Zrobiłem sobie zakupy na Allegro i chciałem zapłacić przelewem, bo tylko taka opcja płatności była dostępna. Dzisiaj zrobię przelew to już jutro wyślą. No ale do tego potrzebuję karty kodów, której oczywiście kurwa mać nigdzie nie ma, bo było wielkie sprzątanie w moim pokoju i wszyściuteńkie papiery z mojej szuflady poleciały do śmieci. Tylko że nie wiem kiedy to było, więc nie mam pojęcia czy mam jutro przetrzepać zawartość kosza na śmieci, czy zapierdalać rowerkiem 20km w obie strony do banku żeby mi nową wydali. Wypierdoliłem wszystko z szafy, wyjebałem wszystkie szuflady, gorszy pierdolnik zrobiłem niż ABW przy przeszukaniu, ale oczywiście kurwa nie znalazłem. Łeb mnie z tych nerwów boli, a do tego mam pięknie kurwa załatwioną całą noc z głowy.