Purpurowy

Ojciec tak się ucieszył z tego telewizora, że aż flagę przed domem wywiesił.

Dostałem za darmo telewizor i teraz mam swój własny telewizor. Nieważne że stary, ważne że działa.

Jestem bogaty!

A to miło że Ci się podobają. Chciałem mieć jakiś znak rozpoznawczy, ale nie miałem za bardzo pomysłu, więc wybrałem koniki, co wydaje mi się w tym momencie naprawdę dobrym wyborem.

Dzień dobry.

"nigdy nie jest zbyt późno na spełnianie marzeń." Człowiek chlapnie bez pomyślunku jedno zdanie i już mu pada imidż pesymisty wypracowywany przez bardzo długi czas...

Od razu zróbmy przedszkole i szkołę, będziemy uczyć wiedzy o społeczeństwie cyklopów i historii marchwi. Mam na oku fajnego WF-istę Ja mogę uczyć WOSu, ale takiego ludzkiego.

No to skoro się rozumiemy, to wiesz... działaj.

Wiesz, w sumie to 30, czy 35, a nawet 40... nigdy nie jest zbyt późno na spełnianie marzeń.

W sumie to spoko. Miałem kontrakt na około 1,5 miesiąca (do końca roku 2014) ale potem nie przedłużałem, bo się trochę... popsuło. A dzieci były nieco specyficzne, bo to przedszkole dla dzieci z autyzmem, ale wiadomo, choroby nikt sobie nie wybierał.

Ale układ czy bycie wolontariuszem?

Według mnie nawet w tej wersji jest spoko. Wiesz, to tylko dzieci, a nie profesjonalni tancerze. W przedszkolu w którym byłem przez krótki czas wolontariuszem, coś takiego raczej by nie wyszło, ale nie można za to winić dzieci.

Pewnie, pokaż.

Chciałem sobie wstawić telewizor do pokoju, ale rodzice się zorientują że to z włamu. Znaczy się pomyślą że to z włamu i w sumie bardzo się nie pomylą... No dobra, ale już na poważnie, jest telewizor do oddania za darmo, ale boję się co powiedzą jak go przyniosę do domu.

Awww... i wszystko git, tylko piekarnika nie mam.

A drogi taki biznes w Biedrze?

Krewetki bardzo lubię. Chciałbym spróbować ślimaka. Niedawno kuzyn mówił że zjadł kilka ślimaków, ale tylko dzięki temu że miał bimber do popicia, a niegdysiejszy znajomy mówił że ślimaki są bardzo dobre.

marrysia, dobry wieczór.

List od komornika. A Ciebie?

Tak, byłem. To Ty w kapciach w kinie byłaś, czy już miałaś wersję spoza oficjalnego obiegu na komputerze?

Dobry wieczór. Wróciłem.

Zastanawiałem się pomiędzy "Spectre" a "Paranormal Activity", ale na "Spectre" już nie ma wolnych miejsc, więc pozostaje "Paranormal Activity".

Zastanawiam się czy chce mi się, czy też nie chce iść do kina.

W sumie to ja na ten las nie narzekam, ale gdyby tutaj było jeszcze coś oprócz tego lasu, to już w ogóle by było fajnie.

U mnie też straszny wiatr, mieszkam przy lesie, a zwłoki chyba poszły do lasu. Żeby mu co na łeb się nie spadło.