To może jak dasz radę i będzie Ci tam nie najgorzej i jak lubisz tam być to może jedź, nie wiem już sam bo jak ja się źle czuje to nie bardzo mi się chce cokolwiek.
Lubisz tego wuja?
No tak, lubię go, tym bardziej powinienem być że on ma dzisiaj imieniny. Zrobię tak: pojadę do niego, posiedzę ze 2-3h i powiem że mnie czas nagli i że muszę lecieć.