Skocz do zawartości
Nerwica.com

HoyaBella

Użytkownik
  • Postów

    1 865
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez HoyaBella

  1. podpinam się pod pytanie bo mam podobnie!
  2. jest agresywny, kipi nienawiścią, z lubością stosuje przemoc czy to słowną czy fizyczną, nie dba o siebie, chodzi jak fleja, wypowiada się w sposób okropny, dysponując siłą fizyczną nie pomoże wnieść wózka inwalidzkiego do tramwaju, nie staje w obronie słabszych, rzuca seksistowskimi i wulgarnymi komentarzami, nie szanuje kobiet
  3. to, że nie masz dziewczyn u siebie na studiach to ja nie do końca się zgodzę, że to by "ułatwiło" i "ktoś by się znalazł". trochę kiepskie jest to, że jak się nie ma "doświadczenia", a gdzieś na studiach laska jest piękna i taaaka miła, tak się uśmiecha itd. to nie wiadomo czy ona naprawdę coś ten teges czy ona jest miła bo notatki chce. Czasem ujowo coś podziałać, ośmielić się otwarcie okazać sympatię w stosunku do jakiejś tam laski ze studiów bo grupa będzie miała temat "oho, parka się szykuje!". Kiepsko jest też jak co nie pyknie - dostanie się kosza i trzeba z laską co dała kosza na zajęcia chodzić i się ją widzi codziennie. Tak po mojemu to nie czytaj żadnych internetowych bzdur "jak ją uwieść", "jak być męski" , jakichś "sposobów na podryw" bla bla bla Nie. Nie. Nie. Jakieś tam "wyglądowe sprawy" i jakieśtam ogarnięte porady "jak się ubierać", "mowa ciała" to tak. Ale te bzdury o uwodzeniu to nie nie nie. I nie możesz się "zamykać" z męskim gronie. O wiele więcej niż te internetowe "jak ją uwieść" daje to, że ma się miłe, ogarnięte, mądre koleżanki - po prostu koleżanki jakieś z którymi jak się będziesz trzymał, gadał, to uwierzysz w siebie trochę bardziej, przy których żart powiesz i one się śmieją, przy których nabierzesz dystansu do pewnych spraw, przy których zakumasz trochę bardziej jak postępować z laskami, przy których masz temat i rozmowa IDZIE SAMA i zrzucisz sobie z głowy to "o bosze, trzymam się w samym męskim gronie, mam pod górkę z płcią przeciwną".
  4. sikanie do basenu rzecz którą chciałbyś/łabyś zabrać na bezludną wyspę
  5. w końcu ktoś. ja bym powiedziała nawet że co półtora posta
  6. HoyaBella

    zadajesz pytanie

    oczywiście że tak. ja to widzę tak: gwiazda Kozita Bozidrak śpiewa w jakiejś świetlicy wiejskiej z dekoracjami u sufitu - kwiatki-słońca-iiinnetakie ze styropianu; wychodzi w płaszczu długim, kozakach i krótkich porteczkach, śpiewa że "szklanka wody" i że "jesteś serem" i nagle bach! zderza się ze słońcem malowanym przez panie świetliczanki plakatówkami firmy Astra. która piosenka z repertuaru Kozity Bozidrak jest Ci najbliższa i dlaczego?
  7. wiedzę o tymże kraju wyniesioną z racji przebywania w nim co to jest ten kindziuk?
  8. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Kto? no ta wychowawczyni, która wybiegła i już nie wróciła...
  9. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    tosia_j, ale wszystko jest w porządku to jest Twoje prawo jako obywatela o takie coś wnioskować, bo przecież przypadek jest uzasadniony i Dominika prawo jako obywatela skorzystać z takiej możliwości, żeby biegły w domu był.
  10. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Tosia, a spróbuj może napisać temat na forumprawne.org, jak podziałać w tej sprawie, co powiedzieć przez telefon jak będziesz tam dzwonić, jak argumentować, czy jest jakiś przepis na który można się powołać, żeby było dla was najlepiej i żeby Dominik nie musiał się stawiać w tym gmachu sądu
  11. Ja też to słyszałam "jak małe Niemce krowę rysowały"! I uważam że krowa to jedno z najbardziej eksploatowanych reklamowo zwierząt, z którymi w reklamach robili cuda na kiju w pomysłach fajniejszych i mniej fajnych (por. Rokendrolowa Krowa z Terravity kręcąca kiecą falbaniastą, taka ucieszona czerwona z jakiegoś Kiri serka, jakieś gadające krowy z innych reklam).
  12. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Znaczy tak, ja uważam, że nie jedna Tosia jest w takiej sytuacji i z różnych przyczyn list adresowany na nazwisko takie a takie nie może być odebrany i podpisany (choroba, osoba w mocno, mocno podeszłym wieku która nie jest w stanie się podpisać itd.). I właśnie dlatego powinno być opracowane jakieś szybkie i sprawne rozwiązanie takich spraw bo przecież nie pierwszy raz mają z taką sytuacją do czynienia. Wymaganie w takich okolicznościach jakichś kresek, krzyżyków stawianych przez osobę w przypadku której podpis jest niemożliwy jest czymś, co mnie zagotowywuje po prostu bo to jest po prostu niehumanitarne i nieetyczne i jakieś takie no halo no, kreskę i krzyżyk może postawić każdy nawet niepowołany... To jest bardzo przykre i kuriozalne, że nie może członek rodziny, po przedstawieniu jaka jest sytuacja odebrać tej przesyłki poświadczając swoim, czytelnym podpisem, że nie może pokazać swojego dowodu, z którego mogliby spisać sobie co trzeba, że nie może pani z okienka napisać odręcznej notatki że taka i taka sytuacja i "odebrał ten pan zamiast syna". Tosia, a jak to jest rozwiązane na dowodzie osobistym? jeśli jest napisane, że "podpis niemożliwy" to moim zdaniem nie ma podstaw, żeby "wymagać" podpisu Dominika w takich sytuacjach...
  13. ja tak mam! tylko u mnie to nie jest "potrzeba naciskania na zęby", tylko po prostu czytam sobie coś/robię coś/ myślę zupełnie o czymś innym i nagle łapię się na myśli że ooo nie, o nie moje zęby, moje zęby! mam je tak mocno zaciśnięte że ała! bolą mnie
  14. a jak tam się te głosy rozkładają? nie chcę tam głosować i mieszać w tej ankiecie bo z założenia chyba raczej dla facetów ona...
  15. o to, to! budzi ona we mnie bekę. jaki jest Twój stosunek do słów/sformułowań typu typu "małż", "serduszkowanie", "mleczna droga"?
  16. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    tosia_j, "najlepsi koledzy" - liczba mnoga to znaczy, że był taki Karol zaprzyjaźniony, ale i jeszcze inni są zaprzyjaźnieni jacyś? jak to wygląda z argumentowaniem, że Dominik tam nawiązał jakieś relacje z innymi i nie będzie to dla niego dobre jeśli z tych zespołowych, z tego środowiska się go wyrwie? No i czemu tego Karola nie ma?
  17. HoyaBella

