Jest... no właśnie, jest tak, że niby jest dobrze, ale jedno pitolnięte co nie potrafi się samo ogarnąć, i drugie też pitolnięte i nie potrafi się samo ogarnąć. A chcą sobie nawzajem pomóc. Chodzi o to, że już to przerabiałem kilka razy i jak zbiorą się dwie niedojdy, to tylko ciągnął się wzajemnie w dół.
Ale koniec! Opcja C i zobaczymy jak będzie.