic złego na myśli to był żart tylko.

No pytam poważnie, jak ktoś jest chory to nie ma siły, szczególnie w depresji, kurwa tylko się nie obraz!

A miałbyś w ogóle siłę puknąć kobietę?

No niestety, ale ssri raczej powodują coś odwrotnego czyli niechęć do wychodzenia, one bardziej przymulają niż odmulają, serotonina ogólnie zamula, ale na niektórych te leki działają bardzo dobrze, więc musisz pobrac z 6-8 tygodni i wtedy ocenić z lekarzem czy jest ok, co do namiastki normalności to sam zobaczysz, te leki spłycają emocje i te dobre i złe, powodują że jesteś zadowolony z nic nie robienia, na paroksetynie mi osobiście nie chciało się nic kompletnie, tu trzeba też dopaminy, sama serotonina to za mało by wyleczyć depresje.

piotrex146, Te skutki uboczne pobudzenie i takie ućpanie miną, powinno minąć do 2 tygodni, to skoki serotoniny wyzwalają te skutki uboczne, jak lek się wkręci to będzie normalnie a raczej będzie to namiastka normalności.

po psychoterapii tez nie ma, mimo ze niektorzy tak sadza. Normalnie to znaczy jak?? i jakie masz te uboki ?

benzowiec84, nara

Haha kurwa. -- 17 mar 2016, 00:37 -- Ja jeszcze nie złamałem prącia póki co. -- 17 mar 2016, 00:38 -- Idę powoli w kimę, padnięty jestem.

No wymiata, haha.

Za to ja sobie dzisiaj ulżę. -- 17 mar 2016, 00:31 -- benzowiec84, U mnie z libido tak sobie.

Ojejciu nie tragizujcie tak z tymi samobójami, jesteśmy tutaj razem i się wspieramy, damy radę. Nie tragizuje, tylko stwierdzam fakty, no niestety są one tragiczne, ale dobra koniec tematu.

benzowiec84, Jeden miał 32, a ten drugi to bardzo młody z 20 lat, może nawet 19 to było dawno temu, ale ten co miał 32 lata, to nie dawno się powiesił, dwóch innych miało próby samobójcze, mojego kolegi ojciec też się odjebał bo miał depresje.

ja nie mam już sił też całkowicie , zauważyłem też że takie rozkminianie jak się czujemy i sprawdzanie , myślenie o tym i opisywanie i ciągłe reakcje organizmu, strasznie człowieka wycieńczają , no ale jak tu o tym nie myśleć jak człowiek chcę się w końcu w miarę normalnie poczuć , nie oczekuję cudów , chcę po prostu mieć energie i motywację i normalny nastrój. raz się czujesz tak raz tak . zmieniasz leki . a czas leci za oknem tylko zima,deszcz i słońce Dokładnie, życie spierdala, ludzie się cieszą życiem, zakładają rodzinę, rozwijają się, a my tylko szukamy leków, by nam pomogły na zjebany nastrój, co to za życie, nie dziwie się moim kumplą, że się odjebali.