    Jesteś rakiem

    Psychoanalepsja_SS jak mi Ciebie brakovało jak Cię na nervicy nie było!
  18. ja jestem z tej generacji co Ty i oglądałam Ulicę jakoś w 1998 jeszcze jak zrobili jakąś taką wersję, że smok Bazyli i owieczka Beatka - wkurzał mnie ów Bazyli, a największą sympatię mą budzili i po dziś dzień budzą Ernie&Bert i Wielki Ptak i owieczka Beatka. To był cholernie dobry program i ogólnie dzieciństwo w latach 90tych pod względem telewizyjnym było .
  19. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    Ja bym powiedziała to osobom prowadzącym terapię, że zachowanie pana X budzi we mnie lęk. Prawda jest taka, że nie tylko w Tobie jego zachowanie wzbudziło dyskomfort i jeśli takie coś zachodzi, to każdy uczestnik który tak się poczuł powinien to powiedzieć prowadzącym. Nie da rady, żeby to wyszło jeśli ten człowiek budzi na ten moment takie odczucia u innych. Jak grupa ma mieć warunki terapeutyczne? Jak on tam ma mieć warunki terapeutyczne jak będzie widział i czuł że ludzie się go boją, że każdy go unika, że niechętnie i "na przymus bo nie ma już miejsc" się koło niego siada, a jeszcze odsuwa krzesło, jak on tam ma mieć warunki terapeutyczne jak nikt go z wiadomych względów nie polubi? To jest bardzo źle zrobione, włączono do grupy lękowców człowieka, który budzi u nich lęk. Poszła w obieg ta informacja, że to osoba mająca do czynienia ze światem przestępczym - ech, serio to było potrzebne tak "na dzień dobry"?? Już ta osoba ma "pod górkę"... Czy terapeuci nie mogliby zasugerować/zrobić tak, żeby ta informacja nie wyszła tak "na dzień dobry"?
  20. HoyaBella

    Spamowa wyspa

    wieslawpas ja uważam, że nie opłaca się na tą terapię chodzić skoro on ma w niej uczestniczyć. Nie chcę być źle zrozumiana, ale skoro w "codziennym życiu", w sytuacji codziennej uniknąłbyś takiego człowieka, zszedł na przysłowiową drugą stronę ulicy żeby się na niego nie nadziać, skoro przestawanie z nim w sklepie Żabka w kolejce kiedy on coś agresywnie się zachowuje budziłoby w Tobie dyskomfort i omatko,żeby już mnie skasowała i żeby wyjść już czymprędzej, a ten człowiek zachowuje się agresywnie -to nie opłaca się z nim siedzieć na sesjach. Bo to nie są warunki terapeutyczne, że się siedzi z kimś kto budzi dyskomfort psychiczny i wywołuje poczucie lęku swoim zachowaniem. Nie potraktowałabym tego jak "uciekanie". Raczej jak decyzję o rezygnacji skoro osoby odpowiedzialne za rekrutację do grupy dopuściły kogoś, kto na tym etapie nie nadaje się na takie formy terapii. Jeśli ta osoba ma być w grupie, a sytuacje takie będą się powtarzać no to heh - nie dość, że są na tych terapiach przytłaczające opowieści innych ludzi, no to jeszcze agresywna osoba...
  21. gdzie jest Barsinister czy ktoś wie co z nim, loguje się?
  22. HoyaBella

    2 osoby z forum

    Powietrzny Kowal dawaj pytanie!
  23. Diffident byłeś już tu kiedyś z innym nickiem? fajny avatar , to taki avatar "a niech będzie to", czy jesteś jakoś z nim powiązany?
  24. ja mam pytanie - czy będzie kiedyś jeszcze na forum czat/Shoutbox? tematów i postów przybywa i przybywa i może warto byłoby jakiś shoutboxik, żeby puchnącą od postów nerwicę troszkę "odciążyć"...
  25. HoyaBella

    2 osoby z forum

    Elo i Psychoanalepsja_SS 2 osoby które mają dobry gust muzyczny
×