Nie było problemu żeby dyrekcja/nauczyciele się na to zgodzili? Potrzebne jest zaświadczenie lekarza czy psychologa? Łatwo jest coś takiego załatwić?
Nie pamiętam jak to dokładnie było, ale miałem orzeczenie o niepełnosprawności, co z pewnością ułatwiło sprawę, potem jakaś komisja w sprawie nauczania indywidualnego i gitara. A dyrekcja łatwo się zgodziła, bo to była szkoła z oddziałami integracyjnymi, więc nie byłem jedyny na nauczaniu indywidualnym.