Skocz do zawartości
Nerwica.com

Purpurowy

Użytkownik
  • Postów

    7 490
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Purpurowy

  1. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Ḍryāgan, cześć.
  2. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry. Zmiana kodu na 5 z przodu.
  3. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Poranek minął, ale nastrój i podejście do wszystkich i wszystkiego jeszcze 5 razy się zmieniało. Jak co dzień. Doxepiny już nie biorę bo chodziłem po niej jak pijany, o kierowaniu samochodem nie wspominając. A niestety na komunikację zbiorową nie mam co liczyć (dwa autobusy dziennie do mojej wsi) a na lekcje gry na gitarze już w ogóle sobie nie wyobrażam tłuc się z gitarą i wzmacniaczem najpierw z mojej wsi do miasta, a potem z miasta do innej wsi gdzie są zajęcia (i do której to wsi też jeżdżą dwa autobusy dziennie) Sam dojazd w tą i z powrotem zająłby mi cały dzień, już nie wspominając o tym że gitarę i wzmacniacz pewnie już po dwóch przystankach bym stracił.
  4. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Poranek był do "de" ale teraz jest już dobrze.
  5. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    A to coś się musi stać żeby wszystkich loffciać? O tak, z głębi serduszka wszystkich kocham.
  6. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Kocham Was moje misiaczki.
  7. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Znajoma zabawa. Mnie inspirowała Huta 99. [videoyoutube=08aHkhDRSwg][/videoyoutube]
  8. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry. Heh, szkoda chłopa. No ale co, znajome klimaty (które na szczęście już minęły)
  9. Tak. Polecisz coś z odmóżdżających komedii? Uwielbiam takie.
  10. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Idę się przejść, bo nie wyczymię.
  11. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Wiesz co, nie to że nie przechodzą, akurat to pewnie by przeszło, ale jeansy to takie raczej eleganckie ubranie, które się zakłada w lepsze miejsca. A tutaj takich nie ma.
  12. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Skejtów tutaj nie ma. A jeansów raczej tutaj się nie nosi. Bo po co?
  13. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Ci którzy nie byli patusami, wyjechali do Warszawy lub Lublina. Ze względu że rynek pracy nie istnieje tutaj od 2005r, każdy kto miał możliwość i ambicje żeby żyć uczciwie, wyjechał do wymienionych wcześniej miast. A zostali emeryci, renciści i ci którzy potrafią trzepać kasę nie mając pracy. Co do ubioru, to tak. Spróbuj np. ubrać się jak metal, hipis, punk czy jakakolwiek inna subkultura i wyjść tutaj po zmroku. Zabawa gwarantowana.
  14. Tak, przypomniała mi się scena z pierwszego "American Pie". Twoja ulubiona komedia?
  15. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Kumple mówisz? To żadni moi kumple. Jedyne co, to zadaję się z takimi, bo po prostu nikogo innego tutaj nie ma. A że wszystko się rozbija o kasę, to wiem od dawna.
  16. Czytałem tylko jedną, mianowicie "Plastusiowy pamiętnik". Akurat ona mi się podobała, więc nie mam najgorszej. Lubisz pierniki?
  17. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, cześć. Dla mnie dres to bardziej coś w formie wygodnej odzieży ochronnej. Mianowicie chroni przed dostaniem w mordę i kosy pod żebra. Jak się mieszka wśród patusów, to trzeba wyglądać jak patus, da własnego dobra. A na przykład jak wyjeżdżam poza swoje okolice, do ludzi, to się ubieram jak człowiek. Ḍryāgan, cześć.
  18. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Co innego subkultura dresiarzy (tacy jak na przykład ci z którymi mój brat bujał się po Wołominie, Warszawie czy Radzyniu Podlaskim) a co innego te naćpane mefedronem zbóje w Siedlcach, co w każdej bramie stoją z kosą. Żeby chociaż jakaś alternatywa dla nich tutaj istniała, ale nie. Nikogo innego tutaj nie ma. Albo jesteś z nimi, albo sam.
  19. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry. Nie każdy, na przykład w mojej okolicy takich praktycznie nie uświadczysz. Same ogolone łby i dresy. A tacy jak opisałeś, to giną 100 metrów od domu, w pierwszej bramie.
  20. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Kochajmy się i wspierajmy, dobranoc!
  21. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    wieslawpas, cześć.
  22. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Jak to w życiu - dół, dół, dół, dół, dół, dół, dół, góra, dół, dół, dół, góra, dół, góra, dół, dół... Tak sobie akompaniuję na gitarze A wiesz, jak to pisałem, to też mi się tak skojarzyło. No coś w tym stylu, że się dymiło na pół sali, a ja siedziałem przy pierwszym stoliku, to mnie zakopciło.
  23. Purpurowy

    Spamowa wyspa

    Wciągam opary z peruwiańskiego zioła jeden wieczór i czuję różnicę.
  24. Moja terapeutka (nie ostatnia, tylko któraś tam wstecz) mieszka dwa domy dalej. Generalnie problemu w tym nie było. Jak się mijaliśmy to tylko "dzień dobry" i tyle.
×