O odstawieniu na razie trudno mówić. Ale na pewno dzisiaj spróbuję na trzeźwo, bo jutro trzeba z rana szczochnąć do kubeczka, a potem kujnąć igłą, więc muszę conajmniej 12h nie jeść i nie pić niewiadomo czego.
Jak dzionek mija? Ja dzisiaj według powiedzenia "tylko świnie siedzą w kinie, co bogatsze to w teatrze" bawiłem się w bogatszą świnię. No i przed chwilą dzieło wróciło do mistrza, czyli odkupiłem motorynkę którą kiedyś komuś naprawiałem.